Sonia i Otis - zamykamy wątek - pamiątkowe wpisy str. 100!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 28, 2006 9:35

IzaA bo ty głodzisz Otisa niedobra kobieto :wink:
i on żeby nie umrzeć z głodu musi takie rzeczy wyjadać :roll: biedny kotuś

A dla Tysi
:flowerkitty: :balony: :birthday: WYSZTKIEGO NAJ.. :birthday: :balony: :flowerkitty:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 28, 2006 9:47

bo Otis mądry jest, ja też uwielbiam kokosa :lol:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Wto lis 28, 2006 10:03

W kwestii urodzin Tysi, składam culpę, ale...prawdziwe urodziny są wtedy, kiedy jest przyjęcie urodzinowe, a to dopiero w sobotę nastąpi, będą wtedy koleżanki Tysi z przedszkola i będą urodziny "wróżkowe" w tym roku, zresztą takie pierwsze z kumpelkami, bo do tej pory Tysia uczestniczyła tylko w urodzinach starszego rodzeństwa. Będę więc robiła drugi tort, za chwilę napiszę zaproszenia no i będę wymyślała, czym zająć młode damy (miał być też Kuba, ale odradziłam, bo źle się będzie czuł wśród wróżek :wink: ). Taką imprezkę dla dzieci przedszkolnych dobrze się robi, bo dziewczynki są przyzwyczajome do zabaw animowanych i nie ma problemu z taką, co to nie chce, bo nie.

U nas w domu jest tradycja, że urodziny są właśnie w domu i są to urodziny tematyczne. Michał obchodzi w sierpniu, Justynka teraz a Zuzia w styczniu. Michała są zawsze na podwórku (najwyżej przekładamy termin), a dziewczynek w domu, ale dziewczyny są mniej wandalistyczne 8) Były już u nas przyjęcia: indiańskie, detektywistyczne (te wspominają najmilej do tej pory wszystkie dzieciaki, ale wymagały od nas największego zaangażowania), był sabat czarownic (Zuzi 5), był świat podwodny no i teraz będą wróżkowe. Na każdych takich animowanych urodzinach dzieciaki - goście zawsze wychodzą z jakimś małym upominkiem tematycznym - i to właśnie lubią najbardziej w naszych urodzinach!

No i wracając do tematu...urodzinowe zdjęcia Tysi wkleję po sobocie, OK?

Bardzo dziękuję za torciki i życzenia, szczególnie za szczególnie piękne i ciepłe od Ciebie, Dominiko...jak zwykle jestem pod wrażeniem poetyzmu i głębi :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto lis 28, 2006 12:49

Wszystkiego najlepszego, mruczących kotów i grzecznych rodziców :D
:birthday: :torte:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lis 28, 2006 16:36

Wszystkiego najlepszego dla Justysi :birthday:
Swoją drogą ja nigdy takich urodzin nie miałam jeszcze. W urodzinach uczesniczyli tylko rodzice, bracia i dziadkowie.

A Otis chciał poprostu skosztować tartu. A skoro nie było ciasta, zjadł wiórki :D
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lis 28, 2006 17:25

Kajka, czy Ty masz 14 lat (jak sądzę z nicka)? To oznacza, że jeszcze dużo przed Tobą i teraz to już sama możesz zaaranżować takie party...ja też miałam takie przyjęcia dopiero jak byłam nastolatką, ale wtedy nikt nie myśłał o kinder balach. Justynka zaczyna dość późno (ma mamę o raczej tradycyjnej postawie życiowej), niektóre moje koleżanki zapraszają rówieśników już na pierwsze urodziny swoich pociech :? Poza tym, tak ajk pisałam, imprezki sa w naszym domu a nie w kolorado, salach zabaw, na basenach czy modnym w Warszawie "Domu Lalek".

A na ten przykład Michał zrezygnował z zapraszania kolegów w tym roku (kończy 11 lat), wolał dostać bardziej "wypasiony" prezent od rodziców niż wysilać się na zabawę w domu, miało być tylko wyjście z kumplami do pizzerii, ale złamał nogę i tak jakoś przeszło...za to Zuzia już planuje swoje przyjęcie :roll:

Jeśli macie dzieciaki i chcecie im zrobić super urodziny, to mogę Wam podpowiedzieć jak to zrobić...mamy przepracowane super scenariusze 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto lis 28, 2006 18:42

Iza ja to Ciebie podziwiam, sama dzieci jeszcze nie mam, ale jak czytam o Twoim zaangażowaniu w ich życie i sprawy, jak dbasz o ich dobre samopoczucie i wychowanie, to aż chcę powiedziec, że taką matka jak Ty chciałoby sie byc... :oops:
Te tematyczne urodziny toż to prawdziwe marzenie każdego malucha, ale my żyliśmy w takich czasach, że nikomu nie było to w głowie. Teraz są podobne czasy, że poza pracą nie ma czasu na wiele innych rzeczy, a juz na wymyślanie scenariusza urodzin dzieci to na pewno...
Podziwiam i gratuluję!
Obrazek

Serggio/Hanuś

 
Posty: 61
Od: Śro paź 18, 2006 21:38

Post » Wto lis 28, 2006 20:15

Izo, wspaniałe te pomysły na dziecięcą "imprezę"! :1luvu: Gromadź skrzętnie te materiały, myślę że na 100% upomnę się o użyczenie mi ich za kilka latek, kiedy się z TZ'tem doczekamy pociechy :D .
Ja pamiętam takie najwspanialsze urodziny z dzieciństwa, kiedy to moja mama pozwoliła mi i moim koleżankom poprzebierać się w jej halki - a miała fantastyczne, takie zwiewne, z koronkami, w różnych kolorach... żadne wymyślne stroje ani suknie, które można obecnie wypożyczyć lub kupić, by się do nich nie umywały!
Bawiłyśmy się w księżniczki i czarodziejki, było po prostu bombowo! :D
To wspaniałe, że zapewniasz taką zabawę swoim dzieciom co roku :ok: :ok: :ok: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto lis 28, 2006 20:34

Składam hołdy. :D Twoje zaangażowanie w rodzinne życie i pomysłowość nie mają sobie równych. :D
Podziwiam, naprawdę. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 29, 2006 10:13

No i proszę, trochę się człowiek odsłonił to zaraz go chwalą :oops: Ja po prostu kupiłam kiedyś fantastyczną książkę "Zabawy na urodziny" http://ksiegarnia.jednosc.com.pl/store/ ... ?com=PT/88 Książka jest tłumaczeniem amerykańskich autorów, którzy nie chcieli, żeby na każdych urodzinach był klaun i worek z cukierkami...spisali po prostu pomysły swoich dzieci...a jak im pozwolić, to mają straszną frajdę w wymyślaniu, a potem w zabawie...właściwie każdy scenariusz ma stałe elementy, zmienia się tylko otoczenie, nazewnictwo itp...na urodzinach wiedźmowych na stole leżały stare gazety zamiast obrusa i cały dom był w artystycznym nieładzie, łącznie z naszymi twarzami i włosami (mam nawet gdzieś zdjęcia mnie jako wiedźmy), na stole były potrawy o obleśnych nazwach (parówki to były paluszki Jasia i Małgosi) a budyniu czekoladowego a'la mózd - nikt nie chciał ruszyć :wink: , tort był ozdobiony żelkowymi dżdżownicami, a dzieciaki musiały go zjeść przy pomocy łyżek do sałatek, albo chochli :lol: Każda wiedźma wybrała sobie nowe imię i musiała przejść chrzest wiedźmowy, potem dostała certyfikat autentyczności z imieniem, podpalanymi brzegami i pieczęcią w prawdziwym wosku. Taką imprezkę pamięta się do końca życia...Na urodzinach detektywistycznych najpierw zadzwonił do Michała Bruno i powiedział, że jest dla dzieciaków list w skrzynce. Była tam prośba o pomoc w złapaniu złodzieja. Chodziliśmy w różne miejsca - sklepy, przychodnia itp. i wszędzie okazywało się, że był tam wcześniej Bruno i zostawiał dla nas zadania. Za każde zadanie była jedna cyferka...ułożyła się w numer telefonu...kiedy zadzwoniliśmy okazało się, że jesteśmy już blisko, złodziej porzucił łup, ale musimy uważać, bo może być gdzieś niedaleko...możecie sobie wyobrazić podniecenie dzieciaków...to była niespodzianka także dla naszych...chłopaki namawiali się, że pewnie to wszystko bujda, ale jednocześnie strasznie się cykali jak już szukaliśmy w krzakach tych łupów...znaleźliśmy torbę z lupami, notesikami i ołówkami dla wszystkich 8) Michał, jak mu powiedzieliśmy na drugi dzień, że to wszystko było zaaranżowane - nie chciał uwierzyć. A dzieciaki - z wypiekami na twarzy opowiadały rodzicom, że goniły złodzieja i, że urodziny Michała są najfajniejsze, bo z nich każdy wychodzi z prezentem :!:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lis 29, 2006 16:29

Zgadza się mam 14 lat. Mama powiedziała, że mi 15 urodziny urządzi :D Tylko ja się zastanawiam gdzie, bo chodze do szkoły oddalonej od domu o ponad 20 km 8) Zachciało mi się wycieczek codziennych.
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro lis 29, 2006 20:30

Ale masz pomysly - pozazdroscic inwencji i fantazji :D Nic innego nie moge napisac bo nie mam doswiadczenia w tych sprawach. Nie mam dzieci ale jakbym miala to takie urodziny chcialabym im wlasnie zafundowac. Podziwiam i troche zazdroszcze :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lis 29, 2006 22:14

Odnalazłam....mama czarownica....Obrazek

Tata...stfór....Obrazek


oraz sama jubilatka...Obrazek


Swoją drogą to łatwiej ucharakteryzować się na wiedźmę niż na wróżkę :lol: muszę pomyśleć o jakiś skrzydełkach czy cóś...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lis 29, 2006 22:23

Czarownica super ale... te skrzydla to co maja znaczyć, he?Stwór tez niczego sobie :wink: a solenizantka przeslodka.. nawet w tym makijażu :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 30, 2006 11:16

Cóż, ze skrzydłami to taki mały fotomontaż...to znaczy, ja stoję, a za mną jest wazon z trawą pompasową, efekt na zdjęciu jest powalający, co nie? Pewnie mało widać, ale to zdjęcie było robione w trakcie lekcji nauki jazdy na miotle :lol:

Wracając do kotów...chyba wyrzucę Otisa z łóżka...dziś w nocy - nie wiem kiedy, bo zauważyłam dopiero teraz, Otis mnie podrapał po szyi...nie dość, że oddaję mu swoją połowę łóżka i poduszkę to jeszcze mnie podrapał, ja protestuję, a wiecie jak piecze mnie ta szyja porżnięta tępym pazurem... :evil:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Silverblue i 17 gości