Piękna "MCO", BALBINA już w NOWYM DOMKU!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 21, 2006 19:26

MariaD pisze:
Syku pisze:a może dać Panienkę na allegro?

Spokojnie. Nie bardzo chcę dać na portale ogłoszeniowe bo jednak Balbis jest kotką specyficzną - trzeba doświadczonego domu, by nie powtórzyła się historia z "wścieklizną". Do nowego roku posiedzi, zrobimy ponowne badania i będziemy się zastanawiać.

Mądra decyzja :) Balbisi potrzebny jest mądry opiekun, mający już doświadczenie.
Wycięcie ostatniego kołtuna to symbol zakończenia resocjalizacji kotki. Gratulacje ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw gru 21, 2006 22:37

Balbiśka ma do obcych osób mieszane uczucia: przyszła Kicorek, Balbiśka przysiadła jej przednimi łapkami na kolanach, ale po chwili mizianek zaczęły się burkoty i kocica uciekła na chwilę pod łóżko.

I bądź tu człecze mądry z ta Balbiśką... :roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw gru 21, 2006 23:18

Ale ja żyję - jestem cała i zdrowa :D
Sama czułam się przy Balbisi niepewnie i pewnie to wyczuła :oops:

Balbiśka jest piękna :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw gru 21, 2006 23:43

Kicorek pisze:Balbiśka jest piękna :love:

Zazdroszczę - też chciałbym zobaczyć piękną Balbisię :cry:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob gru 23, 2006 20:10

Co u Balbisi?
Jakoś cicho tutaj.. i fotek nowych nie ma.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob gru 23, 2006 20:26

aamms... cicho? O mały włos nie spaliłam makowców zaczynając odpowiadać w tym wątku. Karp też się o mało co nie rozgotował. :wink: :lol:

W tym zamieszaniu przedświątecznym Balbiśka i moje futra są zostawione same sobie. Drzwi otwarte na oścież - niech się dzieje co chce...
No to się dzieje co chce: jakieś czarne, puchate włazi na stół i zaczepia storczyka. Rzucam ostro: Bajra!... eee... tego... Balbiśka! zostaw to!!!
Za chwilę jakieś czarne futro ostrzy pazury o fotel: Baj... Balbiśka!!!

Kucze, w oczach mi się mieni a nic nie piłam. :roll:

Idę rozgotowywać dalej karpia. Zdjęcia będą, ale nie dziś...
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob gru 23, 2006 20:42

Czyli Balbisia coraz lepiej się czuje u Ciebie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 24, 2006 13:57

No to obiecane zdjęcia Balbiśki. Mam chwilę wolną od zajęć domowych - TŻ ubiera choinkę, w czym nie wolno przeszkadzać... :wink:

Rano mając dosyć błagalnego gruchania zza krat klatki otworzyłam drzwiczki i puściłam Balbiśke na mieszkanie, sama powlekłam się w szlafroku do kuchni robić poranną kawę. Uwielbiam leniwe poranki (hm... 10 rano to tak blizej południa, ale co tam)... Balbiśka po chwili przytuptała do stołowego. Aparat był pod ręką.

Co oni popostawiali na tym stole...
Obrazek

Dlaczego nie mogę łapą tego macać????
Obrazek

Za oknem też coś ciekawego się dzieje...
Obrazek

Gołąb!!! Na parapecie!!!
Obrazek

Zobaczę go z bliska...
Obrazek

Czemu nie mogę wleżć na parapet po firance?? A??? No to posiedzę na oparciu...
Obrazek

Z kredensu też go niezbyt dobrze widać
Obrazek
Próbując wskoczyć na kredens z oparcia fotela Balbiśka przymierzała się zupełnie tak jak robi to moja Bajra: kuper chodził w jedną i drugą stronę nie mogąc złapać właściwego kąta odbicia. :D

A potem było kocie śniadanie w samotności sypialni by moje futra nie wyżarły Balbiśce jej przydziału puszeczki.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie gru 24, 2006 14:22

no, no.. fiu, fiu - jak mawiał wróbel Ćwirek.. :D
Agresywna kotka.. :ryk:

Maria, po raz kolejny ogromne gratulacje za to co zrobiłaś dla Balbiśki.. :1luvu: Mam nadzieję, że dzisiaj sama wymruczy Ci wiekie DZIĘKUJĘ..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie gru 24, 2006 14:29

Balbiśka już od dawna mruczy, ale całkiem niedawno zaczęła wyrabiać nieśmiale ciasteczka na moich kolanach. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie gru 24, 2006 14:40

Obrazek

Piękny kot :)

Balbisi, jej Opiekunom oraz fanom życzę Wesołych Świąt :s5:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon gru 25, 2006 19:32

Mając chwilę wolnego czasu zabrałam się za toaletę moich futer. Rozłozyłam ręcznik na kanapie i zaczynam wołać Sońkę: "chodź, chodź, niunia, chodź, uczeszemy kotka...". Na to hasło Sonka niezbyt reaguje, więc wzięłam ją pod pachę i zaniosłam na kanapę. Ale Balbiśce wołanie kojarzy się z miską pełną jedzonka więc przytruchtała do stołowego i wlazła na oparcie kanapy. Jednak widząc co wyprawiam z Sońką (czesanie i pudrowanie) szybciutko zrejterowała do sypialni. Wywaliła się tam brzuchem do góry na dywaniku. Chciałam zrobić zdjecia, ale padły baterie w aparacie.

Łazi teraz po mieszkaniu, a moje futra siedzą cicho nie chcąc mi się na oczy nawijać. Jeszcze przypomnę sobie, ze warto pazury obciąć albo zęby kotu wyczyścić...
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 27, 2006 11:50

Mario uwielbiam Twoje fotoreportaże :D Teraz to mi się wydaje, że Balbisia jest szylkretką. A wszystkich fanówi naszej gwiazdy informuję, że już niedługo na Kocim Bazarku pojawi sie coś niezwyklego, nie do zdobycia w inny sposób, co trafi do tego, kto najhojniej sięgnie do kieszeni by wspomóc Balbisię. Ona naprawdę jest tego warta :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro gru 27, 2006 11:56

Że Balbisia warta, to wiem, ale ja już zrujnowana :placz:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 27, 2006 12:05

A ja wczoraj miziałam Balbiśkę.. 8)

Kicia jest piękna, spokojna, miziasta, tylko troszkę nieufna dla obcych..
Mizianki i baranki zaliczyłyśmy bez problemu.. Gorzej było z wzięciem na ręce.. Owszem wzięłam, nawet przytuliłam ale moja niespodziewana poufałość wzbudziła protest Balbiśki.. było fukanie i głośne protesty..
Natomiast słynna agresja objawiła się tym, że Balbiśka postawiona na podłodze zwiała do swojego azylu (tak traktuje sypialnię u Marii) i zaszyła się w pudle od drapaka.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości