Piękna "MCO", BALBINA już w NOWYM DOMKU!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 12, 2006 22:08

aamms, nie znana jest mi sztuka sztukowania kotów... :wink: :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto gru 12, 2006 22:28

sliczna kicia, ma taka ciepla kolorystyke futerka :love: (pisze jedna reka, bo druga trzymam hestie zakutana w recznik)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 12, 2006 23:38

Piękna kota ;) Chyba faktycznie ma jakąś domieszkę MCO albo innego półdługowłosego. A charakterek... na pewno sobie z tym poradzisz ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto gru 12, 2006 23:40

Gem pisze:Piękna kota ;) Chyba faktycznie ma jakąś domieszkę MCO albo innego półdługowłosego. A charakterek... na pewno sobie z tym poradzisz ;)


Na pewno.. :D
Maria też ma charakterek.. :twisted: :D

edit: Balbisia jeszcze nie wie, że ma do czynienia ze zjawiskiem powszechnie określanym jako "trafiła kosa na kamień".. :twisted: :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 13, 2006 0:11

Gem - dla mnie to "syberyjka" i nawet nie podrabiana. :) Popatrzyłam sobie na strony kotów tej rasy - pisz maluj Balbisia.

aamms... co masz na myśli z tym moim "charakterkiem"? Hę? I z tą kosą na kamieniu? Hę? :twisted: Oświadczam, że zapuszczam pazurki... :twisted: :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 13, 2006 0:26

MariaD pisze:Gem - dla mnie to "syberyjka" i nawet nie podrabiana. :) Popatrzyłam sobie na strony kotów tej rasy - pisz maluj Balbisia.

aamms... co masz na myśli z tym moim "charakterkiem"? Hę? I z tą kosą na kamieniu? Hę? :twisted: Oświadczam, że zapuszczam pazurki... :twisted: :wink:


Nie musisz.. i tak postawisz na swoim.. :twisted:

Balbisia jeszcze będzie miziastą, wspaniale wychowaną, puchatą kicią, która uwielbia mizianie, przytulanki i ludzkie kolana.. :D
Właśnie to mam na myśli z tym Twoim "charakterkiem".. I z tą kosą na kamieniu.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 13, 2006 0:32

Mario, dam ci Cyryla na wychowanie, zapuszczaj te pazurki... :twisted: :wink:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 13, 2006 11:57

Jak czytam o tym czesaniu, to jakbym Amigę widziała :roll:

Z Amigą na początku radziłam sobie smakołykami. Czesanie "na pastę" to był hit sezonu: panna stała na stole i wylizywała pastę prosto z tubki, trzymanej przez TZ, a ja ją czesałam. Burczała i warczała, czasem przysiadała, ale poza tym było OK, dała się uczesać.

Taka sielanka trwała parę miesięcy, aż pewnego dnia panna na widok tubki z pastą ... uciekła :twisted:

Teraz czeszę ją zwyczajnie - na siłę :roll: Szybko i krótko, niezbędnie minimum.

A Amiga nigdy nie była agresywna i, nie licząc czesania, jest doskonale wychowanym kotem...

Kibicowałam Wam od początku, chociaż po cichu. Będę kibicować dalej i kto wie, może się czegoś nauczę ... odnośnie tych kotów, co to się nie dają czesać ;)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 13, 2006 18:32

Czesanie nadal nie jest ulubionym zajęciem Balbisi. Dziś ja oberwałam łapką bez pazurków za użycie szczotki na Balbisinym grzbiecie.

Dziś TŻ na moje pytanie o kotę powitał mnie w progu zdaniem: "miałaś łóżko...". Z niezmąconym spokojem zapytałam "co? narobiła mi na pościel?". "Nie"- pada odpowiedź - "ale zaległa na łóżku, nie daje się zdjąć, bo robi jamnika (*), można głaskać ale nie złazi".

Mnie wita mraukaniem, barankami, ósemkami koło nóg, wypinaniem grzbietu i chorągwią z ogonka. Drapana za uszami wywija łepek niemal na grzbiet.


(*) robienie jamnika to zachowanie kota/psa, który nie chcąc być zdjętym z zajmowanego miejsca, podnoszony robi się bezwładny i gdy podnosi się jego przednią część, tylna nadal spoczywa w wybranym miejscu.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 13, 2006 18:44

MariaD pisze:Dziś TŻ na moje pytanie o kotę powitał mnie w progu zdaniem: "miałaś łóżko...".


Może materac pożyczyć? :twisted:

Bardzo się cieszę z rozwoju miziastości Balbisi.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 13, 2006 19:13

Odkryłam przepis na czesanie Balbisi. :)

Składniki:
- jeden głodny kot, który wzgardził nerkowa Animondą daną rano,
- jeden spory kawałek indyka, pokrojony, na misceczce,
- jedna szczotka,
- jedna uparta MariaD ;) (składnik można wymieniać w razie potrzeby)

Kota karmi się jedną ręka kawałkami indyka, druga ręka delikatnie czesze szczotką kota. Z kota, wraz ze wzrostem stopnia najedzenia, zaczynają się wydobywać burgotliwe dźwięki, na które nie należy zwracać uwagi, lecz kontynuować jednoczesne karmienie i czesanie. Ważna kordynacja obu rąk! Kończy się zawsze karmieniem! Lekkie uderzenie łapką bez pazurków należy zignorować!
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 13, 2006 19:25

Baaardzo fajnie się czyta Mario Twoje relacje :D
A już kot robiący jamnika w łóżku brzmi naprawdę cudownie - zwłaszcza gdy się pamięta, że ona jest u Was tydzień z okładem i że wydobycie jej z klatki lecznicowej było sportem ekstremalnym.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 13, 2006 19:50

Balbisia robiąca jamnika :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 13, 2006 21:49

Faktycznie wygląda jak 100% SIB 8O :D
Niesamowita opowiesc, niesamowite postępy :king:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro gru 13, 2006 21:56

dodajmy - wściekłego jamnika :wink:

Agnieszka Kaflińska

 
Posty: 406
Od: Nie gru 18, 2005 11:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości