Pancerni i Marysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 26, 2003 9:46

Takie typowe szpiegowanie raczej trudne, czasem wręcz niemożliwe. Przecież koci to mistrzowie bunkrowania się i rozpływania w powietrzu 8)
Lepiej go sobą zaintrygować. Gdy przychodzi do Was postój przy Cesarskiej, powyglądaj przez okno, pogadaj do niego. Gdy zacznie Cię kojarzyć:
1. jeśli zobaczysz go gdzieś na jego terenie będzie miał mniejszą tendencję do zwiewania
2. niewykluczone, że sam będzie do Ciebie wychodził ze swoich pieleszy i hipnotyzował (oczywiście z "nietykalnej") odległości.

Przynajmniej tak właśnie mają moje Koci Znane z Widzenia: gdy się widzimy one świecą do mnie oczami. Czasem nawet zawołają, gdy ich nie zauważę :lol: . Ja w ich kierunku - one czmych. Ja w swoją stronę - one za mną. Zatrzymam się - one siad i znowu świecą oczami. I wcale nie są to koty które karmię. Niektóre są nawet domowe wychodzące. Po prostu ciekawe bestie, ale zdystansowane.
Niemniej jednak właśnie w taki sposób, stopniowo i niebezpośrednio, zorientowałam się w rewirach i godzinach wędrówek niektórych z nich. 8)
Ostatnio edytowano Sob kwi 26, 2003 10:24 przez ana, łącznie edytowano 2 razy

ana

 
Posty: 24863
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob kwi 26, 2003 10:20

Moja Swinka tez ma "opad szczęki"... Lubi wąchać nasze skarpety... niuch niuch niuch i "flehmen" ... Umieramy wtedy ze smiechu :lol:

Inka, trzymam kciuki za powodzenie misji szpiegowskiej :D

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob kwi 26, 2003 11:19

Janka pisze:Doczytałam :)
Miałam siedzieć do 6-tej a wyjdę o 8-ej :lol:
No ładnie :D

No tak, Ty kończysz, ja zaczynam - zmiana warty 8) . Jeszcze masz wątek Ipsi (o ile dotąd nie przeczytałaś - "Żaba i Choć") z potężniejszych osiągnięć "literatury faktu" na tym forum :lol: .
Inko, wyglądasz mi jak opiekuńcza mamusia nastolatki - przychodzi adorator, jakiś taki jest niedomyty i nieobyty, może narkoman, a w ogóle traktuje brutalnie panienkę :roll: . Prawdę mówiąc wcale Ci się nie dziwię (szczególnie po tamtej awanturze), tylko trochę mi się na chichoty zbiera :wink: . Wiosna albo nadmiar roboty...

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 26, 2003 11:30

Hm, tak sobie czytam i... hm...
Kiedy możemy się spodziewać ponownego dokocenia :?: :wink:
No bo skoro taki zaniedbany chudzina...

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 26, 2003 11:56

no wlasnie zgadzam sie z ani :wink: to kiedy to dokocenie?chocby podworkowe! :roll: szpieguj dzielnie inko -agencie jw21 :P
teraz w domu masz romeo i julie :lol:

"z potężniejszych osiągnięć "literatury faktu" " ekhmmmmmm :oops:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Sob kwi 26, 2003 15:32

Oh wy, "maupiszony" kochane!
Ledwo napomknelam o chudzinie, a wy juz mi rodzine powiekszacie! :lol:

Pumko, strasznie podobala mi sie twoja interpretacja, a pewnie i troche w niej prawdy :ryk:

Bede mu sie pokazywac, tak, jak radzicie - niech wie, ze tesciowa czuwa :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob kwi 26, 2003 15:41

gdzie gdzie te maupiszony ???ja tez chce popatrzec :wink:
tesciowa :ryk: :ryk: :ryk: mamuska czuwa muhihihiihihihihhiihihi
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Sob kwi 26, 2003 16:31

Janka pisze:Doczytałam :)
Miałam siedzieć do 6-tej a wyjdę o 8-ej :lol:
No ładnie :D

:lol:
Janko, to teraz juz wiesz, jak to jest z drugim kotkiem :wink:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob kwi 26, 2003 17:20

Inka pisze:Oh wy, "maupiszony" kochane!
Ledwo napomknelam o chudzinie, a wy juz mi rodzine powiekszacie! :lol:

MYYYYY :?: :?: :?: :D :wink: NIEEEEEEEEEEeeeeeeee......

niech wie, ze tesciowa czuwa :lol:


Riktig, Ineczko, dokładnie!
Przecież Jej Cesarska Mość nie może chyba zamieszkać w jakiejś byle hytte nie :?: Mamuśka nie pozwoli :wink:
A jako dobra świekra przyjmiesz chyba zieciulka na pokoje, skoro on własnymi nie dysponuje :?:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 26, 2003 22:39

Moj kochany "zieciulek" wpadl dzisiaj pod bystry wzrok Juniora, i zagadka sie wyjasnila.
"Przeciez to kot Stefanie"
"Jakiej Stefanie?"
"Tej, ktora ma tego psa, ktorego ty sie panicznie boisz"
:oops:
Troche sie rozczarowalam, bo juz zaczynalam latac wysoko w myslach, a Junior usadzil mnie jednym zdaniem :wink:
Ale ciesze sie, ze kiciuch ma domek :D
(jejku, mogliby go wykapac i uczesac. I czemu taki chudy? :roll: )

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob kwi 26, 2003 22:45

No to nie wiem, czy sie :dance: czy :placz:
No, ale faktycznie dobrze, że ma domek :lol:
Zeby tak jeszcze ciut lepszy...

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 27, 2003 21:41

ipsi pisze:"z potężniejszych osiągnięć "literatury faktu" " ekhmmmmmm :oops:

No co, co? Same fakty, a wątek potężny - na kilkadziesiąt stron!

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 27, 2003 21:46

ekhmmm nio wyjdzie jeszcze ze jestem gadula... :lol:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Nie kwi 27, 2003 21:59

ipsi pisze:ekhmmm nio wyjdzie jeszcze ze jestem gadula... :lol:

No i bardzo dobrze. Zresztą sformułuj to inaczej - nie "gaduła", tylko "gawędziara". Bardzo cenna umiejętność...

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 27, 2003 22:07

Inka pisze:Ale ciesze sie, ze kiciuch ma domek :D
(jejku, mogliby go wykapac i uczesac. I czemu taki chudy? :roll: )

Moze przy okazji zagadaj do Stefanie ;-) Pochwal kota jaki piekny i spytaj czy on zawsze tak dobrze linie trzymal ;-) I jak ona to robi? ;-)
Moze cos sie wyjasni... :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88435
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 72 gości