Może Ktoś pokocha?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 23, 2006 10:59 Może Ktoś pokocha?

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Sob gru 23, 2006 21:57

hopsajcie na górę kotki
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Nie gru 24, 2006 22:21

hop po domki
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pon gru 25, 2006 18:22

Zuzia1 wielkie dzięki :)
Koty są w Szczecinie, ale nie ma problemu żebyśmy je gdzieś dowieźli..
udało nam się w kilka osób spoza tego forum razem się zebrać i coś robić i każdy z nas jakoś jest mobilny, więc razem damy radę :))..tylko potrzebne są osoby, które pokochają te biedy..

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Pon gru 25, 2006 22:29

Śliczne kotki na górę . :)
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Śro gru 27, 2006 18:11 :(

Czarna Perła nie żyje. :crying:

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Śro gru 27, 2006 18:55

:cry: [']
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 27, 2006 19:14 Re: :(

Dominka pisze:Czarna Perła nie żyje. :crying:


przecież była w pełni zdrowa. Co się stało kotuni?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 27, 2006 21:28

:(
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Czw gru 28, 2006 23:15 Czarna Perła

Czarna Perła była w domy tymczasowym razem z małym Elegantem
jeszcze w wigilię było wszystko w porządku..razem się bawiły, spały i jadły..
w pierwszy dzień świąt kilka razy kichnęła, na drugi przestała jeść i zmarkotniała...
dziewczyna, która się nią zajmowała umówiła się z wetem, że podjedzie i ją obejrzy..
jak wkładała na kontenerka to kotka popuściła...wyjmując ją u weta kotka już nie żyła...cały pyszczek był w pianie..:(
wet swtierdził, że kotka miała jakieś świństwo - wirus w sobie...
ale tamten maly kotek jest zdrowy, żadnych objawów...
ja się zastanawiam czy to nie zatrucie było :(..bo tak szybko i nagle?..żadnych wcześniej objawów?

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 45 gości