Właśnie dzisiaj rano poznałam traktorek Kabisi. Teraz wiem, że ona też tak fajnie umie!!! Przy każdej nadażającej sie okazji głaszcze Kabisie, żeby wiedziała, że to jest przyjemne. Obie są bardzo pocieszne. Można na nie patrzeć całymi godzinami i śmiać się z nich do łez! Wczoraj daliśmy im szansę, żeby spały w sypialni, ale po godzince zostały wyproszone. Uwielbiają kapę z łóżka. Nie wiem co w niej widzą, ale bawią się na niej jak szalone, obojetne czy jest ona położona na nałóżku czy leży na podłodze. Po prostu im się podoba!! Tami zrzuca nam kwiaty z parapetów. Nie podgyza ich tylko wyciąga się na łodygach, drabinkach lub bawi się listkami.Uczymy ją, że ma drapak, ale ona woli wśród zieleni. Dzisiaj będę przestawić meble, żeby utrudnić jej wejście na parapety.
Poza tym dużo z nami rozmawiają. Jak nie zauważą, że poszłam do łazienki, a one zostały w pokoju same, już mnie wołają. Wtedy wołam je i zaraz są już blisko. Cały czas za nami chodzą. Mamy dość małą łazienke, ale mimo to cała nasza czwórka mieści się w niej bez problemu!
Jak już pisałam wcześniej mają ogromne apetyty. Mam nadzieję, że szybko dotrze do nas paczka z jedzonkiem.
Na Gwiazdkę chcemy im kupić duży drapak, może Tami przestanie biegać
po kwiatkach?!:?
Właśnie szukam w internecie jakiegos fajnego, bo ten nasz jest za malutki. Myslę, że się na pewno ucieszą!!!!
