Nieskoordynowana dymna persiczka - mieszka u SFINKS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 08, 2006 23:23

jopop pisze:ejże, nie rób ze mnie potwora :twisted:

Wcale nie zamierzam.. :D

jopop pisze:nadal nie lubię persów,

ee.. :twisted: :lol:

jopop pisze: ale to nie znaczy, że ją za drzwi wyrzucę:)

Nigdy bym Cię o to nie posądziła.. :D

jopop pisze:czekam na chłopa, będziemy robić test... biorąc pod uwagę, ze jest 23.10 zaczynam zwolna tracić nadzieję...

też czekam i niepokoję się możliwym wynikiem.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 08, 2006 23:32

:lol:

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 08, 2006 23:48

Trzymam kciuki za persiczke, minke po fryzjerze ma boską. Jakby komuś chciała wtłuc za swój wygląd. :lol:
A golarka mnie też zainteresowała, bo mojego psa inaczej się nie da obciąć, na allegro kosztują około 500zł, też padłam jak zobaczyłam.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pt gru 08, 2006 23:50

23.45, chłopa nadal brak...

to jeszcze dopiszę, że jest na 100% kuwetowa:) tzn. za każdym razem próbuje trafić w kuwetę :twisted: ze zmiennym powodzeniem :twisted: odstawiła przed chwilą piekną scenkę:

jaką niską kuwetę musiałam ustawić pokrywkę od pudełka od klawiatury, nie miałam nic równie niskiego w domu. Kształt więc niezbyt wygodny, jak znajdę lepsze to wymienię.

Kotka weszła przednimi łapkami do pudełka, bardzo starannie wykopałą dołek, rozstawiła tylne nogi, przysiadła (3/4 ciała tylne poza kuwetą) i zrobiła siku :twisted: wytarłam, w tym czasie wlazła cała do kuwety i zrobiłą kupę, tym razem trafiając :twisted:

ubaw po pachy
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 08, 2006 23:56

jopop pisze:Kotka weszła przednimi łapkami do pudełka, bardzo starannie wykopałą dołek, rozstawiła tylne nogi, przysiadła (3/4 ciała tylne poza kuwetą) i zrobiła siku :twisted: wytarłam, w tym czasie wlazła cała do kuwety i zrobiłą kupę, tym razem trafiając :twisted:

ubaw po pachy


Nikuś korzysta z normalnej, ale często jak dolatuje w ostatniej chwili to wykonuje sioo z dokładnie takim samym skutkiem.. :twisted:
A dalej też podobne, z tym że czasami (najczęściej jak przytrafia mu się nieco lżejsza konsystencja.. :twisted: ) potrafi usiąść dość porządnie w to co chwilę wcześniej wyprodukował.. :twisted:

A dalej to już ja mam albo samą kąpiel, jak zdążę go od razu przełożyć z kuwetki do wanny, albo kąpiel i sprzątanie podłogi w łazience, jak Nikuś bedzie szybszy i on z kolei zdąży wyleźć z kuwetki.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 08, 2006 23:58

to ja nie musze prac:)

ide spac, odpadam... test jutro...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 08, 2006 23:59

jopop pisze:to ja nie musze prac:)



No widzisz, to ja mam lepszy ubaw.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob gru 09, 2006 8:06

test jednak był, w środku nocy - ujemny:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 09, 2006 8:30

jopop pisze:test jednak był, w środku nocy - ujemny:)



Uff.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob gru 09, 2006 9:31

Biedny kocio....
Wy tez macie niezle przezycia...
Trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie skonczylo :)

A odnosnie jej chodzenia to przychodza mi na mysl takie sugestie do sprawdzenia:
- zatrucie robalami
- FIV, to jest dorosla kotka, ta chorobe tez bym brala pod uwage, nie tylko FeLV.
- toxoplazmoa objawowa, czesto atakuje mozg i moze dawac wlasnie takie objawy, aczkolwiek zwykle wtedy idzie w parze z FIV, koty z normalna odpornoscia rzadko na nia objawowo choruja.
- moze kotka jest na jakichs lekach?
Caly czas tak chodzi? Czy moze to mija powolutku?
Moj Puszek jakies 3 dni sie zataczal po narkozie, juz myslam ze mu to zostanie...

I trzymam z calej sily kciuki za to zeby to byly robale, zeby sie dalo je szybko wytepic i zeby kotka odzyskala sprawnosc :)

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob gru 09, 2006 10:20

No to Jopop specjalnie nie pospałaś.
Cieszę się, że wynik ok.
Kciuki nadal trzymane.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob gru 09, 2006 10:27

Co z kiciczką dziś?
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 09, 2006 12:07

Co do tego sikania w stylu "łapki w kuwecie, doopka poza", to ja miałam taką kocicę (Esme, była u mnie 3 miesiące, nerkowa, w końcu musiałam ją uśpić).

I zmartwię Cię :twisted: - nie udało jej się nauczyć trafiać do kuwety. Miałam dla niej specjalną konstrukcję - gumowy dywanik samochodowy (samochodowy, bo one mają taki mały kant podwinięty na brzegach), na którym stała kuweta. Kuweta była wypełniona żwirkiem porządnie, dywanik cieniutko. Esme właziła do kuwet, lała prawie zawsze na dywanik, sprzątałam żwirek z dywanika i tak to szło...

O, znalazłam stary wątek z fotką...

kuweta
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 09, 2006 13:52

ja w zasadzie nie zamierzam jej zatrzymywać:) te fotki z dywanikiem to docelowemu domkowi trzeba będzie pokazać :twisted:

wnerwia mnie jej snucie się miedzy nogami, już się kilkanaście razy walnełam o coś, bo musiaąłm w ostatneij chwili zmieniać środek cieżkości by w nią nie wleźć...

a w nocy najpierw spała ze mną, potem poszła sobie, a potem miauczała pod łóżkiem żeby ją wziąć do łożka (jakby se nie mogła wskoczyć po prostu :twisted: ). a potem zamaist spać - mruczała mi prosto do ucha i lizała mnie po oczach. No wredna jakaś!!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 09, 2006 13:57

jopop pisze:a w nocy najpierw spała ze mną, potem poszła sobie, a potem miauczała pod łóżkiem żeby ją wziąć do łożka (jakby se nie mogła wskoczyć po prostu :twisted: ). a potem zamaist spać - mruczała mi prosto do ucha i lizała mnie po oczach. No wredna jakaś!!!!



No rzeczywiście, wredna jak cholera.. :twisted:
Ona Cię kocha i już.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, kasia.winna i 21 gości