Piękna "MCO", BALBINA już w NOWYM DOMKU!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 06, 2006 0:27

Wszystkich zapraszam na Koci Bazarek.. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53299
Do wylicytowania koci, ręcznie malowany kubek z logo forum.miau.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 06, 2006 8:09

Mario, kreatyniny jest dużo za dużo! Mocznik tylko nieznacznie podniesiony więc być może ta kreatynina niekoniecznie z nerek. Spytaj weta jak najszybciej. Trochę za mało płytek krwi a reszta mniej więcej w porządku (tam gdzie jest niewielkie przekroczenie normy to zapewne z powodu słabego nawodnienia - kotka była na czczo). Wyniki badania krwi u kotów mogą byc nieco zniekształcone przez stres. Gdyby nie ta kreatynina byłoby całkiem nieźle. No i amylaza sporo ponad normę. Moim zdaniem powinna od razu dostac karme leczniczą. Żadnej ryby czy mięsa... A siusiu w normie czy jakieś ogromne ilości?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro gru 06, 2006 8:23

Fraszka pisze:Mario, jak Ci jeszcze nie odgryzła ręki, to jest nadzieja że wyjdzie na ... koty :lol:

:lol: :lol: :lol: Też mocno wierze i trzymam kciuki, że panienka szybko przełamie się. :ok: I za jej zdrówko. :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 06, 2006 9:14

przez jakiś czas nie sledziłam watku kotulki ale jestem bardzo zadowolona że jest pod dobra opieka cierpliwoscia mozna zdziałać cuda kotka będzie ci bardzo wdzieczna trzymam kciuki :ok: :s3:
Obrazek

ezra

 
Posty: 742
Od: Nie cze 25, 2006 18:22
Lokalizacja: Suwałki/Sidorówka

Post » Śro gru 06, 2006 12:24

Ja też zapraszam na Bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53318
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro gru 06, 2006 17:06

Jak dzisiaj?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 06, 2006 19:53

Dziekuję wszystkim za wsparcie finansowe. Konsultacja wyników będzie jutro u dr.Lesiaka.

Mam wspaniałe wieści :) Kotka wita mnie miaukiem jak podchodzę do klatki.

Ponieważ kupy nadal niet, zaserwowałam na łyżeczce na wariata pastę odkłaczającą na łyżeczce zmieszną z oliwą z oliwek. Hit sezonu! Wylizane do czysta. Podczas konsumpcji do klatki zbliżyła się Bajra - i ze strony Balbisi żadnej reakcji. Więc zostawiłam otwarte drzwi do sypialni.

Potem pobawiłyśmy się piórkami na patyku. Nawet była chętna do zabawy, ale leciutkie nawet dotknięcie tułowia wyzwala fukanie. Podejrzewam coraz bardziej, że jest potężnie obolała (obita? popękane żebra?). Poleguje, rusza się ostrożnie i niechętnie. Nawet w zabawie rusza się tylko łapka.

Dziś na obiad jest pierś z kurczaka (wiem, żadnego mięsa, ale czymś muszę sobie zaskarbić jej zaufanie). I drugi hit. :)

Uwaga, uwaga - zjadła z palców wtykanych do klatki. Dotykałam nosa, język lizał mi palce. Wyciągnęła się nawet łapa - bez pazurów! Jedynie by przyciągnąc moją rękę! Potem śmiesznie mi się przyglądała, przechylając łepek z jednej strony na drugą. Wygląda wtedy komicznie.

Iskierka nadziei zaczyna płonąć coraz mocniej...
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39298
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 06, 2006 20:01

Wspaniałe wieści.. :D
taka ona wściekła i agresywna jak ja chiński cesarz.. :twisted:



Tylko to mnie niepokoi..

MariaD pisze:Podejrzewam coraz bardziej, że jest potężnie obolała (obita? popękane żebra?). Poleguje, rusza się ostrożnie i niechętnie. Nawet w zabawie rusza się tylko łapka.



nie chcialam o tym pisać, ale wydaje mi się, że możesz mieć rację.. A do tego ta furia na widok właściciela.. :?
Może to jednak ma jakiś związek.. :?

Jednocześnie bardzo proszę potraktować powyższy tekst jako moje osobiste dywagacje, które nie są poparte żadnymi dowodami..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 06, 2006 20:03

Czytam ten wątek od początku ale nic nie pisałam.
Po zachowaniu kotki mogę przypuszczać, że została bardzo skrzywdzona i to fizycznie.
Mogło być tak że Pani się przewróciła Pan podszedł kotka mogła chcieć bronić panią a dalej nastąpiła reakcja łańcuchowa.Kotce się oberwało czego ona nie może zrozumieć.
Pies od moich rodziców zawsze bronił śpiącej osoby właśnie bardzo agresywnie ale wszyscy o tym wiedzieli i budzili osobę z daleka.Ale to tylko takie moje przemyślenia, kotka wygląda przesłodko jest podobna do mojej Puni tylko ma dłuższy włos.
Bardzo bym chciała aby kotka ta znalazła kochający dom.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro gru 06, 2006 20:05

Cieszę się z tego, co jest i niezaleznie od tego, co kotka przeżyła wierzę, że Balbisia wydobrzeje u Marii i znajdzie kochajacy domek. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro gru 06, 2006 20:17

Jak dobrze, że Balbina się uspokaja, że nabiera zaufania :)
Oby udało się jak najszybciej ustalić, co jej dolega.
:ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 06, 2006 20:18

Zapomniałam z tej radości napisać o ilości siu - raz dziennie bryłka wielkości mandarynki. Nie mam porownania - moje kocice robią niemal 2 x większe siu... ale tez i sa prawie 2 x większe od Balbisi. Pije sporo.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39298
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 06, 2006 20:26

MariaD pisze:Zapomniałam z tej radości napisać o ilości siu - raz dziennie bryłka wielkości mandarynki. Nie mam porownania - moje kocice robią niemal 2 x większe siu... ale tez i sa prawie 2 x większe od Balbisi. Pije sporo.

Hm, trudno powiedzieć, czy to dużo czy mało, nie wiemy, co u niej jest normalne.
Ja bym powiedziała, że trochę mało, ale najbardziej zastanawia mnie to, że robi raz na dobę. Bo jednak taki kot, dla którego jedno siurnięcie dziennie jest normą nie zdarza się często. I to może być trop jakiś, bo skoro pije, to ma czym siusiać. Ale jeśli jest poobijana, to może mieć przy okazji stłuczony pęcherz - wtedy trzyma tak długo, jak tylko może.
W takim przypadku może te podniesione parametry byłyby skutkiem potłuczenia?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 06, 2006 20:44

Łaaał... co za zmiana :D

Czekam na dalsze dobre wieści :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 06, 2006 21:00

Kreatynina zdecydowanie za wysoka, mocznik jeszcze niewiele, ale złe wyniki nerek wychodzą w badaniu dopiero wtedy, kiedy większa część kłebkow nerkowych jest uszkodzona. To wygląda na początek niewydolności nerek, co potwierdza to że dużo pije i nie ma rewelacyjnego apetytu. Powinna natychmiast przejśc na nisko białkową dietę,a jeśli trochę mięsa to z Ipakitiną.

guga13

 
Posty: 130
Od: Czw maja 18, 2006 21:01
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 174 gości