niestety Szalotka została oszukana
coś tak podejrzewałam, nie wiem czemu...
mam intuicję???
pani, która zapewniała mnie, że na pewno ale to na pewno wezmą ją w dzień po świętach, kiedy tylko wrócą z wyjazdu, wczoraj nie odezwała się w ogóle, a dziś była uprzejma przysłać sms-a: 'przykro mi, ale...'

a mówiłam, a prosiłam: że gdyby mimo wszytsko się rozmyśliła, to żeby od razu dała znać, bo może ktoś inny... w międzyczasie dzwonił do mnie jakiś pan, pytał - a ja oczywiście powiedziałam, że Szalotka zaklepana

jego numeru telefonu już nie mam
a niektórzy dziwią mi się, że chorobliwie nie ufam ludziom...
przykro mi strasznie, bo Kaszalot poczuł się tu chyba - pomimo codziennego bycia tłuczoną przez Plamę i Juliszka - bezpiecznie, a ja niedosyć, że chcę go oddać, to jeszcze nie idzie mi to oddanie

najpierw kompletnie nieodpowiedzialna osoba z forum

, która chciała Szalotkę... do garażu

, teraz to... im dłużej Szal u mnie zostanie, tym ciężej zniesie przeprowadzkę...

a ja, słowo daję, nie mogę zostawiać sobie każdego kolejnego kota, dla którego dom nie znajduje się 'na pieńku'...
kto pokocha przytulną, mruczącą, skromną i kochaną Kaszalotkę???
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]