zapłaciłam - transporterek Jaki jest finał?

» Czw lis 30, 2006 13:52

A mnie przykro, że nawet z adopcji ludzie potrafią dobić sobie korzyści

Początkiem października wysłałam zwierza do nowego domu, pożyczyłam transporter od znajomej myśląc, że zaraz go odeślą.
Jakże się myliłam

Transportera jak nie było tak nie ma do dziś, musiałam oddać znajomej pieniądze, żeby być fer, dobijanie do dziewczyny nie pomaga, kręci paskudnie, a to wysłała, a to nie doszło, a to nie ma czasu bo pracuje/uczy się...
Ale szlajać się po górach to ma czas :evil:

Transportera nie ma, prawie 100zł. w plecy, straciłam zaufanie do znajomej, straciłam wszelką ochotę na pomoc w następnych adopcjach.
Przykre to.

» Czw lis 30, 2006 14:05

harpia, a masz adres tej osoby?
może trzeba po prostu się tam udać i odebrać?

tak kiedyś odebraliśmy pieniążki od osoby, która za nic nie chciała oddać - kilka razy dziennie ktoś przychodził, ciągle ktoś inny ze znajomych i prosił uprzejmie o oddanie pieniędzy :twisted:

a już najlepiej do tego mieć znajomego mundurowego, któremu się będzie chciało przejść do takiego delikwenta :wink:

» Czw lis 30, 2006 14:14

Nie mam

Zwierzak pojechał najpierw do Lublina i stamtąd dziewczyna go odebrała po kilku dniach, mam tylko nr. telefonu, bezużyteczny zresztą bo nie odbiera

» Pt gru 01, 2006 16:47

Gutek, czy sprawa przesylki sie wyjasnila?

» Pt gru 01, 2006 17:01

Dzisiaj rozmawiałam z Daga_27 przez gg. Oto czego sie dowiedziałam.
Jestem zalamana wlasnie rozmawialam z moim TZ przez tel. Te paczki nie byly wyslane, tylko leza u nas w garazu Krzychu ich nie wyslal, bo znowu byla kolejka, a jemu sie spieszylo i odstawil paczki do garazu a mi nic nie powiedzial, bo jak twierdzi nie chcial mnie denerwowac nie wiem co jemu zrobie jak on wroci. mam 3 paczki nie wyslane: Kira_mbl - kuweta, Marta i Dobermania - transporterki. a ja nawet nie widzialam, ze tam stoja bo od czasu jak nie mamy auta, to w ogole tam nie chodze. dostane sie tam dopiero jak Krzychu wroci bo ja nie mam klucza. mamy tylko jeden komplet, ktory on nosi ze wszystkimi innymi kluczami. Dziewczyny bardzo Was przepraszam i obiecuje najpozniej we wtorek osobiscie kazda paczke wyslac. w poniedzialek nie obiecuje, bo rano jade z moim synem do szpitala do Starogardu i nie wiem o ktorej wroce. bardzo, bardzo przepraszam Mam w domu jeden transporter do 10 kg (prawie jak nowy) mieszkala w nim tylko Halinka i ten jesli Wam odpowiada moge wyslac nawet jutro.__________________

Umówiłyśmy sie, że jutro wysle mi transporterek zastepczy...

» Pt gru 01, 2006 17:43

no to trzymam kciuki za to żeby przesyłka została wysłana :twisted:

i dotarła

Dziwi mnie tylko to, że na dogo poszło hasło

wystawiamy jeszcze raz, gdyz kuweta nie zostala odebrana. aukcja trwa do 20.11.

- jak mogło być "nieodebrane" skoro jak rozumiem miała zostać wysłana pocztą?
A skoro nieodebrane i wystawione jeszcze raz to musiała doskonale wiedzieć że znajduje się w posiadaniu kuwety :roll:

z tego co czytam kuweta była tylko jedna, no chyba że coś pokręciłam

» Pt gru 01, 2006 18:58

Gutek, nie wiem, czy jest w porzadku wstawianie prywatnych wiadomosci, ale to, co czytam, nie napawa mnie optymizmem

Jak sie juz otrzymalo pieniadze, to nie ma to tamto, kluczyk i brak auta, tylko trzeba stanac na glowie i towar wyslac :twisted:

» Pt gru 01, 2006 20:34

Ja od dagi_27 wylicytowaną książkę dostałam :wink:

Teraz mam z kolei problem z kimś innym, nie odzywa się, choć bywa na Forum... ehhh

» Pt gru 01, 2006 20:44

Inka pisze:Gutek, nie wiem, czy jest w porzadku wstawianie prywatnych wiadomosci,

To nie jest prywatna wiadomość, taki dokładnie post Napisała daga 27 w wątku na dogomanii. O tutaj: http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... 69&page=17

» Pt gru 01, 2006 20:45

bluerat pisze:no to trzymam kciuki za to żeby przesyłka została wysłana i dotarła
Dziwi mnie tylko to, że na dogo poszło hasło
wystawiamy jeszcze raz, gdyz kuweta nie zostala odebrana. aukcja trwa do 20.11.
- jak mogło być "nieodebrane" skoro jak rozumiem miała zostać wysłana pocztą?
A skoro nieodebrane i wystawione jeszcze raz to musiała doskonale wiedzieć że znajduje się w posiadaniu kuwety
z tego co czytam kuweta była tylko jedna, no chyba że coś pokręciłam

Mi tez wydaje się,że kuweta była tylko jedna i wystawiona w tym samym czasie co tutaja,na miau.

Ja równiez dostałam taka sama wiadomość od dagi_27...

» Pt gru 01, 2006 21:29

Tak troche zbocze z tematu.
Na pierwszej stronie watku widzialam, ze ktos watpil.
Watpil w uczciwosc i w bazarek.
Coz, trudno sie dziwic.
Ale...Ale tutaj w aukcjach biora udzial dziesiatki osob.
Ja bardzo prosze nie watpic. Bo to, ze sie nagle jedna osoba, badz ogolnie mowiac sprawa zdarzyla malo jasna nie powinno rzutowac na calosc bazarku, na wszystko to dobre, co sie tutaj dzieje.
Ja w zasadzie nikogo stad nie znam osobiscie. Tylko te fluidy latajace przez monitor, niedola zwierzat i ludzkie porywy serca.
Do tej pory nei zawiodlam sie na nikim i mam nadzieje, ze nikt na mnie tez nie.( pisze o relacjach bazarkowych oczywiscie:-) )
Od niedawna biore tez udzial w aukcjach na dogomanii.
Wylicytowane rzeczy dostalam tam, zanim pieniadze do nich doszly.
Wiec jakies zaufanie istnieje.Zeby nie powiedziec, radosna wrecz naiwnosc. I niech tak zostanie.
Wole wierzyc, ze w przypadku Dagi_27, to jakis niesamowicie pechowy splot wydarzen, niz zaczac watpic.
Sama jestem dosc roztrzepana i calkiem serio z lekiem mysle co sie stanie, jak kiedys pomieszam przelewy, albo po ludzku zapomne ktorys wyslac...
Pewnie nie powinnam tego pisac, ale pisze i juz :-)

Jesli Daga_27 jest uczciwa, bedzie miala nauczke, ze facetom ( nawet zaprzysiezonym ) sie nie powierza najwazniejszych spraw ;-)

Jesli nie jest uczciwa...no coz.. Nie wyobrazam sobie wiekszej kary jak napietnowanie.
Generalnie, nadal bede brac, w miare mozliwosci udzial w bazarkowych aukcjach :-)

Przykro mi, ze mialas takie perypetie i mam nadzieje, ze w koncu kontener do Ciebie dotrze.

» Sob gru 02, 2006 0:42

A ja miałam inna przygodę - z pocztą - sorki za ot - wysłałam wielbłądziowi w czasie strajku komórkę - bo ona swoją zgubiła , komórka powróciła do mnie i w poniedziałek musze wysyłac jeszcze raz....