SŁODKA KROPECZKA już znalazła swoich dużych :)

» Wto gru 05, 2006 9:32

Oj, Dorcia Dorcia, boj się Boga - kotu łapy lizać

» Wto gru 05, 2006 11:53

nongie pisze:Oj, Dorcia Dorcia, boj się Boga - kotu łapy lizać

Ciesz się, że nie chce obgryzać jej kosteczek... :wink:

» Wto gru 05, 2006 16:50

To jest myśl ,obgryz kotu łapy ciekawe jaki samk mają :wink:

Kropcia waży 1 kg 60dkg.a wetka mówiła wczoraj chuchro ze 40dkg. waży :evil:

Oglądałam kociaki w wielkiej donicy ,Bosz jakie biedy przerażone :cry:

» Śro gru 06, 2006 10:47

16 bedzie dwa miesiace jak Kropa u nas ,chwilami zastanwiam sie czy jest sens podrzucać jej wątek ,nikt oprócz nas jej nie chce :cry:

trudno ,my uparcie do góry.
Dziś dostałam od syna na Mikołajki fure slodyczy ,siedze i ....częstuje się , no dobrze żre :oops:

Ciesze sie że doniczkowce juz bezpieczne ,dla nich nawet klatka to ogrom przestrzeni :cry:

biedne maluchy ,dobrze że ta osoba zawiadomiła na forum że taka rzecz ma miejsce,więc takich to mniej nieszczęść.
Wiecie że pół kg mieśka wołka ma na dwa dni :evil:

Kropcia mięska nie je duzo ,a może ,trudno to okreslic ale te inne panienki to wp@##$$%%% zwłaszcza Nelka i Poncia.Ale one tylko suche i mięsko.
Kropka jeszcze dwa dni i ma szanse na odstaiwenie zastrzyków,oby ,już tyle ich dostala :cry:

» Śro gru 06, 2006 11:14

Dorciu, nikt Kropci nie chce zabierać, bo wie że lepiej miec nie może. :lol:

Oby tylko juz zdrowa była :ok:

» Śro gru 06, 2006 11:37

Basiu może ,może :wink:

tylko mój tż sobie wmawia inaczej :lol:

» Śro gru 06, 2006 18:35

Cieszę się, że z Kropeczką lepiej i niech już tak zostanie.
Kropeczko wcale Cię nie podrzucam tylko posyłam buziaki.
A jak radzicie sobie z grzybkiem bo my kiepsko :cry:

» Śro gru 06, 2006 21:48

Zunia grzybek się cofa ,pokusiłabym się nawet o stwierdzenie że zanika ,gołe zarasta a to co bylo juz nadkażone i łysialo zarasta idealnie :lol:

Jutro ma byc ostatni zastrzyk ,żadnych szmerów ,żadnych wysięków,i oby tak dalej .Kropka uwielbia jazde autem ,oczywiście luzem :wink:

» Czw gru 07, 2006 10:15

Kurcze ja chyba świra mam ale kropcia wydaje się mi taka bardzo ciepła ,je ładnie i niby ok ale mnie sie wszystko trzęsie :cry:

popołudniu do weta.Niunia dostała rujki :cry:

zaraz po sterylka .Chcialam mieć persiatka małe ale jakoś mi się odechcialo.

» Czw gru 07, 2006 20:52

Kropka miała 38i 8 stopni goraczki czyli w normie ,dalam jej odklaczacza bo jak żre moje koty to mogła się zakłaczyć ,sama już nie wiem ,je slicznie ,bawi sie ale coś mi się nie podoba.
Jutro jeszcze raz idziemy tak profilaktycznie bo wetka też nic nie widziała .
Co mam robić :cry:

wiem nie panikować :cry:

» Czw gru 07, 2006 21:26

Dorcia, nie świruj :wink:

ale obserwuj

» Pt gru 08, 2006 13:27

Trzy razy spluń przez lewe ramię

Na pewno wszystko jest w porządku - ale obserwuj ją uważnie.[/i]

» Pt gru 08, 2006 15:15

Plułam

wetka nic nie widzi a mnie jest jakos :cry:

może zabardzo sie wpatruje ,może zabardzo koncętruje sie na niej,może sie boje ,sama nie wiem .Jest dzis odrobaczona w poniedziałek do kontroli .
Ale mówie wam wczoraj byla taka gorąca,te łapiatka takie ...ech no dobra może troszke jestem świrunięta :oops:

Wczoraj zadzwonila Ania R. jest chetna ,dała mój tel .bedzie dzwonila o kotka ,i wiecie co mialam takie wrazenie że krew ze mnie odpłyneła ,nie umiem tego inaczej okreslic ,kurcze ,co się ze mną dzieje :evil: