wiem,że krytykowanie nie jest mile przyjmowane i zapewne znajdzie sie parę osób,które przewracając oczami westchnie "ooo, znowu...", ale muszę wtrącić pare uwag od siebie.
Zdaję sobie doskonale sprawę, ze przygotowanie takiej wystawy to ogromne przedsiewziecie i nie da się tego zrobić w krótkim czasie. Tym bardziej chylę czoła przed organizatorami KAŻDEJ wystawy i składam podziękowania za trud włożony w ich przygotowanie.
A teraz przechodzę do sedna:
podczas tej wystawy miał być zorganizowany ABY SHOW i oczywiście kilka innych wystaw specjalistycznych,o czym wiadomo. Nie wiem,jak się one zakończyły i jakie są odczucia wystawców(chętnie poczytam Wasze opinie).
ABY SHOW okazał się wielkim niewypałem,rzec by można,że kompletne nieporozumienie i wstyd.
Najpierw kilkakrotnie zapowiadany jako wystawa specjalistyczna burm.
Dopiero po interwencji zainteresowanych szefów klubów sprostowano pomyłkę(choć do końca nie wiem,czy była to tylko pomyłka).
Następnie wyszło kilka kotów-te,które właściciele zdążyli przynieść. Pani sędzia kompletnie nie miała pojecia,jakie koty ocenia-razem w kółeczku stały i kocięta i młodzież,kastraty i kastratki oraz koty i koteczki hodowlane,zaś większość aby była dalej w klatkach-jak wiadomo właściciel dysponuje tylko dwiema rękami,nawet ze wsparciem kilku hodowców nie było w stanie pokazać swoich kotów.
Zamieszanie i bałagan-pani sędzie chodziła zdezorientowana,koty zdenerwowane,właściciele nie mniej.
Na wyraźną prośbę o powtórzenie show potraktowano nas jak mącicieli i awanturników.
Nie wiem, czy to przypadek,ale potem wszystkie ABY w bisach miały po 0 punktów...zaś do tej pory nigdy się tak nie zdarzało.
Wspomnę jeszcze tylko o bardzo ciekawej propozycji organizatorów w naszym kierunku-na uwagi i wyrażane niezadowolenie zaproponowano nam...50%zniżki na bilet do domu i zabranie się z wystawy

.
Zdaje sobie sprawę,że nie da się wszystkich zadowolić. Sama jestem "nerwowa",jak widzę posty "czepialskie"bez powodu i traktujace o tym, na co organizator zasadniczo nie ma wpływu.Natomiast w tym wypadku cisną mi się słowa i oceny bardzo dosadne...odpuszczę jednak.
Powiem,że przygotowania do ABY SHOW trwały bardzo długo.Kontakty z organizatorem,ustalanie szczegółów,drobiazgów i istotnych rzeczy.Zaangażowanie wielu osób-nie tylko organizatorów wystawy.
Śmiem przypuszczać,że w tym wypadku chyba wiecej pracy w przygotowanie ABY SHOW włożyli sami zainteresowani,niż organizatorzy wystawy.
Poza tym ilość ABY-wystarczy porównać,ile pojawiało się wcześniej a ile było w Blue City.
jest mi bardzo przykro, że tak wyszło.
I jestem zła.
Na tę wystawę jechalismy tylko ze względu na ABY SHOW.
Dziekuję natomiast wszystkim tym,z którymi miałam przyjemność przebywać i poznać oraz obejrzeć przepiękne koty różnych ras.
Bardzo jestem ciekawa,jak Wystawcy ocenią pozostałe wystawy specjalistyczne...
Pozdrawiam