
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pisiokot pisze:mnie się też wszystko w żoładku przewraca na całą tę sytuację w katowickim schronisku
już się cieszyłam na te dwie klatki
uznałam, że warto zacisnąć pasa i dać te pieniądze Iwonie na klatkę bo to bardzo pomoże kotom, których los bardzo mnie obchodzi
a tu doopa
wiem, że Iwona robi co może
i że bardzo ubolewa nad takim stanem rzeczy jaki obecnie ma miejsce
ja też
ręce opadają
iwona_35 pisze:pisiokot pisze:mnie się też wszystko w żoładku przewraca na całą tę sytuację w katowickim schronisku
już się cieszyłam na te dwie klatki
uznałam, że warto zacisnąć pasa i dać te pieniądze Iwonie na klatkę bo to bardzo pomoże kotom, których los bardzo mnie obchodzi
a tu doopa
wiem, że Iwona robi co może
i że bardzo ubolewa nad takim stanem rzeczy jaki obecnie ma miejsce
ja też
ręce opadają
Najgorsze że stoja puste te dwie ,które schronisko nam udostepniło -wcześniej
Gdy zapytałam dlaczego ich nie wykorzystają ,odpowiedziano mi że jest duży problem z utrzymaniem czystość......
skaskaNH pisze:Nie mam juz slow na to, co sie tam dzieje: nie bylo klatek - dziewczyny zorganizowaly - to teraz sa jakies inne powody, ze ich nie mozna wykorzystac. A co ich (czyli kierownictwo) to obchodzi, jak sie czuje taki kociak przebywajac tam 2 tyglepiej toczyc walke z wolontariuszami i udowadniac im, jak malo maja do powiedzenia na terenie schronu
To jest wlasnie "Bezinteresowna zlosliwosc" w czystej postaci.
fili pisze:A wiecie dlaczego koty w kuwaetach nie maja żwirku? Bo też jest problem z utrzymaniem czystości.
Bo kuwety sprząta sie dwa razy dziennie (już nie mówiąc ile jest tych kuwet na te wszystkie koty) no i gdzie ten żwirek wywozić?
Ale nikt się nie zastanawia jak biedaki mają korzystać z kuwety, do której przed chwilą nasikał towarzysz niedoli i nie miał do czego zakopać. Który kot wejdzie jako następny do takiej kuwety?
No, i dzięki temu mało sprzątania jest.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 146 gości