Historia o kocie... Szczesciarz odszedl za TM...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 27, 2006 10:59

Bidulek :( , oby doszedł do siebie :ok:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Śro gru 27, 2006 13:35

Dojdzie do siebie szybciutko trafił na CZŁOWIEKA.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

belphegor12

 
Posty: 47
Od: Wto paź 31, 2006 17:50
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro gru 27, 2006 22:31

22.12.2006

On:
Nie zdążyłem do kuwety... Zabrudziłem podłogę... Wstyd... Schowam się do pudełka...


Ona:
O rany!!! Ale smród i sprzątania na całą godzinę. Chyba trzeba mu zmienić dietę, musze zapytać doktora.
Leży na krześle koło kaloryfera na białym prześcieradle, na którym widać setki martwych pcheł, znowu pranie.

On:
Przyszła, przebiera się i bierze mnie na ręce, przytula, głaszcze... Miłe to... nawet bardzo...
Przemywanie oczu i nosa nie jest takie miłe, ale potem mogę lepiej widzieć i oddychać, no i czuje co jem! Jestem ciągle głodny, ale jedzenie sprawia ból, w pyszczku mam ranę.


Ona:
Po południu wyprawa do weta, jak to dobrze, że nie pada, opatulam go kocykiem, na rower i jedziemy. Jaki on grzeczny, nie trzeba zakładać rękawic. Szybko wracamy do domu. Dostał od doktora puszkę specjalnej, leczniczej karmy.

On:
Znowu mnie zawiozła do tego w zielonym, ale już nie było tak strasznie jak za pierwszym razem. Po powrocie dała mi nowe jedzenie, pachnące, mięciutkie, nie trzeba gryźć.


23.12.2006
On:
Dzień zaczynamy tak samo, Ona przychodzi, ogląda mnie ze wszystkich stron i mówi, że wyglądam jak siedem nieszczęść, ale uszy mam w porządku.
Najbardziej lubię jak Ona drapie mnie pod brodą....


24.12.2006
Ona:
Dziś wigilia i niedziela, ale jedziemy do weta, trzeba mu dać zastrzyki.
On:
Znowu mnie kłują ! Próbuje się bronić, ale tak dla fasonu, nie mam jeszcze siły, ale ja im kiedyś jeszcze pokaże!


Ona:
Nie chciał jeść kolacji. Nakarmiłam go strzykawką, długo to trwało, ale w końcu zjadł. Musi jeść. Widocznie miał dziś gorszy dzień...

25.12.2006
Ona:
Kolejny dzień, śniadanie, sprzątanie, toaleta – nie doprowadzi się sam do porządku, kolacja...
Zjadł sam.

26.12.2006
On:
Jestem silniejszy, sam wskoczyłem na krzesło obok kaloryfera, no nie był to skok olimpijski, ale będę się starał poćwiczyć.
Przyszła z taka drugą co błyskała, cały czas mówiły, że jestem biedny. Ta druga pogłaskała mnie, pozwoliłem a co mi tam...
Potem ta błyskająca sobie poszła a moja mi wykąpała ogon i pupę, no śmierdziałem fakt, ale wcale mi się ta kąpiel nie podobała. Broniłem się i naprychałem na nią, ale ona się wcale nie przejęła.
Ostatnio edytowano Czw gru 28, 2006 8:18 przez GuniaP, łącznie edytowano 1 raz
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro gru 27, 2006 22:42

Zdrowiej malutki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Czw gru 28, 2006 8:41

Za zdrówko :ok: :ok: :ok:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Czw gru 28, 2006 8:49

Guuuuuuniaaaaaaaa...pisałas, że pani Bogusi lekko nie jest...daj jakieś namiary...
Kciukasy za "Onego"
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw gru 28, 2006 11:32

Dużo kciuków i ciepłych myśli dla Niego. Teraz musi być już dobrze :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 28, 2006 19:45

Niniejszym oświadczam, że On od dziś ma na imie Lucky czyli Szczęściarz, tak powiedzial Bogusi.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw gru 28, 2006 23:27

proszę o numer konta bankowego to przeleję kilka zł na leczenie Szczęściarza
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 28, 2006 23:34

Szczęściarzu, obyś doszedł do siebie tak prędko jak mój biedny, połamany i poraniony w chwili znalezienia go Farciarz. Trafiłeś w cudowne ręce... :P . Trzymamy za ciebie kciuki.

Monia123

Avatar użytkownika
 
Posty: 70
Od: Pon paź 30, 2006 21:16
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt gru 29, 2006 0:06

27.12.2006
On:
Na śniadanie dostałem takie dobre jedzenie, dla chorych kotów, zjadłem trochę, ciągle jestem głodny. Ona głaszcze mnie i wyczesuje. Nie lubię wyczesywania! Co ja jestem jakiś pers czy co??


Ona:
Zmiana jedzenia mu pomogła, w kuwecie jest tak jak powinno być, no dziś nie trzeba gruntownego sprzątania. Futerko ma wyliniałe, trzeba wyczesywać, ileż tych pcheł na nim było! Głaskam go delikatnie i niespodzianka – nadstawił główkę, wygiął się, czyli sprawia mu to przyjemność. Oczy ma lepsze, już nie ropieją, trochę łzawią. Na kolacje dostanie resztkę tej puszki od weta i zwykłą marketową saszetkę, oby tylko sensacji znowu nie było...

On:
Przyniosła to co lubię najbardziej! Saszetkę, uwielbiam takie jedzenie, czasem ktoś nam taką dawał pod tamtym blokiem gdzie mieszkałem.


29.12.2006
Ona :
No niestety, ślady po zabrudzonych w kuwecie łapkach... jednak rozwolnienie. Dobra wiadomość, jest silniejszy, bo chodził i zwiedzał swoje mieszkanie.

On:
Gdy przyszła schowałem się do pudełka, niech nie myśli, że tak szybko dam się oswoić. Nie przejęła się tym wcale i mnie wyciągnęła, znowu to mycie ! Potem przytulanie ... mrrrr głaskanie... Tak sobie myślę, że ja to jestem szczęściarzem, że Ona mnie znalazła, że ją usłyszałem i zawołałem. Jestem Szczęściarz.


Ona:
Na pleckach ma łyse miejsca, sierść mu wyłazi, jutro wizyta u weta, trzeba żeby to obejrzał.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt gru 29, 2006 0:13

zdrowiej kociuszku!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 29, 2006 10:09

Zainteresowanych pomocą dla Lucky'ego prosze o PW

Do niektórych juz się sama odezwałam...


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 29, 2006 11:06

Proszę o PW może cuś wyskubię.
Za Lackyego :ok: :ok:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Pt gru 29, 2006 18:00

Wątek przeczytałam z zapartym tchem. Szczęściarzu, trzymaj się!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości