A ja jestem uszczęśliwiona, bo to pierwszy dzień, od trzech tygodni, gdy słyszę jego mruczenie.

Prócz tego kotu wyraźnie dopisuje aptetyt. Saszetki Conwalescence nie bardzo mu smakują, ale za to chrupki... o, suche RC to moze zjadać garściami.

Nie pisałam do tej pory jednej rzeczy, chyba przez roztargnienie.

Lucek zaczął mieć manię lizania różnych rzeczy. kartonowe pudło-zabawka, lakierowane drewniane pudełeczko, osady we wnętrzu miedzianej osłonki na doniczkę...
Czegoś mu chyba brakuje. Macie może pojęcie czego?