Bywa i tak - Henryk wciąż wierzy -schr. Katowice

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 03, 2006 13:41

Czy to znaczy , że nie bierzecie pod uwagę zakupu Stronholdu dla Henia , który zaproponowała Fili ?
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Nie gru 03, 2006 18:59

Co? Znowu niedogadanie pomiędzy ludźmi rzutuje na losy Zwierząt?

Długi długami a koty kotami... I oba te elementy istnieją od zawsze... przy czym nie wiem, czy to długi, czy koty były pierwsze :)

Dodany do Kudłatka Jeszcze raz wielkie dzięki CoToMa :D
Ostatnio edytowano Sob sty 27, 2007 9:26 przez belphegor12, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

belphegor12

 
Posty: 47
Od: Wto paź 31, 2006 17:50
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon gru 04, 2006 12:23

Heniutku, biegiem na górę po domek!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 05, 2006 14:26

Co z uszkami Heniutka???
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 05, 2006 21:51

Heniu trzymaj się mocno pierwszej strony . Nie spadaj .
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Śro gru 06, 2006 13:11

Zuzia1 pisze:Heniu trzymaj się mocno pierwszej strony . Nie spadaj .

Hop na górę!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro gru 06, 2006 13:24

Zuzia1 pisze:Czy to znaczy , że nie bierzecie pod uwagę zakupu Stronholdu dla Henia , który zaproponowała Fili ?


Nie martw się Heniutek jest pod moją i pod Myszy_7 opieką..na ta chwilę jest wszystko wporzadku.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro gru 06, 2006 13:25

Zanim powstała Fundacja jak wiadomo koty ze schroniska leczone były na nasz
koszt.
Mimo wpłat za które dziękujemy :) rachunek u weta zawsze był na minus.

Jak wiadomo, Fundacja oprócz kotów ze schroniska ,ma pod swoja opieką inne
zwierzęta (wszystko jest opisane na stronie Fundacji)

Ja osobiście wiem ile jest osób na forum ,którym los kotów ze schroniska nie
jest obojętny i chcą im pomagać.
Nigdy nie wiemy kiedy któregoś z kotów będziemy musieli szybko wyciągnąć aby
nie został uśpiony.
Koszt leczenia takiego kota jest niemały
Pojawił się również pomysł druku ulotek aby społeczeństwo miało świadomość
co to znaczy schronisko......
Czy szukanie domków poprzez ogłoszenia w prasie...
Na to wszystko potrzebne są pieniądze.
Instytucja jaką jest Fundacja zdaje sobie sprawę, że to jest obowiązek nie
nasz tylko schroniska,lecz my wiemy i znamy sytuację dlatego musimy tym
biedakom pomóc,bo bez naszej pomocy poprostu zostaną uśpione...

Dlatego powstał pomyśl otwarcia osobnego rachunku bankowego,gdzie wpłaty na
katowickie koty nie będą na jednym koncie z wpłatami na fundacje.

Teraz dzięki wpłatom ,które przyszły i ......dług został uregulowany..i mamy
czyste konto.
Lecz dopóki nie będziemy mieć osobnego konta ,bardzo proszę o nie wpłacanie
na konto Fundacji pieniędzy które są prznaczone na koty ze schroniska.
Unikniemy wtedy nie domówień i co najważniejsze będziemy mieć większą
mozliwość pomocy dla każdego z osobna.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro gru 06, 2006 13:31

Zuzia1 pisze:Tymczasowy dom wiąze sie z tymi samymi komplikacjami , co wzięcie Henia na stałe . 12 - letnia suka , roczny kot i ja czasmi nieobecna w domu od 8 do 17 . Wiem , że łazienka w jego sytuacji byłaby luksusem , ale trudno mi jest podjąc taką decyzję . A izolacja Henia chyba byłaby jednak wskazana ze względu na te schroniskowe choroby , o których piszą dziewczyny z Fundacji . Przeszłam już z Kubą przez kk i świerzbowca (skutek jego dzieciństwa na śmietniku) i sama nie wiem , czy ten mój kocur nie jest zagrożeniem dla innego kota . Chodzi mi o nosicielstwo kk.
Zobaczymy , może Jaaga dodzwoni się do tej pani z Warszawy , która szuka takiego kota jak Henryk.


Muszę na to odpowiedzieć...
Ja pracuję też od 8 do 17, przy czym częściej wychodzę z pracy o 19 niż o 17... W domu mam dwa swoje koty + co jakiś czas maluchy. Maluchy mają tygodniową kwarantannę w łazience, potem szukam im domów ( jak już je wyleczę)
Tak sie składa, że większość tych nieszczęść brałam z KK, zapaleniem płuc, świerzbem, grzybem, pchłami, niedożywieniem, osłabieniem, biegunkami.... Nigdy nie wpadł mi do głowy pomysł, że jest im w łazience gorzej niż w schronisku... Co z tego, że jest to 10 godzin, skoro mają ciepło, mają jedzenie, leki i ja mam pewność, że te leki im zaaplikuję
Nie oszukujmy się, ale w większości polskich schronisk raczej nie przejmują się lekami...

Jeżeli masz kota, kota, który jest szczepiony, kota, który przez co najmniej tydzień nie będzie widział sie z Heniem, to ja nie wiem, dlaczego jest to taki duży problem... Zakładam oczywiście tylko kwestie przeze mnie wymienione! Bo ani siedzenie w ciepłej łazience tyle godzin, ani kot pod łazienką (rezydent) nie są zagrożeniem dla schroniskowego kota!
Ważne, aby rozsądnie podejść do sprawy i nie panikując przemyśleć za i przeciw....

No trudno. Musiałam to napisać... Bo czasem opadam z sił, jak czytam, że
"wzięłabym, ale..." to po co to w ogóle pisać? Po co robić nadzieję nam, kotu... Skoro i tak wiadomo, że nie chodzi o tego kota i o to, żeby go zabrać... Skoro pisze się o argumentach, które tak na prawdę nie są argumentami PRZECIW zabraniu go i pomocy mu. Ten najważniejszy argument zawsze pozostaje ukryty głęboko w umyśle i nikt go głośno nie wypowie...
:roll:
Możecie mnie zacząć linczować....
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro gru 06, 2006 16:56

Tajdzi , to , co robisz dla kotów jest Twoją decyzją , Twoim świadomym wyborem i ryzykiem , które Ty podejmujesz , mając dwóch rezydentów i chwała Ci za to . I proszę , żebyś uszanowała moją decyzję , mój wybór i moje obawy , jakie wynikają z przyjęcia do domu , w którym jest już kot , drugiego , który żyje w zbiorowisku kotów częstokroć poważnie chorych .
Jeżeli podejmę decyzje o tym , że w moim domu pojawi się kolejny kot , to będzie to moja decyzja , a nie zrobię tego dlatego , że Ty tak robisz i Ty sobie z tym radzisz .
Piszesz , że : Nigdy nie wpadł mi do głowy pomysł, że jest im w łazience gorzej niż w schronisku mnie też nie , więc czemu przypisujesz mi te słowa ?

Mówisz , że wystarczy tydzień izolacji ? To jak wytłumaczysz , że ostatnio jedna z osób na forum w takich okolicznościach , o jakich piszemy , straciła kota - rezydenta ?

I prosze nie stawiać mnie pod pręgierzem tylko dlatego , że nie mam odwagi podjąć takiego ryzyka , choć wiem , że to jest jedyny sensowny sposób, w jaki można pomóc tym skrzywdzonym przez los kociakom .
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Czw gru 07, 2006 1:51

Nie martw się Heniutek jest pod moją i pod Myszy_7 opieką..na ta chwilę jest wszystko wporzadku.


Dzięki Iwona za informację o Heniu . Podtrzymuję moją propozycję wirtualnej adopcji Henia . Jak uruchomicie tę opcję opieki nad kociakami , daj znać .
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pt gru 08, 2006 7:39

Heniu, na górę po dom :!:

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 08, 2006 7:50

Zuzia1 pisze:
Nie martw się Heniutek jest pod moją i pod Myszy_7 opieką..na ta chwilę jest wszystko wporzadku.


Dzięki Iwona za informację o Heniu . Podtrzymuję moją propozycję wirtualnej adopcji Henia . Jak uruchomicie tę opcję opieki nad kociakami , daj znać .


Jutro jadziemy do schroniska..po rozmowie z P.Kierownik wiem ,że na ''kiermaszu :evil: '' wydano również dorosłe koty.....zobacze ,które..
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt gru 08, 2006 20:45

Oby tylko z tych domów nie trafiły na ulicę . Schronisko chyba znalazło nowy sposób na pozbywanie się swoich podopiecznych ...

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Sob gru 09, 2006 17:00

Czytałam o Łasuchu . A co z Heniem?
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 15 gości