kolejny BEZlapek Buli-Hrabia/ prosze panstwa on szuka domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 03, 2006 21:56

Agn pisze:Zostałam oczywiście obrzucona stekiem wyzwisk, kiedy podawałam mu antybiotyk. [ciach]
Jest śliczny. I gadatliwy.

Tylko nad doborem słownictwa musi jeszcze popracować ;)

Będzie dobrze, wierzę w to!
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon gru 04, 2006 7:28

Cudownie, że najgorsze ma juz za sobą. Gratulacje i szybkiego powrotu do zdrowia.

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 04, 2006 9:02

Agnieszko, bardzo sie cieszę, że najgorsze już za Wami :D
w weekend nie mogłam nic napisać, bo nie było nas w domu i korzystałam z kompa znajomych, ale zaglądałam do Bulinka i byłam z Wami cały czas.

Bulinku nie bądź zołzowaty i nie krzycz na Agn! :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon gru 04, 2006 11:58

Ja się już chyba przyzwyczaiłam do jego złorzeczeń...
Tylko, razem z TZ-em, tłumaczymy Bulikowi, ze jak będzie tak bluzgał to nikt go nie polubi, w dodatku jest to kot mało ekonomiczny: nie je nic oprócz mokrego [najlepiej RC intestinal :roll: ]. Nie daje się nabrać na namoczone suche [też RC intestinal, ale inne też już były wypróbowane] wymieszane z ulubionym mokrym.
Siada wtedy nad miską i patrzy na mnie: `goopia, tego nie będę żarł, dawaj normalne jedzenie` :evil:

Ale jest ślicznym kotem. Kiedy na mnie patrzy, po karku chodzą mi ciarki, mam wrażenie ludzkiej twarzy zaklętej w twarzy kota. Zwariowałam? 8O
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 10:52 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 04, 2006 12:04

To nie Ty zwariowałaś.
To świat zwariował. Myślę, że o wiele większym szaleństwem jest fakt, że ludzie skłonni są traktować zwierzęta jako pluszowe zabawki bez uczuć.


A co do Bulika, to jak kot jest gadatliwy to na wszystkie fronty (znam to z autopsji :wink: ), a nie tylko tak, że milutko zagaduje i miłośnie w oczy spogląda :lol:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon gru 04, 2006 12:39

Bechet, tylko to jest tak, że kiedy patrze na inne moje koty widzę kocią osobę. Z jej własnym światem, charakterem, osobowością.
Kiedy patrzę na Bulika jest inaczej. On jest, jak książę zaklęty w kota... W jego oczach widzę człowieka.

No to teraz można mnie już na poważnie zacząć leczyć. :?
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 10:52 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 04, 2006 12:51

Agn, nie zwariowałaś, ja mam to samo z Kreską... ona potrafi swoim wzrokiem opowiedzieć o wszystkim. Patrzy na mnie i mówi: "Ja wszystko wiem.. ja nie jestem tylko kotem..."..
czasem mnie ciarki przechodzą pod siłą jej spojrzenia..
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 04, 2006 13:10

agacior_ek pisze:Agn, nie zwariowałaś, ja mam to samo z Kreską... ona potrafi swoim wzrokiem opowiedzieć o wszystkim. Patrzy na mnie i mówi: "Ja wszystko wiem.. ja nie jestem tylko kotem..."..
czasem mnie ciarki przechodzą pod siłą jej spojrzenia..

Dokładnie o to mi chodziło. Po prostu trzeba umieć patrzeć.
Z tą małą różnicą, że Bechet patrzył w ten sposób, a jego spojrzenie mówiło:" Ja wszystko wiem...jestem przecież kotem..." :wink:
Trochę tego jego dziwnego, mądrego spojrzenia odnajduję teraz w Kaszmirze. I nie wiem czy wynika to z doświadczeń towarzyszących jego chorobie (i tego, że wie, jak bardzo się o niego martwię) czy też z czegoś co przeżył dużo wcześniej i czego ja nigdy już nie poznam...
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon gru 04, 2006 16:46

Hrabia zadowolony - przywieźli jedzenie z Krakvetu.
Miamor - może być. Jesssuuu, kto adoptuje takiego kota?

Mój Książę Zaklęty nie pozwolił sobie zdjąć kubraka. Kica więc w brudnym...
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 10:53 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 05, 2006 8:33

Przebrałam wczoraj Hrabiego w nowy kubraczek. :roll: Myślałam, że mnie rozszarpie. Takich dźwięków to jeszcze u niego nie słyszałam....

Rana wygląda dobrze, pod ogonem też. Troszkę się jeszcze sączy, ale to normalne. Hrabia w golfie prezentuje się nad wyraz elegancko. :wink:

Dziś pięknie bawił się z Letycją.
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 10:53 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 05, 2006 8:52

Ja kcem fotki hrabiego w golfie :crying:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 05, 2006 13:39

[quote="bechet":3c9158lj]Ja kcem fotki hrabiego w golfie :crying:[/quote:3c9158lj]
Do wieczora wytrzymasz? :wink:
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 10:53 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 05, 2006 13:45

ja tez uprzejmie dopraszam sie o nowe fotki Hrabiego ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Wto gru 05, 2006 13:49

Agn pisze:
bechet pisze:Ja kcem fotki hrabiego w golfie :crying:

Do wieczora wytrzymasz? :wink:

Może będę musiała nawet do jutrzejszego ranka, bo dzisiaj mam imprezę pracową i nie wiem o której wrócę :crying: :crying: :crying:
Ale jak tż nie bedzie jeszcze spał, to zaglądnę wieczorkiem :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 06, 2006 10:51

Wczoraj TZ oprotestował podłączanie aparatu do kompa. Ja nie umiem sobie poradzić z kabelkiem... Zdjęcia czekają...

Hrabia oprotestował po raz kolejny mieszanie mokrego z suchym. :roll:
Przy poprawianiu golfu/a [?] drze pyszczydło, ale już się tak nie ukrywa pod kanapą. Karton wrócił do łask Hrabiego.

Chyba zmienię mu imię....
Już nawet TZ zwraca się do niego: `Panie Hrabio`. :roll: :twisted:
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2012 10:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 121 gości