Spadła z 3 piętra

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 06, 2006 22:21

Kasiu a do Człuchowa dzwonilas sie dowiadywac??
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Śro gru 06, 2006 22:24

nie a tez macie moze jakies namiary? Aha i przepraszam ze sie tak bezsensownie rozpisalam w poprzednim poscie... :/

kasiuqqa

 
Posty: 23
Od: Wto gru 05, 2006 10:53

Post » Czw gru 07, 2006 1:14

wet kazal Ci czekać do poniedziałku z kotem po wypadku 8O , bez przeswietlenia, bez diagnozy, bez środków przeciwbólowych... sorry, ale to chyba rzeźnik nie weterynarz :?
Przekonaj rodziców, że NATYCHMIAST NALEŻY szukać kotu pomocy u kompetentnego lekarza.
Piszesz, że Twoi Rodzice nie wiedzą co to internet, nie szkodzi przecież nikt nie mówi, żeby sami szukali w necie informacji, wystarczy, że dasz Im do przeczytania ten lub podobne wątki żeby uzmysłowić skalę zagrożenia. Może wpisy wielu miłośników kotów przemówią do wyobraźni.
Nie dość, że możecie stracić kota (oby nie!) to jeszcze przez opieszałość i brak wrazliwości miejscowych wetów skazujecie to biedne zwierzę na niewątpliwe cierpienia.
PROSZĘ, jedźcie zdiagnozować kota do jakiejś większej miejscowości. Nie w poniedziałek. DZISIAJ.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Czw gru 07, 2006 13:26

Kasiu ja mam numer do jednego czluchowskiego weterynarza ale domowy. Nie wiem czy on Ci pomoze ale na pewno udzieli informacji czy jest mozliwosc zrobienia przeswietlenia w czluchowie.
059 8342203. Niestety nie moge znalezc numeru do samej weterynarii.
Jesli zadzwonisz pod domowy to zona tego pana poda Ci numer dalej.

Niestety, nie wiem ktory lekarz jest najlepszy :(

Ale sprobowac mozesz!!
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Czw gru 07, 2006 13:39

Qrcze... nie potrafię uwierzyć w to że jakiś wet wiedząc że zwierzak jest po takim upadku każe z nim przyjechać za 5 dni :roll:
Czy tylko ja czytając ten wątek mam wątpliwości?
Obrazek

AgaW

 
Posty: 193
Od: Śro sie 09, 2006 2:53
Lokalizacja: okolice Rybnika

Post » Pt gru 08, 2006 15:33

Juz jeste lepiej. Wet nie stwierdzil zlamania zadnego. A Fela wczoraj odczula w tym mijescu bol i az sie podniosla. narazie wszystko idzie po dobrej mysli. Juz nawet je. Tylko kupki jeszcze nie robila. Teraz do domu przyszedl do nas taki duuzy naprawde duzy kot ktorego jutro zawieziemy z fela do weta bo ten kot chyba jest w ciazy i chcemy go ogolnie zbadac i znalezc mu pana. Pozdraiwam :*

kasiuqqa

 
Posty: 23
Od: Wto gru 05, 2006 10:53

Post » Czw gru 14, 2006 8:54

Kasiu jak sie czuje koteczka??
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

Post » Wto gru 26, 2006 13:35

a wiec tak... na [oczatku jak wiecie weterynarz nie dawal nadzi, teraz z kolei twierdzi iz kot nie bedzie chodzil i lepiej go uspic ale skoro go nic nie boli i mamy czas to mozemy sie nim zajmowac. Ale skoro na poczatku mowil ze nic z kota nie bedzie to moze teraz tez nie ma racji? Moze bedzie chodzil? Ogon jest najprawdopodobniej calkowicie sparalizowany. Kot wspina sie na kanapy i niemalze biega na przednich lapach ze czasem nie zdarze jej zlapac zeby nie poszla nasikac tam gdzie nie ma ;P Na szczescie nie robi az tak czesto pod siebie jak wczesniej. Mysle ze niedlugo powinna sama wyczuwac ze chce kupke czu siusiu i bedzie chocila normalnie do kuwety. Weterynarz mowil ze mozliwe jest wyksztalcenie miesni u kota tak ze bedzie dawal ''efekt'' chodzenia. Gyd bawie sie z kotem albo go glaszcze na nozce to ja podkurcza. Ja go nie dam uspic w najgorszym przypadku zrobimy mu wozek ale lepiej zorbic kojec z ktorego bedzie wyjmowany jak najczescie. Pozdrawiam ;*

kasiuqqa

 
Posty: 23
Od: Wto gru 05, 2006 10:53

Post » Wto gru 26, 2006 13:39

Przykro mi bardzo.

Tege weta to bym... a, nie będę się wyrażać. To "dzięki" jego zaniedbaniom kota jest w takim stanie :?

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 26, 2006 14:39

Czyli ten kot nie wyzdrowieje? Przed chwila ekhm musialam mu wyjmowac kał z odbytu...

kasiuqqa

 
Posty: 23
Od: Wto gru 05, 2006 10:53

Post » Wto gru 26, 2006 14:55

kasiuqqa pisze:Czyli ten kot nie wyzdrowieje? Przed chwila ekhm musialam mu wyjmowac kał z odbytu...

Możliwe, że nie.
Przez to, że wet nie chciał zrobić rtg i zająć się leczeniem porządnie na samym początku.

Oczywiście, życzę kici, żeby odzyskała sprawność.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 26, 2006 15:36

To zależy co to był za uraz. Gdybyście mieli szansę znaleźć weta z prawdziwego zdarzenia, to by kotkę porządnie zdiagnozował. Jeśli czuje ból, to być może byłaby szansa na chociaż częściową rehabilitację. Ale bez tego to nie wiem :?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 26, 2006 15:51

Jak ja mocno przycisne na udzie to poczuje i troszke nizej ale ogon kompletnie nic

kasiuqqa

 
Posty: 23
Od: Wto gru 05, 2006 10:53

Post » Wto gru 26, 2006 16:06

Ważne też jest, czy kotka czuje ból "świadomie", czy to tylko odruch. Sprawdza się w ten sposób, że np. dość mocno się kłuje w kończynę lub boleśnie, mocno ściska. Jeżeli zwierzę zareaguje np. piszczeniem, obronnym pacnięciem łapą, obejzy się przynajmniej - to znaczy, że rzeczywiście ma czucie. Jeśli tylko łapa drgnie czy automatycznie trochę się przykurczy, to jest to tylko odruch i rokowania gorsze. Ale nawet przy tych lepszych konieczne jest leczenie, o ile już nie jest za późno.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 27, 2006 12:46

Kasiu nie ma chyba innej rady jak isc do innego weta...
...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...

Zosieńka

 
Posty: 257
Od: Śro sie 30, 2006 15:49
Lokalizacja: Człuchów/Gdańsk/Pruszcz Gdański :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, Google [Bot], kasiek1510, squid i 33 gości