Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 14, 2006 19:32

Jak ktoś z was ma 5 osobową rodzinę i może tak karmić to podziwiam.... Ale ja nie sądze oczywiście że whiskas( napisałam małą bo to szmelc) to przynajmniej dobrej jakości karma. Ale ja nie decyduję... Kelaina dzięki ale w sobotę nie pójdę... Mam zakładany w Łodzi aparacik :D 3 godz. drogi i jak tu nie puścić pawia?? :lol: Ale chyba za tydzień pójdę...

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Czw gru 14, 2006 20:19

Ja mam 4 osobową rodzine i 4 koty ...to właściwie 8 osobowa rodzina...i nie karmie kotów tymi supermarketowymi szajsami...poza tym jak sie bierze kota do domu to trzeba mu zapewnic godne warunki...
Oglądałaś kiedyś może reportaż o człowieku który miesiąc jadł w McDonald's?? Właśnie to samo serwujesz kotom...
Inny przykład?? Sama jesz schabowe i inne pyszne mięsko a koty to pasza i soją zapychasz...to ja proponuje zamieni sie jedzeniem z kotem...ciekawe ile wytrzymasz :twisted:

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 14, 2006 20:33

Tiris pisze:Ja mam 4 osobową rodzine i 4 koty ...to właściwie 8 osobowa rodzina...i nie karmie kotów tymi supermarketowymi szajsami...poza tym jak sie bierze kota do domu to trzeba mu zapewnic godne warunki...
Oglądałaś kiedyś może reportaż o człowieku który miesiąc jadł w McDonald's?? Właśnie to samo serwujesz kotom...
Inny przykład?? Sama jesz schabowe i inne pyszne mięsko a koty to pasza i soją zapychasz...to ja proponuje zamieni sie jedzeniem z kotem...ciekawe ile wytrzymasz :twisted:
Oglądałam ten filmik. We środę. Przytył z 15 kilo.

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Czw gru 14, 2006 20:39

No właśnie...nie mówiąc o zalążkach chorób które spowodowałe takie jedzenie...Sama byś tego nie chciała jeśc więc nie dawaj kotom... :wink:

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt gru 15, 2006 10:18

BUUUU. Nie udało się przekonać. Ale karme dobrą kupię u weterynarza. Tata się zgodził.... Uffff. Ile kosztuję 400 gram Royala Canina?

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Pt gru 15, 2006 10:21

Są tańsze dobre karmy niż Royal(400g ok.15,00 zł)np. Acana(ok.14zł/kg)
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pt gru 15, 2006 10:27

A powiedzmy średniej jakości(a i tak 100 razy lepsza niż whiskas)karma,też tania to Purina Pro Plan(mam nadzieję,że nie pomyliłam rodzaju Puriny,bo ta karma też dzieli sie na szmelc i w miarę przyzwoitą).
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pt gru 15, 2006 10:32

Miciułka pisze:Są tańsze dobre karmy niż Royal(400g ok.15,00 zł)np. Acana(ok.14zł/kg)
Wiem;] Tylko podałam przykład że Royala kupię. Jak kupię Acanę taniej wyjdzie:) Miciułka Pro Plan jest dobra. A ta Cat Chow jest taka jak Whiskas.

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Pt gru 15, 2006 13:17

Mój kot wychował się głównie na KK (dodatkowo jogurciki, szyneczka, surowe mięsko) i jest bardzo zdrowy, piękny, niespasiony- nigdy nie chorował- zawsze jest energiczny i wesoły. Nic nie mam do tej karmy. Za Whiskasem nie przepada ale mimo wszystko jego ukochany przysmak to szynka babuni z naszego stołu.

jadise

 
Posty: 96
Od: Czw gru 14, 2006 23:23
Lokalizacja: Podkowa Leśna/W-wa

Post » Pt gru 15, 2006 13:30

jadise pisze:Mój kot wychował się głównie na KK (dodatkowo jogurciki, szyneczka, surowe mięsko) i jest bardzo zdrowy, piękny, niespasiony- nigdy nie chorował- zawsze jest energiczny i wesoły. Nic nie mam do tej karmy. Za Whiskasem nie przepada ale mimo wszystko jego ukochany przysmak to szynka babuni z naszego stołu.

A masz pewnosc,ze kot bedzie rownie zdrowy i piekny za dwa,trzy,piec lat?
A masz pewnosc,ze jest zdrowy?Robiłas badania?
A nie wiesz,ze w cenie kk i łiskaczy mozesz kupic całkiem porzadne zarełko?Zdrowsze?
Zaczynam rozumiec,ze niektorym nerwy puszczaja po kolejnym takim poscie.. :?

kassia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1670
Od: Pt mar 18, 2005 14:22
Lokalizacja: Okno z widokiem na Wawel:-)

Post » Pt gru 15, 2006 13:58

jadise pisze:Mój kot wychował się głównie na KK (dodatkowo jogurciki, szyneczka, surowe mięsko) i jest bardzo zdrowy, piękny, niespasiony- nigdy nie chorował- zawsze jest energiczny i wesoły. Nic nie mam do tej karmy. Za Whiskasem nie przepada ale mimo wszystko jego ukochany przysmak to szynka babuni z naszego stołu.


Ile kot ma lat :?:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 15, 2006 14:43

jadise pisze:Mój kot wychował się głównie na KK (dodatkowo jogurciki, szyneczka, surowe mięsko) i jest bardzo zdrowy, piękny, niespasiony- nigdy nie chorował- zawsze jest energiczny i wesoły. Nic nie mam do tej karmy. Za Whiskasem nie przepada ale mimo wszystko jego ukochany przysmak to szynka babuni z naszego stołu.


KK w polączeniu z szynką to naprawdę nie jest dobre rozwiązanie-wędlina szkodzi kotom i to bardzo. KK to tak naprawdę zapychacz bez żadnych właściwości odżywczych. Jeśli zależy Ci na soim kocie, to zmień karmę na lepszą-Eukanuba, RC wcale nie wychodzą drożej, bo daje się mniejsze porcje, a jakość jest, bez porównania, lepsza.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt gru 15, 2006 15:23

Jadise,
taka dieta dla kota jest tak samo szkodliwa, jak dla ludzi zywienie sie samymi fast food'ami.
Ile człowiek (a raczej jego zrowie) może wytrzymać takie trucizny.
Może teraz Twój kot nie choruje, ale dasz gwarancje, ze będzie tak samo za jakiś czas??

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 15, 2006 17:55

O my got jak się cieszę, że trafiłam na to forum wcześniej i już wszystko pokapowałam ;)
P.s.! Kicia jak zaczęłam ją karmi lepszymi karmami ma ładniejszą sierść! :)
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 15, 2006 23:28

Od niedawna interesuje się myszami. I niedawno trafiłam na tekst, że jak sie ma dostęp do karmy kociej lub psiej mozna jej dawać. Ale jedno zastrzeżenie"w grę nie wchodzą żadne Whiskas'y, Pedigree czy inne karmy z supermarketu". To jeśli właściciele myszy wiedzą co to za badziewie, to kociarze powinni wiedzieć tym bardziej. I pomyśleć że tak nie jest zawsze.
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran i 153 gości