Sonia na etacie niańki - szuka domu dla przybranych dzieci!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 30, 2006 15:37

A jednak nie jest zdrowa... Jest ciężko chora ... Te dwa dni na mrozie, stres spowodowały zapalenie płuc. Wczoraj było ok, troszkę ciężej oddychała. Dzisiaj rano miałam wyjechać z rodziną w góry, na Sylwestra a kociuchy miały zostac pod opieką w Krakowie.
Rano tylko dwa łakomczuchy siedziały w kuchni a Sonia nie przyszła się nawet przywitać choc przy miskach jest zawsze pierwsza. Na szynkę podana na zachetę nawet nie spojrzała. Wzięłam ją na ręce a ona cała gorąca. Więc nie oglądając się na nic porwałam kociuszkę i zaczęłysmy szukać otwartej i nieprzepełnionej lecznicy. Tam się okazało, że Sonia ma 42 stopnie czyli zdążyłam w ostatniej chwili. Lekarz powiedział, że jeszcze pół stopnia i byłoby po niej. Nawodnił ją, pokuł doopkę zastrzykami, dostałam tez tabletki na gorączkę i jutro mamy się stawić - jak będzie z kim - na kolejna porcję zastrzyków.
Trzymajcię za nią, bardzo proszę :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 30, 2006 15:39

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob gru 30, 2006 15:56

Trzymam ,mocno :ok: biedna :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 30, 2006 16:03

O kurcze!!! :cry: Zdrowiej Sonieczko, mocne kciuki za Ciebie...Będzie dobrze. Tweety, pisz proszę co tam u niej... :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 30, 2006 16:48

mocne kciuki za zdrowie kitka
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob gru 30, 2006 16:51

Kicia na razie śpi, daję jej pić co pół godziny, zjadła plasterek szynki kurzęcej. Straszna z niej bidusia :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 30, 2006 17:07

Biedna kiceńka. Kciuki oczywiście trzymamy. Jak najmocniej się da!
:1luvu: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob gru 30, 2006 17:17

Soniu, zdrowiej szybciutko.
Już niedługo Nowy Rok i napewno będzie dla Ciebie lepszy, niż poprzedni.
:ok: :ok: :ok:

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob gru 30, 2006 17:46

Soniu wracaj do zdrowia . Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Sob gru 30, 2006 21:10

Sonia cały dzień śpi ale była też zrobic siusiu i nawet chwilke zatrzymała się przy miseczce z jedzeniem. Żeby tylko ta wysoka gorączka nie wróciła :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 30, 2006 21:47

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob gru 30, 2006 22:11

Ja też trzymam kciuki za Sonię :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob gru 30, 2006 23:42

Dalam jej tabletke na gorączkę, trochę po niej odżyla, poszla siusiu, coś tam zjadla

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 31, 2006 0:03

Za Sonieczkę :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 31, 2006 9:40

Do 3:30 było nieźle więc przyłączyłam do Soni, zapadając w sen typu "zając" czyli z jednym otwartym okiem. Rano poleciałam jej szukać, na szczęście na 40 m kw. to bardzo się nalatać nie da . Spała sobie w łóżeczku najmłodszej córki więc wzięłam się z miejsca za macanie kota czy nie ma gorączki. Panienka przyjęła to macanie z przyjemnością przeciągając się na siódmą stronę po czym wstając z łóżeczka i cokolwiek chwiejnym krokiem podążając za mną do kuchni Tutaj zdrobiła parę standardowych ósemek pomiędzy moimi nogami czekając na napełnienie misek. Chyba jednak bardziej z przyzwyczjenia niż chęci jedzenia, bo skubnęła tylko troszkę ale jednak. Teraz siedzi w przedpokoju obeserwując jak Zuza dostaje porannej głupawki ganiając i skacząc gdzie się da. W innym stanie zdrowia przyłączyłaby się ale i tak dobrze, że ją coś interesuje. Zaraz idziemy na zastrzyk i dowiemy się jak jej stan wygląda od strony medycznej
Ostatnio edytowano Nie gru 31, 2006 10:53 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości