Opole

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 14, 2006 9:31

dzień dobry kotuchny :D :cat3:

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 14, 2006 11:17

Dzień dobry wirtualne ciotunie :wink:
Wieści:
Plusia ciągle na plusie, za kilka dni bedzie zaszczepiona, potem wykastrowana.
Jawka nadrabia straty żywieniowe, była na konsultacji weterynaryjnej, badania krwi będzie miała pod koniec tygodnia.
W niedzielę w świat wyrusza Dimuś i ( być może) koteczka Miłka. Dimuś zostanie dowieziony do Krakowa, a stamtąd wyruszy do Lublina 8)
Miłka prawdopodobnie pojedzie do Katowic :)
Jest nowa kicia, oddana z powodu wyjazdu za granicę :( Podobno bardzo wystraszona, nie chce wyjść z koszyka :(
W sobotę jest druga część akcji "odtasiemczania" strach się bać :wink:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 14, 2006 20:34

Plusiu, dumna jestem z ciebie bardzo :D tak trzymaj :ok: :ok: :ok:
no i bardzo się cieszę, że kolejne kotki jadą do nowych domków :dance:
mary, trzymam kciuki za powodzenie akcji :wink: :ok: :ok: :ok: :ok:

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 15, 2006 12:22

W dalszym ciągu zapraszamy do wirtualnych adopcji tych kochanych kociambrów :D A może ktoś się skusi i da którejś kici prawdziwy domek? 8) :D

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 16, 2006 14:34

hop :)

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 16, 2006 23:32

Dzieki serdeczne za podbijanie wątku :1luvu:
Wieści:
Plusia super, niedługo będzie szczepiona 8) Jawka pożera wszystko i lepiej już wygląda :)
Złe wieści są takie, ze biedny Zenuś będzie prawdopodobnie musiał być przeniesiony do schroniska. Z przyczyn niewiadomych jest atakowany przez wszystkie kocury z przytuliska :( Ma cały pyszczek w szramach i poraniony karczek. W schronisku będzie w "luźnym" boksie i może lepiej sobie poradzi :( Smutno mi, to kolejny kot na "dożywocie" :( Jest zaszczepiony i odrobaczony, nic poważnego mu nie grozi, ale wolałabym, żeby został w przytulisku.
Niteczek w nowym domku ma super, chociaż dzisiaj zaczął kichać :( Możliwe, że uaktywnił się katar :(
Dimuś i Miłka już jutro będą w nowym domkach :D
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 17, 2006 0:15

Zenuś :( Naprawdę nie może zostać?? To mój faworyt, zaraz po parce ślepych burasków, które mają już domy. Zeby tak jemu się udało!
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie gru 17, 2006 23:16

olifka1 pisze:Zenuś :( Naprawdę nie może zostać?? To mój faworyt, zaraz po parce ślepych burasków, które mają już domy. Zeby tak jemu się udało!

Na ten moment nie ma takiego pomieszczenia, w którym mógłby być sam :( Nie wiem o co chodzi, bo nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Jest maltretowany przez wszystkie kocury. Sam wykastrowany, one też :roll: Na razie jeszcze jest w przytulisku, ale nie wiem ile jeszcze da radę. I on i pani Ala :(
Miłka i Dimuś są już ze swoimi ludźmi :) Miłka trochę miauczała i była wyraźnie zestresowana podróżą, ale za to Dimuś jest kotem bezstresowym. Jechał w dużej klatce, z kuwetką. Przez cały czas spał, zwinięty w precelek :)
Jest prawdziwym kocim aniołem :) W Krakowie przejeła go dobra, forumowa duszyczka 8) Dzwoniła już jego nowa Opiekunka, kotek cały i bezpieczny dotarł do Lublina. A ona jest nim zachwycona :D Lubię takie dni :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 17, 2006 23:32

Super wieści! :P :P :P Chciałabym, żeby Jawka tak trafiła jak Miłka i Dimuś, cały czas za nią :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 18, 2006 22:06

HOP HOP :D
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 18, 2006 22:32

mary2004 pisze:Dimuś JEST prawdziwym kocim aniołem :) W Krakowie przejeła go dobra, forumowa duszyczka 8)

jest kocim aniolem, potwierdzam w 100%, nigdy w zyciu jeszcze nie wiozlam tak spokojnego kota :lol:
a dobra (i mega zakrecona... :roll:)duszyczka z krakowa prosi mary o adres na pw, w celu odeslania wiadomego przedmiotu .... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

dobrze, ze przynajmniej Wielkiego zabralam na dworzec, i nie musielismy sie dlugo szukac .... :D

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto gru 19, 2006 18:14

bardzo się cieszę z nowych domków :dance: :dance2: a nowym domkom gratuluję i trzymam kciuki za szybką aklimatyzację kociambrów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mary, dostałaś moje PW? :oops:

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 19, 2006 22:03

Pw dostałam i odpowiedziałam 8)
Wieści:
Miłka w nowym domu bardzo się pochorowała. Podobno dostała biegunki i wymiotowała :( Jechała od nas zdrowa jak ryba, zaszczepiona. Nawet kupka, która jej się "przydarzyła" pod drodze była normalnej konsystencji. Do weta jednak nie trafiła, bo dzisiaj "wyzdrowiała" :roll: Nie wiem, co o tym myśleć :roll:
Dimuś już ze swoją Panią. Jechał od nas z lekkim katarem, zwykle kotów chorych nie wydajemy, ale transport do Lublina rzadko się trafia :roll: Na miejscu okazało się, że jest "poważnie chory" :roll: Lekarz całkowicie zmienił leczenie, przerywając kurację antybiotykową, dał za to zastrzyk "osłonowy" :roll: Martwię się tym wszystkim bardzo.
Mam nadzieję, że kociaki szybko dojdą do siebie.
Dzisiaj zabraliśmy do weta Jawkę, Atika i Kacperka.
Jutro będą wyniki badań krwi, oby dobre.
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 19, 2006 23:12

mary2004 pisze:Dimuś już ze swoją Panią. Jechał od nas z lekkim katarem, zwykle kotów chorych nie wydajemy, ale transport do Lublina rzadko się trafia :roll: Na miejscu okazało się, że jest "poważnie chory" :roll: Lekarz całkowicie zmienił leczenie, przerywając kurację antybiotykową, dał za to zastrzyk "osłonowy" :roll: Martwię się tym wszystkim bardzo.

kurcze, mary, szkoda ze nie napisalas mi o tym wszystkim wczesniej :(((((((((((((( transport krakow-lublin bede miala teraz w okresie swieta-nowy rok co pare dni doslownie !! :(:(:( mogliscie spokojnie doleczyc Dimka i wtedy by go ktos wzial bez zadnych problemow.
a jaka to lecznica w lublinie sie zajmuej kotem - jesli sie dowiesz to napisz na pw zapytam dziewczyn z lublina czy wet dobry!
i wyslij mi adres do odeslania transportera, bo mam morlaniaka, ze Ci go zabralam ... :roll:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Śro gru 20, 2006 0:05

mama007 pisze:kurcze, mary, szkoda ze nie napisalas mi o tym wszystkim wczesniej :(((((((((((((( transport krakow-lublin bede miala teraz w okresie swieta-nowy rok co pare dni doslownie !! :(:(:( mogliscie spokojnie doleczyc Dimka i wtedy by go ktos wzial bez zadnych problemow.
a jaka to lecznica w lublinie sie zajmuej kotem - jesli sie dowiesz to napisz na pw zapytam dziewczyn z lublina czy wet dobry!
i wyslij mi adres do odeslania transportera, bo mam morlaniaka, ze Ci go zabralam ... :roll:

Już po strachu, nowa Opiekunka Dimusia doniosła, że po chwilowym załamaniu Dimuś poczuł się bardzo dobrze, je jak koń i podobno troszeczkę widzi :D , jutro idzie na konsultacje okulistyczne. Uffff, bo już miałam małe załamanie nerwowe :wink: Postaram się dowiedzieć o weta Dimusia.
Adres do "wysyłki transporterowej" jest na umowie adopcyjej dobra duszyczko :wink: Bardzo, bardzo dziękuję za wszystko :oops:
Czyli jednak happy end :catmilk:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, northh i 208 gości