W-wa MT- Majka i Bajka już u siebie

[Mysza]

Majka pojechała
Nawet nie odstawiła szopki na dowidzenia
Teraz pozostaje mi tylko trzymać kciuki by szybko doleczyła oczy, ładnie się zaaklimatyzowała i polubiła nowych ludzi

[Beata]

[jopop]

[Fasgorn]

No to teraz nasza kolej
Jutro o 20:00. Pa pa.

[Fasgorn]

No i sie stalo. Bajka od wczoraj zamieszkala u nas
Na razie zamieszkala pod fotelem (sama sobie takie miejsce obrala). Jeszcze dostaje krople... teraz pewnie mnie znienawidzi... Dzis rano zakroplilem jej oczka, dzielnie to zniosla. Posiedziala jeszcze przez moment na kolanach i prysla z powrotem pod fotel. Jest mocno zestresowana zmianami Staramy sie nie wchodzic jej w droge. Podpatrzylem, ze minionej nocy pokrecila sie troche po mieszkaniu. Zwiedzila kazdy zakatek Biore to za dobra monete. Jest cudowna kuleczka z uszmi )

[Uschi]

Oj to trzymamy kciuki za szybkie zadomowienie

Załóż jej wątek na Kotach, co?

[tajdzi]

... Jest cudowna kuleczka z uszmi )

A reszta kota gdzie???
Mysza, oddałaś kota niekompletnego?!

(oczywiście żartuję)

Strasznie się cieszę, że mała ma już swój kochający domek

[smil]

Załóż jej wątek na Kotach, co?

Koniecznie!

I oczywiście powodzenia z nowym domownikiem

[Mysza]

No pojechała
jak skończycie zakraplać i minie tak minimum tydzień, to wtedy będzie lepiej. Bo na razie to i stres i krople. U mnie ładnie się dawała głaskać w weekendowe poranki na łóżku jak się wylegiwała w plamie słońca i zaczęłam ją głaskać zanim zwaiała . Wtedy mruczała i wypinała tyłeczek. A potem wstawałayśmy i szłam po krople...

A poza tym niedługo Bajka będzie miała kumpla do zabawy

majka pierwszą noc spędziła pod zmywarką drugiej doby dopiero zaczęła zwiedzanie. Ale już im mruczała Odstawiła tylko strajk jedzeniopwy, ale mam nadzieję, że już ruszyła z jedzeniem.

[Fasgorn]

Strajk... Cos o tym wiem... Bajka tez strajkuje. Dokarmiam ja recznie Klade sie na podlodze w kuchni przed fotelem pod ktorym zamieszkala i podaje jej kazda kuleczke karmy osobno Wczoraj zjadla nawet miesko. Oczywiscie trzeba bylo podsunac kasek prosto pod nosek. Daje sie juz glaskac a jak siedzi na kolanach to mruczy jak kosiarka do trawy. Postawiona jednak na podlodze automatycznie obiera kurs na swoje ulubione miesce... pod fotelem. Polozylem jej tam kocyk, zeby na zimnym nie lezala. Z godzine trwalo zanim sie na nim usadowila. No ale teraz to juz tylko na kocyku
Przylapalem ja w nocy jak obchod mieszkania robila... Pozwolila sobi nawet na chodzenie po meblach. Bedzie dobrze.

[Mysza]

Miło czytać takie wieści, znaczy się, że dajecie jej czas na przyzwyczajenie się i wogóle
Na pewno będzie dobrze, musi

[iwoko]

hej hej to u mnie jest Majeczka,cała,zdrowa,oczka zdrowe. Jest strasznie kochana,je bardzo ładnie,czyściutka.Już sie pokochałyśmy tylko Majeczce potrzeba troszke czasu a my, ja i mąż nie naciskamy powolutku dajemy jej sie oswoić z nowym domem.Kupiliśmy koszyczek do spania,zabawki.Narazie buszuje w nocy a jak nas obudzi to udajemy że śpimy żeby jej nie płoszyć.Siedzi w łazience przy koszu bo tam cieplutko.
Bardzo lubi drapanie po łepku a mruczy wtedy że ho ho.
Czekam kiedy sama do nas podejdzie domagając sie pieszczot,a narazie mamy takie malutkie sukcesy a to już je a to mruczy,teraz zjadła i śpi po nocnych szaleństwach.Obiecuje zdjęcie ale narazie nie chce jej płoszyc fleszem.
Gorąco pozdrawiamy.

[tanita]

Witamy na forum
Wspaniałe wieści i jak widać wspaniały domek. Gratuluje zakocenia i mam nadzieje, że uklady na linii kot-człowiek będą coraz bardziej udane. Skoro już się rozmruczała na kolanach to teraz może być już tylko lepiej.
Niecierpliwie czekam na zdjęcia

[Mysza]

ale się cieszę
fajnie, że zawitaliście na forum, a że Majka je w końcu, mruczy to po prostu rewelacja Na pełne zaufanie trzeba troszkę poczekać, super, że dostała ten czas. bo z niej naprawdę kochana kotenia jest

[iwoko]

napiszcie jak wstawić zdjątka bo nie pamietam