Rybnik - szpitalniaki 5 małych glutków szuka DT/DS s52

[bluerat]

Domek stały...a własciwie 3 domki się zgłosiły - z Katowic, Lublińca, i z Warszawy dlatego będziemy wybierać. Ja w niedzielę jadę na wykład do Katowic więc przy okazji postaram się sprawdzić katowicki domek.
Czy jej się podoba? Wątpię, nikt nie chciałby być na jej miejscu dzień po zabiegu. Dostała zastrzyk p/ból - ani go nie poczuła tak wcinała jedzonko.
Jak wchodzę do łazienki to robi cicho miau i zaczyna mruczeć i ugniatać ręcznik w transporterku gdzie leży.
Pożyczyłam z pracy klatkę 90*70*70cm i mieści się tam transporterek Ferplast Atlas 10, kuweta, miseczki i ciut miejsca wolnego zostaje. Następnym moim zakupem będzie taka klatka. [Transporterek kupiony z "kocich funduszy"]
Teraz wreszcie złożyłam zamówienie i czekam na łapkę. Czekam tez na wypłatę bo muszę ze swoich trochę dołożyć.

[bluerat]

a oto Śnieżynka i jej obecne lokum w całej okazałości
Kicia ma duży apetyt, czekamy na koopalka. Dzisiaj wyciągnęliśmy wenflonik, co nie za bardzo jej się podobało.
Załatwia się w kuwecie, a czasem jak widać przed nią, ale myślę że ona jest trochę niezgrabna i może się nie mieścić w kuwecie za każdym razem.

[Iburg]

Śliczna jest, bardzo dorodna i duża, a te oczy ma cudowne. Domek wybierz najlepszy bo to piekna koteczka.

Masz ładny podpis nowy

[bluerat]

Świeżutkie zdjęcia sprzed 10 minut

Piękna panna wypuszczona na pokoje zaległa w torbie mojego taty. Co ciekawe wszystkie koty tam lubią sypiać, a nawet śp.Felek szczeniak też w niej spał - torba ma w sobie coś
Dostała obróżkę w strasznym kolorze, ale chwilowo innej nie posiadam.
Niestety jak widać na fotkach ma zmiany na nosku i uszach, zupełnie jak Leoś jak go znalazłam, więc smarujemy zaraz lactodermem i będzie kot biało-zielono-pomaraczowo-fioletowy
Jak dobrze pójdzie to jutro do domku

[bluerat]

Kicia już w nowym domku. Wyszła z transporterka jakby wróciła do domu. Zjadła przygotowane jedzonko, sprawdziła wszystkie kąty, i zaczęła się myć Kot bezstresowy. Będzie mi jej brakowało.

[ariel]

Bluerat, co słychać u Twoich podopiecznych?

[AREK21]

juz sprawdzam

Pierwszym etapem postepowania leczniczego jest usuniecie ze skory strupow i zaschnietej wydzieliny za pomoca parafiny, mydla lub innych lagodnych substancji keratolitycznych. Nastepnie trzeba podac kotu leki przeciwpasozytnicze na bazie pyretroidow, fosforanow, karbaminianow lub selamektyne w postaci szamponow, spryskiwacza albo w formie spot on. U kotow z nasilonymi zmianami skornymi, zwierzat ponizej 3-go mies zycia i u ras dlugowlosych konieczne jest podzielenie leczenia na kilka etapow. Nalezy uniemozliwic zwierzetom zlizywanie preparatow leczniczych.
...W walce ze swierzbowcem skuteczna jest rowniez iwermektyna w formie iniejcji podskornej jednorazowej lub dwukrotnej w odstepie dwoch tygodni.
Koniecznym elementem leczenia jest rowniez poprawa warunkow utrzymania i odzywiania zwierzecia.
Koce, poslania, legowiska nalezy spalic lub wygotowac i uzywac po 3tyg. Transportery i srodowisko zdezynfekowac preparatami przeciwpasozytniczymi.

poniewaz kot z 1 postu jest poldziki/ew.bezdomny z charakterem, jakiekolwiek kapiele nie wchodza w gre, dostal iwermektyne w iniekcji, ale w jeszcze nizszej dawce niz ksiazkowa i na pewno bedziemy powtarzac, a przy okazji go odrobaczylo bo opiekunka widziala robale
Zreszta przy tak uogolnionej sprawie stronghold moglby miec problem, za to koty opiekunki go dostaly jako zabezpieczenie.

UWAŻAJCIE Z TĄ IWERMEKTYNĄ!!!!!!!!!TO SILNA TRUCIZNA!!!!!!!!!!!!!

GŁUPI WET PODAŁ JĄ MOIM MAŁYM KOTKOM I TERAZ SĄ W ŚPIĄCZCE.....NIE WIEM CZY Z TEGO WYJDĄ.....;( NIE ZGADZAJCIE SIE NA TAKI ZASTRZYK!!!!!!!!!!!!!

[Zakocona]

Pewnie przedawkował. A może ten lek jest tylko dla dorosłych zwierząt i małym nie powinno sie go podawać?

[bluerat]

Biedroneczka ma około 6 mies - ma wymienione zęby mleczne. Jest bardzo drobna - w dniu znalezienia ważyła 1,05kg
Zabiedzona, wychudzona, po przejściach.
Znalazła ją pani pod Biedronka - mała leżała na jezdni a auta jeździły nad nią.
Nie ma świeżych obrażeń, za to stare złamanie ogona w 3 czy 4 miejscach, plus sztywny chód wynikający zapewne z uszkodzenia kręgosłupa.
Wygląda jakby ktoś nią wywijał trzymając za ten ogon.
Korzysta bezbłędnie z kuwety.
Ma wilczy apetyt. I ogromny brzuch. Wątroba się powiększyła jak teraz dostała dobre jedzenie. Sądząc po moich poprzednich tymczasach to stan przejściowy ale wygląda przerażająco.
Jest bardzo kontaktowa, lubi być głaskana.
Pchełki i świerzbowca usznego pożegnaliśmy Strongholdem. No i glisty - bo też wychodzą.
Mieszka tymczasowo w lecznicy.

Pilnie szuka kochającego domu! A także sponsorów na dobre jedzonko i utrzymanie do czasu znalezienia domu.




Flap złapany z Flipem pod teatrem do kastracji. Z tego samego miejsca co Otello i Ofelia.
Flip już wypuszczony. Flap okazał się wnętrem, udało się znaleźć tylko jedno jądro.
Przez ok 3 tyg będzie w lecznicy - jak wypustki na prąciu nie zanikną, czeka go reoperacja w poszukiwaniu drugiego jądra.
Jest kontaktowy i bardzo rozmowny. Chętnie znalazłby nowy dom. Sponsorzy na utrzymanie kocurka (jedzenie, żwirek itp) i ewentualną drugą operację mile widziani.


Flip wykastrowany bez przygód, nacięte uszko i wypuszczony


Teraz w kolejce jest Ofelia - tylko muszę ją jakoś złapać :

[bluerat]

Biedroneczki są w kropeczki!
Mała nauczyła się wychodzić z klatki - teraz wyraźnie widać że kuleje na lewą tylną nóżkę, ma też słabsze mięśnie w tej nodze - nóżka jest chudsza.

Dzisiaj pojechała na weekend czy też "kilka dni" do koleżanki z pracy, żeby się trochę odchuchać w domowym ciepełku w oczekiwaniu na nowy dom.

Flap miauczy jak tylko nawiąże się z nim kontakt wzrokowy, bardzo chciałby wyjść z klatki. Nadstawia główkę do głaskania.
Jest grzeczny i nie liże rany pooperacyjnej.
Apetyt przeogomny, rzucił się na Young male'a suchego.

[Iburg]

Śliczna ta mała biało ruda koteczka i Ofelia tez. Mam nadzieję że ta bieda znajdzie dobry domek. Ofelia tez bezdomniakiem teatralnym jest?

[bluerat]

Tak, Ofelia pojawia się pod teatrem. Na razie klatki w lecznicy zajęte więc jej nie łapałam.

Biedronka jest od piątku u mojej koleżanki z pracy, jutro chcę z nią jechać na RTG tej nóżki na którą kuleje i gdzie ma zaniki mięśniowe.

Flap jest na tyle grzeczny i towarzyski, że chodzi już swobodnie po zapleczu. W ogóle nie boi się Suzi. Jak się usiądzie to od razu wskakuje na kolana i barankuje.

[bluerat]

Biedronka ma zwichnięcie lewego stawu biodrowego - główka kości udowej jest praktycznie poza panewką, oraz zniekształcone obydwie główki kości udowych.
Diagnoza - wskazanie do obustronnej dekapitacji czyli usunięcia tych zmienionych główek

Na ogonie doliczyłam się 5 starych złamań/uszkodzeń.

Plan jest taki - odrobaczam Milbemaxem, szczepię choć raz i po 2-3 tyg operujemy nóżki.

Sponsor zabiegu i dalszego leczenia mile widziany !

[Gosiara]

Podniosę chociaż ze kociskami stajennymi!

[Zakocona]

Biedna ta mała koteczka. Może w najbliższych dniach będę mogła coś wpłacić na jej leczenia.