Biedny kocio....
Wy tez macie niezle przezycia...
Trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie skonczylo
A odnosnie jej chodzenia to przychodza mi na mysl takie sugestie do sprawdzenia:
- zatrucie robalami
- FIV, to jest dorosla kotka, ta chorobe tez bym brala pod uwage, nie tylko FeLV.
- toxoplazmoa objawowa, czesto atakuje mozg i moze dawac wlasnie takie objawy, aczkolwiek zwykle wtedy idzie w parze z FIV, koty z normalna odpornoscia rzadko na nia objawowo choruja.
- moze kotka jest na jakichs lekach?
Caly czas tak chodzi? Czy moze to mija powolutku?
Moj Puszek jakies 3 dni sie zataczal po narkozie, juz myslam ze mu to zostanie...
I trzymam z calej sily kciuki za to zeby to byly robale, zeby sie dalo je szybko wytepic i zeby kotka odzyskala sprawnosc
