6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 17, 2006 0:16

Pięęęęękny Bączuś :D
I niech mi ktoś teraz powie, że mój Fredzio lub Prozaczek za dobrze wyglądają :evil:
Myślałam, ze Polarek to biało-stalowy jest jak moja Pysia./ Tak przynajmniej wyglądał na fotce z Filemonkiem / . Na solarium był czy jak? :roll:

Chłopaki proszę nie chorować!
Duża ma już za dużo zmartwień. :cry:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lis 17, 2006 19:02

Aga , on za bardzo bączuciowaty :(

Lucynka, ja też myslałam,że Pysia jest czarna, bo Poluś jest kruczo-czarny :P Wygłaskaj Pysiaczka :D


Dzisiaj sobie siedzimy, popijamy kawke i bla bla :lol: po cześci uwaga skupiona na Filu, a wtem przychodzi Baczuś wchodzi do koszyczka, przednimi łapkami zapiera sie, łepek zadziera do góry, pupalka wypina a my 8O 8O 8O 8O 8O i z wysiłkiem robi siooooooo :evil:
Nalał na kocyk! :twisted:
Zwaliło mnie z nóg :(
TŻ mówi: zobacz jak chłopak zwrócił na siebie uwagę :lol: i hahahaaaa :evil:
Oj, uwage jak uwage, ale on chyba ma cosik z drogami moczowymi :(
Wiec jutro, wstaję skoro świt i łapię sioooo i do lab.
Już zakupiłam Urinala i Trilac, a TŻ w aptece zrobił wielkie 8O 8O 8O co 35 zł??? za co??? a ja: skarbie jedna kapsułka kosztuje tylko 0,87 zeta :P to naprawdę tanio :mrgreen: i.... zapłacił 8) :lol:
No jeszcze Rudy sie rozchoruje a ja zimą w tenisówkach latać będę :wink:

A Baczuś jest szczególny, bardzo kocha maluszki :love:

Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lis 17, 2006 21:05

Wcale nie jest gruby na tej fotce :D To jest zimowe futerko! 8)
A jakie uszka czyste! A jaka obróżka!
Grubą kotę to zobaczysz jutro we Wrocławiu, a nawet dwie :oops:
O Księżniczce, to nawet szkoda pisać, to ciudo do sześcianu! 8O
Mizianki od nas!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19357
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 17, 2006 21:08

Ale to nie Księżniczka 8O 8O
To Ziutek????
Już mi się mylą te Twoje Cuda!
Kto to?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19357
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 21, 2006 12:28

Czitka to Ziuteczek :)*

Baczek nalał na prostych nogach prosto na moje spodnie dresowe:(
Jego siurki w labie.

W domu szpital :(
Jedynie Fred bez antybiotyku, wyluzowany spi na podusi :D
A ja padam na twarz :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lis 23, 2006 22:39

Co u Fredków?
masz wyniki Bączka?
trzymam kciuki za całą gromadkę :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw lis 23, 2006 22:51

Baczek struwitowiec :(
Ma lekki stan zapalny dolnych dróg moczowych.
Leczymy.
Karma w drodze, bo Fred zeżarł całe 5 kg 8O i martwie sie bo jak przestawiłam go na c/d , to nie dośc ze jej nie chciał, to i sikał " z wysoka". Weta każe go trzymac na s/d lub dokwaszać. Fred tak polubił tę karmę, że zadnej nie tyka :(
Chłopaki nadal na ronoxanie, do soboty włącznie. Jedynie Fred zdrowy.
Baczek, Zeniu i Rudy za drube pupy :evil: Od jutra sie odchudzają :D dzisiaj przyszła karma z Krakvetu.
Formę i wagę tylko Polarek i Fred trzymają, reszta to obżarciuchy 8)
No i ja też musze sie odchudzić :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon gru 04, 2006 20:16

Nasze kochane futra są wspaniałe, już nie wyobrażamy sobie życia bez nich :)

Obrazek

Czasami chorują :(
Fred wymiotował, myślałam, że to kłaczki, ale chyba nie kłaczki.
Z piątku na sobotę wymiotował. Dałam pastę, nawodniłam podskórnie, wymioty ustały.
Dzisiaj znowu nawrót wymiotów, poleciałam do weta.
Ma idelaną wage 4,85 kg :P
Temp. w normie, brzusio też. Podejrzenie: zła praca nereczek lub wątroby, ale to tylko podejrzenie :(
Fred nawodniony, cosik w iniekcji p. wymiotnie i cos jeszcze.
Po powrocie raz jeszcze pawikował, żółcią :(
Jutro, najpóźniej we czwartek lecimy na badanie krwi, nie ma żartów.
Teraz biedaczyna śpi.
Ostatnio edytowano Śro mar 18, 2009 13:18 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon gru 04, 2006 23:55

Sama juz nie wiem jak to jest z tymi karmami leczniczymi :roll: hills adult z s/d różnią się tak minimalną zawartością magnezu i fosforu, że juz sama nie wiem czy to nie pic na wodę. gosiak na amerykanskich forach ostatnio czytała, że przestano tam podawać karmę dla struwitowców, a głównie skupiono się na mokrej, mięsnej diecie typu BARF, bo czyste mięso zakwasza. Ja w tym miesiącu ze względu na dołek finansowy kupiłam zwykłego adulta, będę podawać częściej niż zwykle uro-pet i zobaczymy, bo w styczniu robię badania moczu.

Trzymam mocne kciukasy za super wyniki Fredka, może jednak jakiś pojedynczy włosek go drażnił, ale pewnie, że lepiej wykonać bad. krwi.
U nas wymioty żółcią zwiastowały mocznicę u Małego. Oby z Ferdusiem było inaczej :!:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto gru 05, 2006 0:05

mieso moze ok, ale tylko jesli nie ma zapalenia pecherza i problemow z nerkami - wtedy jest bardzo niewskazane w ogole :wink:

mocno trzymam za zdrowko Fredka :D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto gru 05, 2006 11:43

Fred troche lepiej, nie wymiotuje:)
Reszta w dobrymn nastroju.
Nawet Fil na drapaku :)
A w łazience gościówę:)
Koteczka kolegi, znajda, z rana miała zabieg kastracja.
On cały dzień pracuje wiec kicia do wieczora u nas :)
Jest sliczna, biała ze znaczeniami grafitowymi:)
Teraz śpi.
Potem wstawię zdjecie, bo komp mi szwankuje :evil:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto gru 05, 2006 21:58

Oto piękna dama jak mówi mój TŻ po "stylizacji" :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kicia już w swoim domku.
Troszkę wystrzaszona moimi wytrzeszaczami, ale w ramionach opiekunów dojdzie do siebie :)
Rudi nie zadowlony z powroty koteczki do domu, bo za parę dni mógłby sobie poużywac, o tak 8O jak na Polarku 8O
Półtora roku od kastracji a on tylko o sexie mysli :roll: Rude chyba tak mają, co? :wink:

Obrazek
:roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw gru 07, 2006 17:28

U rudych nie zauważyłam, ale dwa czarne u mnie "tak" mają :wink:
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro sty 03, 2007 19:01

Rudi przed świetami był chory.
Prócz gorączki żadnych objawów.
Weta radzi po następnym takim rzucie wykonać szczegółwoe badania na AR.
Teraz jest zdrowy, szaleje i nadal gwałci Polara 8O :lol:
A Polar nie wytrzymał 8O i dzisiaj zagorączkował.
Ledwo wróciłam od weta z Filem, rzuciłam sie na kuchnie, by zrobic obiad, zauważyłam nie wyraźnego Polara.
Miał 40 st gorączki.
Podałam spasmium i płyny podskórnie.
Musiałam skończyc obiad, bo mnie by zjedli :roll:
Przed chwilą wróciłam z lecznicy.
Polar juz ma tem w normie. Brzusio i narzady w normie.
Ale pysio....... nie ciekawe :(
Nadżerki po wewnętrznej stronie przy ostatnich ząbkach. Brzydki zapach :( kamień tez jest, ale taki sobie. Zaczerwienione dziąsła, dość mocno :(
Musimy zrobić testy i szcególwoe badania krwi.
Badania po kuracji antybiotykowej. Juz miałam je zrobić, a tu znowu gorączka.
Zobaczymy jakie wyjda badania, jesli nadal bedzie wysoka fosfataza i podwyżone parametry nerkowe, walimy do Wrocławia na usg i badania.
Jedynie co jest pocieszające to wyniki moczu - wzorcowe. Polar pięknie sika, poza dniami temperaturowymi ma apetyt, nastrój do zabawy.
Ale to nie jest wyznacznik stanu wewnętrznych narządów :( bo koty zabawowe, z pięknym, lsniącym futrem są chore :(

Moje kochane futrka :P

Rudi w solarium 8)

Obrazek

Polar półkownikiem :P

Obrazek

Dwóch w jednym :P Zeniu i Rudi 8)
Obrazek

eh te choróbska :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 03, 2007 19:10

Już pisałam, że przedwiośnie w styczniu to nie jest dobre rozwiązanie [choć, nie ukrywam, mi bardzo odpowiadają takie temperatury].

A rude tak mają. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, sebans i 43 gości