Wszystkie maluchy już w swoich domach :D

[kalewala]

Maluszki, dawno nie zaglądałam, myślałam, że Wy już pod własną choinką
Zdrowieć i szukać domku szybko proszę

[Akineko]

Nie załapały się na choinkę w tym roku, a u mnie choinki nie będzie.

Klonik wesolutki i zdrowiutki - on tak na prawdę to ani razu nie kichnął
Węzełki miał trochę powiększone.

Poziomeczka za to jest wesolutka ale zaflugana jeszcze kicha, chociaż widać dużą poprawę.
Tylko jak wracam z pracy i patrzę na ten oglucony nosek to serce się kraje
I czym taki malutki nonio smarować? nie będzie jej się łuszczył od tych flugów?

A, i nauczyla się pluć syropem Cwaniara

Oczka u obu maluchów śliczne
I zaczynają się już wybarwiać, Klonik będzie miał chyba zielone

[Majszczur]

Poziomeczko i Kloniku
życzę Wam cieplutkich, rozbrykanych i przede wszystkim zdrowych (!) Świąt,
a następnej choinki (sic!) już na pewno w Domku Docelowym.

Wasza obecna Kochana Ciotka Opatrzności też się łapie na życzenia, choć akapit o domku docelowym można chyba pominąć

[Dyzio]

Jak to święta dla kotów bez choinki, bombeczek, łańcuchów Ale nuuda Przebojem są choinki w donicach, bo i pokopać w piachu mozna

[zasadzkas]

Mam domek dla kocurka do 3miesięcy, ale z wyglądu nie ważne, w Warszawie, w spadku po moich maluchach i mimo, że chcą kotka na święta, spodobali mi się, obiecałam pomóc. Pan nie ma internetu, zadzowni za godzinę do mnie. Młode małżeństwo, mieli już koty. Dajcie numer, bo myślę o Kloniku, on podobny do mojego Miecia.

[candra]

Witam! Czy poziomka jest jeszcze do wzięcia? Chciałabym sie jakoś skontaktować... tel.504290765 Pozdrawiam

[Dyzio]

O rety ale powodzenie pozazdrościć
Ale czy kochane domki macie odpowiednie warunki na takie słodkie szkraby? I rozumiem że chcecie oba kociaki

[zasadzkas]

Ja Pana trochę podpytałam, choć początkujący ze mnie kociarz.
Wiesz, nie odprawiłam go, jak wielu innych, bo zdaje się rozsądny.
Nawet choroba oczu go nie odstraszyła. Zobaczymy, co z tego wyniknie, bo do Klonika nie ma telefonu.

[Akineko]

aaa.. dopiero wróciłam do domu.
i popełniłam straszną gafę, bo wykonałam telefon do candry, nie sprawdzając która jest godzina

Poziomeczka jest jeszcze zakichana, więc domku będziemy szukali jakoś po nowym roku dopiero... Musi skończyć brać lekarstwo - wizytę kontrolną, mamy zaraz po świętach.
(candra znalazła już swoją kocią miłość z czego się bardzo cieszę )

Zasadzkas Wysłałam PW. Dziękuję Ci bardzo za to, że pomyślałaś o Kloniku
Klonik nie jest "zaflugany", a oczka ma śliczne (jak Poziomka zresztą).

[zasadzkas]

Wysyłam Poziomkę, i oboje rodzeństwa w dwa miejsca.

[Akineko]

Dziękuję

Dzieciaki szaleją małe diabełki.
Poziomeczka jeszcze ciupinkę pokichuje, ale to już końcówka kataru.
Po nowym roku kontrola.

Klonik tłucze się ze starszymi kotami - zaczepia i Kalinkę i Takeshiego.
Znowu któremuś musiał się dać we znaki, bo szyjkę ma pokąsaną
Oba kotki tupią jak stado słoników zwinne się zrobiły - w sumie nic dziwnego łapki robią im się coraz dłuższe
Biegając osiągają prędkości zawrotne

Futerko nadal kocięce, takie puchate i mięciutkie - taki słodki puszek do przytulania
Oczka mają już nie granatowe, ale jeszcze niewybarwione - zupełnie nie mogę zgadnąć jakiego koloru będą
Zakładam, że zielone, bo chyba większość "krówek" ma zielone...

[zasadzkas]

Pan się odzywał, że podoba się ta Poziomka
Mają dzwonić. Mam nadzieję, że toz robią i że będą dobrzy.
Młoda para, musisz ich sprawdzić. Pierwsze wrażenie dobre.

[Akineko]

Super by było - Poziomeczka jest coraz bardziej słodka (o ile to jeszcze możliwe )
Oba kotki zresztą to przytulasy straszne

[Dyzio]

Czy coś juz wiadomoo domkach niech będą i to dobre

[Akineko]

Dzisiaj do nowego domu pojechał Klonik.
Jako towarzyszkę będzie miał kotkę około dwuletnią i starszego pieska.
Mam nadzieję, że się szybko dogadają,
jutro zadzwonię i się spytam....
Tak mi smutno, mam nadzieję, że to będzie dobry domek dla tego urwiska
Zasadzkas to chyba kontakt od Ciebie
Pani, miała telefon od osoby, która wcześniej dawała ogłoszenie w Gazecie.

Poziomeczka zdziwiona zniknięciem braciszka - mizia się i przytula.