Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 19, 2006 17:33

Biszkopt na tych fotkach wygląda na zapłakanego... lampa mu dała po oczach.
W rzeczywistości ma piękne, czyste i wielkie oczyska w kolorze bladozielonym 8O Jest ogromnym kocurkiem z wielkimi łapskami 8)

Coś mi grymasi nad miską... byłam właśnie u wetki po tabletkę na robale dla niego. Jutro z rana przed śniadaniem spróbuje wepchnać mu ją do pyska :lol:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 20, 2006 18:43

Z tego co udało mi się odkryć u Biszkopta, zauważyłam dwie dziwne rzeczy 8O

On ma jakąś manię sprawdzania wodnistosci/mokrości wody.

Gdy naleje mu wody do miseczki, to zanim ją wypije, najpierw moczy łapkę i robi w misce falę 8) Dopiero potem wkłada dzioba i pije.


Druga rzecz:

Biszkopt szalenie skrupulatnie zakopuje sioo i kupala. Używa do tego nawet ziemi z kwiatka stojącego obok kuwety. W kwiatku leży łopatka do kuwety... jej też używa 8O Właśnie poszłam sprzątać jego kupala i patrze i oczom nie wierzę :strach: łopatka leży w kuwecie, dostała się tam gdy Biszkopt zasypywał siooo... a w łopatce na samym środku narobiony piękny kupal.
Widać, że Biszkopt pomaga mi sprzątać kibelek, więc zebym nie musiała grzebać w grysiku i nakladać na łopatkę, to on od razu na nią narobił :lol:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 21, 2006 1:11

Tym razem szybko poszło :)
Biszkopt znalazł bardzo dobry domek w ŁODzi.
W sobotę zawożę go do Warszawy a stamtąd do domu przetransportuje go TZ Agalenory :)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw gru 21, 2006 1:23

Hehe... przed świętami taki Biszkopt jest w sam raz na prezent 8)

Super! :D
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 24, 2006 15:29

Biszkopt pojechał do Łodzi :D

Tym razem kotek u mnie długo nie pobył, ale zdążyłam się do niego przyzwyczaić.

Niebawem sporowadzę sobie na głowę kolejną pociechę 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 27, 2006 23:50

Oto Biszkopt w pełnej krasie. 8)

Fotki z nowego domu w Łodzi. Właściciele są zachwyceni, Biszkopt jest spokojny, nie walczy z rezydentami, zaprzyjaźnił się z kotkiem i psem.

Zmieniono mu tylko imię na - Rudi :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw gru 28, 2006 0:57 przez Karolka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 27, 2006 23:57

3. Bosman - mały łaciaty "dzikusek"

Kasia przywiozła mi dzisiaj niespodziewanie małego koteczka. Wygląda jak syneczek Nuśki - czarno-biała krówka z charakterystyczną czarną bródką. :D

Niunieczek został złapany na klatkę łapkę dzisiaj wieczorem, był tak spanikowany, że chwile po tym, gdy pojechał do wetki - podrapał ją i pogryzł... po czym zwiał, a Kasia z wetką biegały za nim po gabinecie. 8)

Kotek przyjechał do mnie w klatce łapce. Gdy zbliżyłam sie do klatki, niunieczek wyskoczył do mnie z zębami i pazurami - a ja odskoczyłam jak poparzona. Heh... jeszcze nigdy tak sie nie przestraszyłam żadnego malutkiego kotka :oops: - a ten jest wyjątkowo drobniutki - wetka stwierdziła że ma ok 3,5 miesiaca.

Teraz maleństwo siedzi w kontenerku, uraczam go moją spiewną mową 8) Uspokoił sie i to bardzo, już nie wyje w niebogłosy, siedzi spokojnie i patrzy swoimi oczkami. Wkładałam do niego kilka razy rękę i mnie nie zjadł o dziwo... widocznie maleństwo było w szoku. :roll:

Za pare dni będzie super domowym kotkiem z cudownym charakterkiem.

Już ja sie o to postaram 8)
Ostatnio edytowano Nie cze 10, 2007 13:02 przez Karolka, łącznie edytowano 10 razy
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 28, 2006 1:08

Ja to mam szczęście :lol: .... szłam aby poszukac zupełnie innego kota a zobaczyłam to maleństwo pod samochodem...
Kociak był głodny ( na szczęscie) a ja, też na szczęscie, miałam w kieszeni kurtki próbke suchego Gimpeta. Wysypałam, on dopadł do jedzenia a ja popędziłam do domu po samochód i klatkę-łapkę oraz puchę animondy
Potem juz szybko poszło, mięsko zwabiło głodnego maluszka, klatka przyjemnie trzasnęła ( mój najbardziej ukochany dźwięk ze wszystkich na świecie), pędem do wetki na szczepienie a potem do Karolki na tymczas
(odległosc raptem 200m)
Kocurek ma piekne, czarne, duże okularki i taką małą "bródkę" czyli dokładnie samą żuchwę w kolorze czarnym.
Nie jest drobniutki, jak pisze karolka, ma nawet spory brzusio i wyglada klopsowato... Musiał byc domowym kotkiem a co sie stało,że wylądował na ulicy- tego nie dojdziemy. W każdym razie białe futerko jest dośc przykurzone co wskazuje na to, iz kilka dni juz błąka sie po dworze.
W gabinecie odstawił rodeo i musialysmy sie nieźle naganiac za nim.
Na szczęscie wpadłam na pomysł aby złapac kociaka zarzucając na niego moją kurtkę. Udało sie chociaz maluch obsikał mi ( ze strachu) ową kurteczkę...i to od strony podszewki :evil:
Za to obcięłysmy mu pazurki o czym informuje niniejszym karolke, gdyby bała się ataku ze strony kotecka.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw gru 28, 2006 1:57

:ryk:

"Dzikość" koteczka odkryłam przy okazji kupki.

Niunieczek wstał i zaczął grzebać w grysiku 8O Ja zadowolona że pewnie zrobi siooo... aż tu nagle słyszę prrrrrrr i piękna sraczka na szmatkę poza kuwetę :roll:

Od razu niunia za fraki (w grubych rękawicach :oops: ) i do łazienki, a sama zabrałam się za sprzątanie. Okupkowanej szmatki pozbyłam się od razu, bo nie dało się jej uratować. Uff... dobrze ze miałam jeszcze jedną na zmiane.

Przyniosłam kotka z łazienki i pełna obaw, ze mnie zaraz zje i podrapie, połozyłam go na kolanach :?

Ku mojemu zdziwieniu kotek z minuty na minute na moich kolanach wyzbywał się swojej krwiożerczej dzikości :strach:

Siedział sobie bardzo spokojnie, a ja go powolutku i delikatnie głaskałam. Troszkę się kulił gdy go głaskałam ale po chwili ku mojemu zdumieniu, zaczął mruczeć 8O Najpierw nieśmiało, a za chwile już włączył motor na maksa i ugniatał łapkami :love: Zaczęłam do niego mówić, na każde moje słowo podnosił do góry główkę, reagował na kicikici :D

Dosłownie za moment zaczął mi sie wspinać na biurko... potem już leżal swobodnie na boczku z wyciagnietymi łapkami i gapił się na monitor z zaciekawieniem. Po chwili zaczął się łapką bawić moimi palcami :1luvu:

Nie wiem co jeszcze by pokazał gdybym go dłużej potrzymała na kolankach :D

Pierwsze lody zdecydowanie przełamane :ok: Dziki on na pewno nie jest, najwyraźniej kot domowy wywalony za drzwi.

Leży w kontenerku z łapskami wyciągniętymi do przodu i spogląda na mnie zeby go wypuścić...

Jutro będziemy się dalej integrować :wink:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 28, 2006 8:50

Karolko, Twoje opowieści to miód na serce....
Czy nowy rezydencik ma jakieś imię? No i czy masz jakieś fotki maluszka?
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Czw gru 28, 2006 10:12

Imienia jeszcze nie ma... tzn. Kasia ochrzciła go chwilowo jakimś prześmiesznym dwuczłonowym imieniem, ale zapomniałam :oops:

Kasiu czekam na imie dla kotecka, bo tylko Ty masz wene do wymyślania imion 8)

Puściłam właśnie kotka na przechadzke po domu :D bo bardzo chciał... troszkę się boi ale zwiedza tereny... po drodze sam znalazł kuwete Nuśki i wlazł do niej, zrobil sam siooo, pięknie zasypał, wyszedł, potem znowu przyszedł i zrobił kupke. Kupka już ładna i gęsta, pachnąca żarciem z puszki. Ufff...

A koteczek przecuny, w kontenerku mruczy i domaga sie głasków...

Jest kotem wybitnie domowym, wywalonym przez jakiegos "człowieka" na bruk. :roll:
Ostatnio edytowano Nie sty 07, 2007 1:34 przez Karolka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 28, 2006 10:23

Karolka pisze: Kasia ochrzciła go chwilowo jakimś prześmiesznym dwuczłonowym imieniem, ale zapomniałam :oops:


Gorsza sprawa , ze ja też zapomniałam... 8O :lol:

Ale niech sie nazywa Bosman. W skrócie Bos(s). 8)
Pasuje do niego :D
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw gru 28, 2006 10:28

Ok. Może być... Bosman

A nie było coś w stylu cośtam... szpicbródka? :lol:


Bosman właśnie zeżarł miseczke Animondy (jadł jak wygłodniały pies) i zagryzł chrupkami.

I oczywiście w kontenerku nie posiedział bo darł paszcze zeby go wypuścić :roll:

Wiec teraz chodzi sobie po kuchni... jego ulubione miejsce to w łazience za pralką :?
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 28, 2006 10:46

No, najważniejsze, że ma apetyt i urobek kuwetkowy jest ok :wink:
A nieśmiałośc pewnie mu niedługo mu przejdzie!
Trzymam kciuki za Bossika! :ok:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Czw gru 28, 2006 20:40

Koteczek większość czasu przesiaduje za pralką na kocyku. Pod nosem ma 2 pełne michy. Karmie go mniej więcej co 3-4 godziny. Zre 5 razy więcej niz moja Nuśka :strach:

Brzuszek ma przy okazji adekwatny do pochłoniętego jedzenia 8)

Boss urządził sobie dzisiaj wycieczke po pokojach i zwiedzał podłóżkowe zakamarki. Coraz mniej się boi. Bardzo chętnie się bawi. Na początku w zabawie lizał mi rękę, ale teraz żre mnie zębiskami z największą siłą 8O Kopie nóżkami, przewraca sie na plecki, biega za palcem :lol:

Kochane stworzonko. Kuwetkowe, grzeczne i zabawne.
Nie rozumiem jak ktos mógł go wywalić :evil:
Ostatnio edytowano Nie sty 07, 2007 1:35 przez Karolka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 121 gości