

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ja mieszkam na wsi. Mam w domu cztery koty. Wszystkie oczywiście wykastrowane i wysterylizowane. W naszym sąsiedztwie mieszka w tej chwili jeszcze 9 kotków. Z tej liczby 6 jest juz po zabiegach (kastracji i sterylizacji) a 3 z racji młodego wieku czekają w kolejce. Koty sąsiadów oczywiście łowią myszy. Taka jest kocia natura. To działa instynkt. Nie ma absolutnie żadnej różnicy czy kot jest kastrowany czy nie, w tym jak bardzo jest łownym kotem. Ja chciałam się z Wami podzielić moimi doświadczeniami jeśli chodzi o życie kotów na wsi ,ale w moim otoczeniu.joanka741 pisze:No troche mnie podłamałyście....... Bo tego kocura z mojej piwnicy własnie mam zamiar dac na wieś....
Ale to rodzice mojej kolezanki -to może zadbaja o niego.
Spać w domu na pewno nie będzie, to już wiem.
Niestety mam dwa wyboryt- schronisko albo wieś.
Nikt sie nie interesuje ani kocurem ani nawet tymi wątkami.
Nie moge go zatrzymać.
Jedyne co zrobie to zaszczepię i wykastruję, żeby nie zapładniał kocic chodzac po wsi.
Ale juz koleżanka sie pytała czy to nie wpłynie na jego łownosć.......
Może dlatego na wsi nie kastruje się kotów?
Jest pieknym kotem, takim wdzięcznym - może ujmie za serce swoich gospodarzy....?
Zreszta sama go tam odwioze........ jeżeli zobacze że to jakieś dziwne ludziska to pewnie z nim wroce do domu...
o ile maz sie zgodzi:(
anna57 pisze:XAgaX pisze:
a dzięki temu, że Kubusia wykastrowałaś- być może jakaś kotka nie zaszła w ciążę
Mogłabyś tego chociaż nie pisać, niestosowne to w tej sytuacji jest
Zastanów się, co piszesz... A ta ikona śmiejąca się zupełnie nie na miejscu jest
Kociama pisze:XAgaX wiem jestem babą z ciemnogrodu,ale serce mam jak autobusdużo kotów pomieści.Tylko na komputerze to się nie znam i nie wiem jak Wy to robicie z tymi aukcjami i z tą wzajemną pomocą.Ale śliwa ze mnie
aż mi wstyd.Wiesz obejrzałam ten film
Ja poprostu nie mam słów.Pozdrawiam
Kociama pisze:Masz rację kastracja kota miała sens
ale jego tragiczna śmierć nie
z komputerem radzę sobie coraz lepiej
Nie twierdzę że w mojej wsi żyją tylko źli ludzie,bo niektórzy to nawet w miarę dobrze dbają o psy,ale koty niestety nie znajdują miejsca w ich sercach![]()
Wiesz takie sceny jak na tym filmie widuję często na żywo
XAgaX pisze:poza tym większość osobników znęcających się nad zwierzętami pewnie tak samo postępuje z innymi ludźmi, własną rodziną...
moś pisze:Skaska ma racje. ja pracuje na wsi i tak wlasnie jest. To porzadni, normalni ludzie tylko podejscie do zwierzat ugruntowane przez pokolenia. I często to wcale nie polega na znęcaniu sie / w miastach tez sie znecaja/ ale na takim uzytkowym traktowaniu. Oni poglaszcza malego kociaka ktory sie przybłąka ale nie pomyśla o tym by chociaz dac mu jeść.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości