» Śro gru 27, 2006 8:52
Agato, w Falenicy jest „Azyl pod Psim Aniołem”. Są tam wolontariusze, sprzęt do łapania z pewnością mają, no i blisko. Współpracują z lecznicami. Może choć tymczasowo przechowają koty.
Na pw podaję Ci kontakt.
Ja wzięłabym jakiegoś do siebie na tymczas ale u mnie panleukopenia. W tym miesiącu odeszło siedem kotów.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)