B.M.F -slubi....i .jestem męzatka!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 01, 2006 19:47

"Gdzie jest nasza mała kotka" "Nasza, nie tylko moja" ;-)
Deli

Deli

 
Posty: 14575
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pt gru 01, 2006 19:49

rambo_ruda pisze:
kasia essen pisze:
....wo ist unsere kleine Katze?..podkreslam UNSERE,nicht nur meine :wink: :wink:


poprosze tłumaczenie :oops:


....ale widzę że już przetłumaczone
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Sob gru 02, 2006 0:22

dokładnie :D :D
a co do tych pozostałosci po karmieniu,jestescie pewni? :roll: biedaczka

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob gru 02, 2006 8:33

Narzekasz na nude?Masz za spokojnego kota ktory wiecznie spi?Dokoc sie drugim kotem! :twisted: Nie bedzie czasu na seni kot staruszek przemieni sie w kociaka :twisted:
........... :wink:
Zasnełam o pierwszej w nocy,,moje kociska nie dały mi spac a w szczególnosci baks,bo mala przywołałam do porzadku i przyszła do lozka spac za to baks na moje proby uciszenia wpadal w jeszcze wiekszy szał :roll:
zaczeło sie o godz 00 00 gdy baks dzikimi pomrukami dawał znac ze to nie pora na spanie i on chce sie bawic :twisted: podbiegal do małej,capal ja łapa,uciekał,by wrocic i wyczynac przed nia takie miny i akrobacje jak połroczne kocie,,pozycia boczna z ogonem w palak uszy połozone po sobie,,,dzikie oczy :roll: kocham to ale nie o 00 00 :evil:
przychodził na głaski,odpedzany urzadzał gonitwy po mieszkaniu,,mamy parkiet i kafelki,,mam nadzieje ze sasiedzi sie nie beda skarzyc :roll:
a tak mi było błogo i nudno,,,,co najsmieszniejsze obawialam sie ze to nowy kot bedzie bardziej hałasliwy niz baks,a jest odwrotnie
baks pacał ja łapa a ta oburzona patrzala na mnie w góre miau co ten wariat ode mnie chce,,,
a w nocy obudziła mnie Maja :twisted: spałam na brzegu lozka na JEJ drodze :evil: miaukneła bym sie przesuneła,jak juz to zrobiłam z luboscia ułozyla sie na MOJEJ poduszcze,,nie na brzegu,,na calej poduszce,,spalam dzis bez...
czuje sie niewyspana i jakbym miała w domu półroczne dziecko,,, :roll:
:roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob gru 02, 2006 9:43

znaczy się wszystko jest w normie :lol:

Chciałaś - masz :lol:

A oba kociaki wyglądają razem ślicznie, mam nadzieję, że już niedługo będą sobie pysie wylizywać :D
Obrazek

Drażetka

 
Posty: 703
Od: Śro kwi 12, 2006 21:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 02, 2006 9:45

Właśnie z tego powodu, który wyżej opisałaś moje koty śpią całą noc w łazience :lol:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob gru 02, 2006 9:49

kasiu- normalka! zwłaszcza jak chcesz spać, czy to wieczorem, czy z samego rana- dzikie galopady po łóżku, bieganie, skakanie czyli wszystko co najlepsze!
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 02, 2006 9:50

moje prowadzą utajone życie nocne :wink: niby zasypiają ze mną, ale rano odkrywam ślady aktywności-puste miski, sierść na blacie w kuchni itp. :lol: cicho to robią, więc mi nie przeszkadzają :twisted:

Tylko Pimpek czasami drapie o szafę, robi to z premedytacją, bo wie że mnie to obudzi - tylko widok kapcia w moim ręku, go od tego powstrzymuje (sam widok 8) ) więc często śpię z kapciem w objęciach 8)
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Sob gru 02, 2006 17:21

Z chęcia bym je zamkneła-na nowym mieszkaniu bede to robic bo budzi mnie najlzejszy hałas,ale tutaj nie mam jak :roll: a padam juz na twarz...
byłam dzis na wystawie kociej,-iporazka-a wielu ludzi rozczarowanych warunkami-miejsca wogole nie było,brak organizacji :roll: i niektorzy zamiast dojechac do Essen duzego miasta dojechali do Essen wioski :wink: niektorzy wiedza o kogo chodzi :wink: Bardzo milo było poznac pare osob z forum,podziwiam ze zdobyły sie na taka podroz z kociastymi,i wspólczuje sytuacji w pociagu :wink: Moj tz powiedział ze głupio mu było za te warunki na wystawie,w koncu on jest Niemcem i czuje sie odpowiedzialny :wink: Kazał was przeprosic :wink: :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob gru 02, 2006 19:20

No i znow sie martwie,od poczatku jak mam Maje znajduje plamki na kafelkach,na białych krzesłach-drobniutkie plamki krwi :roll: przykładałam papier do dupki i sladow na papierze zadnych nie ma,ale wiem ze to od niej bo wczesniej takiego czegos nie miałam,myje podloge codzien i codzien nowe plamki,w poniedziałek ide znow do weta,co to moze byc?o co pytac,jakie badania zrobic? :roll: czy ropomacicze takze objawa sie plamieniem? :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob gru 02, 2006 19:25

afa i plamki sa w tych miejscach gdzie ona spi a baks nie wlezie bo jest za duzy,wiec to na 100 % od małej,mam sie martwic do poniedzialku?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob gru 02, 2006 20:55

Przerabiałam to parę dni temu, też pytałam na forum i pomogła mi Siean :wink:

U mnie okazało się, że to odchody pcheł (albo strupki po ugryzieniach). A Majeczka też przecież miała pchły. Sprawdź, czy gdy wyczeszesz ją tak, aby kilka z nich znalazło się na jakiejś powierzchni (może być papier) i zmocz wodą - zobacz, czy się nie rozmiękną i nie będą wyglądać jak takie same plamki krwi.
Obrazek

Drażetka

 
Posty: 703
Od: Śro kwi 12, 2006 21:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 02, 2006 21:37

Maja wykapana i juz w siersci nie ma czarnych kropek=odchodow pcheł,ani drobinki nie znajde w siersci,wiec to na pewno nie to-slady sa na bialych krzesłach-krople wieksze i mniejsze-brazowa krew,i na kafelkach-na pewno to nie sa odchody pcheł bo zadne ze zwierzakow ich nie ma :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Sob gru 02, 2006 22:17

hm... jeśli nic nie zostało, to nie mam pomysłu :?

Ja jeszcze po kąpieli znajdowałam czasem drobinki, ale nie domyłam małej, więc to było możliwe. Siean mi pisała, że to mogą być etż strupki, może to to?
Ja miałam całą upstrzoną podłogę i nie wiedząc co to wpadłam w panikę.

Mam nadzieję, że u Ciebie to też nic poważnego :ok:
Obrazek

Drażetka

 
Posty: 703
Od: Śro kwi 12, 2006 21:14
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 02, 2006 22:21

te krople maja srednice 3 mm,nie wiem sama,czy ropomacicze objawia sie tez krwawieniem?moze panikuje ale nie znam jej przeszlosci i nie wiem czy na przykład nie dostawała hormonow :roll: nikt na prawde nie podejrzewa co to moze byc?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954 i 49 gości