Pieszczoch Mikesz brytyjski flegmatyk - nie żyje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 22, 2006 10:28 Pieszczoch Mikesz brytyjski flegmatyk - nie żyje

Kilka dni temu zadzwoniła Amy - w tym miejscu, gdzie kiedyś karmiła Murkę i Grafitki, poajwiła się niewielka czarna koteczka z wielkim brzuchem, czy jest szansa na sterylkę...
No jest, złapie sie dziczka, ciachnie, przetrzyma w klatce i wypuści ...

Wczoraj zadzwoniła, że ma ją w kontenerku i że strasznie płacze (kotka, nie Amy).

No i mam - niewielkiego czarniutkiego kocurka z chudymi żeberkami i ogromnym brzuchem, kaszlącego jak stary trabant, z zaropiałymi oczami i noskiem. Pod ropą oczka ma niewiarygodnie zielone ..
Oprócz tego kotek miał - bo już wyprowadziliśmy - kilkanaście kleszczy i niezłe stado pcheł ...

Siedzi i śpi w kuchni na stole, trochę głodny, przez ten zapchany nosek pewnie nie cuje zapachu jedzenia, ale najpierw łapkowanie, baranki, ósemeczki i pogaduszki, z kuwetki na szczęście skorzystał (biegunka straszzzna).

Faszeruję go lekami, odrobaczyć przez kilka dni jeszcze nie można, wykastrować też nie, a kocio podnosi ogonek, a ogonek wibruje - niech mi tylko nic nie zaznaczy, bo wyrzucę na mróz :twisted:

Moje domowe i tymczasowe pchają się pod drzwi, Puśka wisi na klamce...

Komu kotka?
Ostatnio edytowano Wto paź 07, 2008 14:09 przez kalewala, łącznie edytowano 9 razy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 22, 2006 13:23

Biedulka, podrzucę :evil: Tylko niech się dobrze zachowuje :!:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 22, 2006 14:01

Annskr, rozumiem, że już wiadomo na pewno że ten wielki brzuszek to tylko robaki?
Co Ewa na niego?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt gru 22, 2006 14:33

Beliowen pisze:Annskr, rozumiem, że już wiadomo na pewno że ten wielki brzuszek to tylko robaki?
Co Ewa na niego?


Wożę koty raczej do Sowy, dr.Ewa to drugi koniec miasta, ponad godzina dojazdu w jedną stronę ....

Tak o brzuszku powiedzieli lekarze w Sowie, płyn wykluczyli, kocurek jest w ogóle w dość dobrym humorze. Tyle że straszenie zapchlony, no i kleszcze, i radzili z odrobaczeniem 3-4 dni zaczekać ....
No i kupkę zrobił w lecznicy na pokaz w kontenerek :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 26, 2006 12:17

To ja się mogę jedynie tak wytłumaczyć - za każdym razem kiedy go widziałam było już ciemno, a fakt, że kotek jest niewielki i posiada spory brzuszek stał się dla mnie podstawą twierdzenia iż to kotka :roll:
Co prawda to już nie pierwsza moja pomyłka, no ale cóż... :oops:


Kocurek jest naprawdę cudowny, mruczy jak tylko wchodzi się do pomieszczenia w którym się znajduje :D

Porozwieszam jeszcze ogłoszenia na osiedlu, może się zgubił komuś...
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 26, 2006 13:08

Jak to robicie, że nie siusia w całym domu, tylko do kuwetki?

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 27, 2006 11:37

Snickers pisze:Jak to robicie, że nie siusia w całym domu, tylko do kuwetki?


Persfazja :twisted:

A tak serio, to jest w kuchni, ma kuwetkę, od razu do niej trafił. Jeśli nie, to trochę piaseczku maczam w kałuży i wrzucam do kuwetki, albo do kuwetki wrzucam troche piasku po innych kotach.

A kocio jest cudowny - brzuszek okrąglutki, nieustannie wystawiany do głaskania, futerko puszyste i mięciutkie, łapki ciągle w tańcu :D
Tak łagodny, że nie broni sie rpzr pigułakki i zastrzykami - jedyny protest to trzymanie tabletki w pysiu, dopóki się nie rozpuści, i potem dłuugie farfle śliny... blee
Kupska juz w iate normalne, dziś był długi na kilkanascie cm makaron - a może dwa, nie badałam dokładnie - dalej będę pakować aniprazol w kotecka
Jest jeszcze nie wykastrowany nie ma roku, moze z 6-7 miesięcy

Amy, rozwieś koniecznie ogłoszenia, że przybłakał się młodziutki przemiły czarny kocurek, wyraźnie był dobrze traktowany w domu, pewnie ktoś go szuka ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 27, 2006 15:07

Amy, rozwieś koniecznie ogłoszenia, że przybłakał się młodziutki przemiły czarny kocurek, wyraźnie był dobrze traktowany w domu, pewnie ktoś go szuka ...


napisałam emaila - jestem trochę chora, więc staram się na razie nie wychodzić na dwór, ale jak tylko się lepiej poczuję zaraz rozwieszę :)
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 27, 2006 15:36

Napisz pw, maila nie mogę odebrać
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 28, 2006 10:31

Kocio jest krzyżówką misia koala z ragdolem - króciótkie puchate łapeczki, okrąglutki brzuszek, słodki przytulaczek :D
Na imię ma Matjas - nie wiem, dlaczego :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 28, 2006 11:50

Ładne imię, pasuje do niego :D
A zdjęcia będą???
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 28, 2006 14:13

Imię rewelacja! Muszę zwizytować koteczka osobiście.

Agnieszka Kaflińska

 
Posty: 406
Od: Nie gru 18, 2005 11:39

Post » Pt gru 29, 2006 12:12

Do niego każde imię pasuje - jest śliczny i przesłodki :D
A zdjęcia będą, jak Iwcia zrobi :wink:
Kocio chodzi po kuchni, potrząsa ogonkiem, zawija tłustym brzuszkiem :D
I nie umiał mi wczoraj wskoczyć na kolana - chociaż chyba chciał 8O
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 02, 2007 9:07 Re: Komu kotka? teraz wielkiego pieszczocha Mikesza :)

Zmieniłam kociakowi imię - mnie on kojarzy się z Węgrem, stąd miał być Matjas, wyszło chudo i śledzikowato, a kocio zdecydowanie króciutki i puszysty - będzie Mikesz :D
Poza tym szalenie towarzyski, zaczepia i nakłania do zabawy inne kociska, nakolankowy, łóżkowy i mruczący :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 02, 2007 15:23

Zagraniczny turysta :wink:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, luty-1, muza_51 i 78 gości