Calinek/Franek - ZOSTAJE U ZUZANKI NA STAŁE:)))!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 26, 2006 18:40

Podnoszę Calinka, może ktoś zauważy słodziaka i pokocha :oops:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 27, 2006 0:46

wstaw prosze zdjecia,tak zawsze latwiej.Trzymam kciuki za domek :ok:
Obrazek

joanjoan

 
Posty: 262
Od: Sob maja 13, 2006 18:23

Post » Pon lis 27, 2006 8:40

Oj Calinku a Ty wcziąż szukasz ...i nic.

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 27, 2006 20:06

Ja nie mogę wstawić fotek, bo Calinek u zuzanki. Jak zuzanka się odezwie i będzie alej trzeba szukać domku, to pojadę i porobię nowe foteczki.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 28, 2006 8:40

No właśnie Calinku-fotki to ważna rzecz. Zwłaszcza jeśli się jest takim ślicznym kociakiem.

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 29, 2006 20:14

:ok: :ok: :ok:

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 30, 2006 0:43

Calinek się przypomina!!!
Cosik się zuzanka nie odzywa z Calinkwymi wieśćmi :?: :?: :?:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 30, 2006 8:01

Calinku pokaż nam sie troszeczkę.

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 01, 2006 1:09

zadzwonię do zuzanki i zapytam co u nich, bo jakoś tu nie zagląda... :roll:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 01, 2006 9:34

Calinku, oj Calinku. To my Cię co dzień odwqiedzamy a Ciebie nie ma?. Co tam słychać Calinku?

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 02, 2006 13:21

dawno nie zagladalam bo strasznie :? zarobiona jestem
dzien za dniem mija a ja tylko wstaje i ide spac
i konca nie widac :(
TZ zabrał aparat więc ciągle nie mam nowych fotek :oops:
Calinek rosnie jak na drożdżach:D
dalej wrzeszczy jak chce jesc
Sama nie wiem co dalej bo spotkalam u klienta kogoś kto chciałby małego ale odchowanego kotka, przytulastego i nauczonego czystości - no wypisz , wymaluj Calinek :? Przyszłam do domu a dziewczyny w krzyk : co :?: nie oddamy go :twisted: No i teraz to ja już nie wiem :roll:
Bo sama myśle tak samo :lol:
A z drugiej strony TZ ktory nie postawil jeszzce sprawy na ostrzu noża :? , ale ja go znam, a dzis przyjezdza
Musze to przemyśleć przez weekend żeby dać odpowiedź.
Zawsze moge poszukać dla klientki jakiegoś kociaka u Kasi :D

A jesli chodzi o stosunki Nitki i Calinka to Nitka go liże. Mam wrazenie ze czasem Calinek nie ma ochoty, ale Niteczce to nie przeszkadza, przytrzymuje go obiema łapami i robi swoje :D
Ganiają razem, śmiesznie to wygląda .
Największym wrogiem Calinka jest szczotka do podlogi na kiju. Bohaterski kot rzuca sie na nią i gryzie :lol:

Od jakiegoś czasu Calinek systematyczniu budzi mnie przed 6 rano. :evil: Jakby mu sie budzik włączał : przychodzi do łóżka , kładzie sie obok mojej twarzy i włącza swój traktor. Potrafi tak przez pół godziny a ja usiłuję jeszcze zasnąć ale nigdy mi sie nie udaje wiec w koncu wstaje i ide do kuchni bo chyba o to mu chodzi :lol:

Zmuszona byłam ostatnio go odpchlić :evil: Na jego białym futerki czarny robal zrobił na mnie piorunujące wrażenie :evil: Byłam z psem tesciowej u weta i kupiłam krople, które zakrapla sie na kark. Kupiłam oczywiście podwójną porcję, dla Nitki także :twisted:
Nie znam sie na cyklu rozwojowym pcheł, ale Calinek jets u nas kilka tygodni już wiec nie mam pojecia skad mu sie to wzięło 8O
bo nie słyszałam o pchłach wskakujących na IVp.

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 03, 2006 23:39

Czekamy na wieści po weekendzie.........

Dobrze byłoby znać już odpowiedz.....czy Calinek ma już domek , czy wciąż szukamy..........

Zuzanko , trzymam kciuki za Ciebie i Twoje córki .........a właściwie to za Waszą siłę perswazji i upór w obronie jedynej słusznej decyzji dotyczącej Calinka ..... :wink:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 04, 2006 2:36

I ja trzymam...
I czekam na wieści...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 04, 2006 17:21

och dziewczyny,
to wszystko nie jest takie proste
bo ewidentnie TZ lubi Calinka :D
w weekendowa noc Calinek swoim zwyczajem nad ranem wpakował mi sie w okolice twarzy wiec zastanawiałm sie co TZ zrobi jak sie obudzi od tego terkotania
i rano pytam jak spał, a on mówi że kot mu pol nocy lezał na brzuchu a drugie pol na głowie :roll:
a wszystko to z usmiechem na twarzy :lol:
to niesamowite bo pare lat temu kot nie miał prawa wejść do sypialni w nocy i w tym celu zostało przerobione zamkniecie drzwi bo nasza kotka umiała otwierac drzwi za klamkę :twisted:

no a z drugiej strony przy kazdej okazji słysze jakie to straty powodują koty, i ze jeden kot to bałagan ale dwa koty to juz hiperbalagan, albo ze moge juz sprzedać TE KOZĘ ( to w kontekscie dowcipu ze jak ktos ma ciasno w domu to powinien kupic kozę :D )
sama nie wiem czy to takie marudzenie , które mu wesżło w krew ?
na razie tak to własnie traktuję :roll:

więc jutro pani z Puław zaproponuję kota od Kasi
i taki jest stan na dziś

zuzanka

 
Posty: 159
Od: Śro sty 14, 2004 18:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 05, 2006 2:52

No to ja się tam po cichutku cieszę, bo objawy wskazują, że Calin jednak zdobył TZ-a 8)

I po cichutku chciałabym się razem z Tiger wprosić w odwiedziny... :)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości