Onionek przegral ze ślepym losem ... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 27, 2006 19:10

Oj, przykre wiadomości.....Mocne kciuki za zwierzaczki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 27, 2006 19:11

No to mam szpital pelną parą :cry:

Sprężynkę odebralam z kliniki , ale niestety nie mam dobrych wieści.
Guz na dolnej szczęce bardzo brzydko wygląda, na zdjęciu RTG , jest też spory cień na kości.
Wycinek pobrany na histopatologię, jednego zęba trzeba bylo usunąć.
Sprężynka jest na antybiotyku i lekach wzmacniających.
Wet z doświadczenia , i konsystencji tworu i zajętej kości uwaza, że to nowotwór.

Wyniki histopatologii za kilka dni, pelne badania krwi będą jutro po poludniu najwczesniej lub w srode rano , bo poslalam wszystko do Warszawy. Siedzę jak na bombie .
Wiedzialam , że wada genetyczna to z pewnością nie tylko świński ogonek. Te koty są ogólnie upośledzone :cry: :cry: :cry:

Natomiast Onionek wczoraj się zalamal, zacząl cięzko oddychać , odmawial jedzenia.
Dzisiaj pobraliśmy z niego co się da . Dziwnie się zachowuje. Z jednej strony oslabiony temp. ledwo 37stopni :cry: , a z drugiej jest pobudzony, ożywiony...dziwny.
Zawolalam go u weta to polecial za mną jak pies i rzucil sie na jedzenie.
Wet podejrzewa , że siadly nerki po jego slawnej glodówce :cry:
I to dziwne zachowanie jest objawem zatrucia organizmu.
Nie wiadomo też skąd te dusznosci.
Wykluczylismy wode w plucach i brzuchu, nie boli go tez nic przy uciskaniu.
Wyniki razem ze spręzynkowymi będą z Warszawy.
Na razie Onionek spowrotem wyposażony w wenflon, kroplówy, witaminy, antybiotyk.
Dzisiaj pozera jak oszalaly co mu dam :roll: mimo to jakby nie wykorzystywal pożywienia.

Oba koty zabralam do siebie do domu. Onionka nosze przy d. nawet autem ze mną jeździl.
W domu mam sajgon, bo Onionek wyskakuje na metr na widok psa, a nie mam miejsca w którym nie byloby kilka psów :roll:
Psy go gonią , bo pozostale moje koty zachowują się obojetnie i Onion jest nie lada atrakcją...

Ja natomiast mam ochotę wyskoczyć w kosmos :roll:
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon lis 27, 2006 19:15

Jestes :aniolek:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 27, 2006 19:17

Biafra....., jeśli po ziemi chodzą anioły to Ty na pewno jesteś jednym z nich... :aniolek:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 27, 2006 19:56

Biafra pisze:Ja natomiast mam ochotę wyskoczyć w kosmos :roll:

Biafra nie wyskakuj w kosmos!!! Tam na górze aniołów pod dostatkiem, a tu na ziemi są na wagę złota!!! :aniolek:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lis 27, 2006 20:10

Biafra, przykro mi strasznie :(
Przesyłam całe mnóstwo ciepłych myśli i mocno zaciskam kciuki. Trzymajcie się :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lis 27, 2006 22:29

Biafra, kosmicznie duzo ciepłych myśli dla Ciebie i tych ogonków: cebulastych i spręzynkowych

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 27, 2006 22:38

No to rzeczywiście sajgon. :(
Trzymam za wszystkie biedaki.
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 27, 2006 23:11

Pozdrawiam i mam nadzieję, że wszystkie futrzaki wydobrzeją...

Monia123

Avatar użytkownika
 
Posty: 70
Od: Pon paź 30, 2006 21:16
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto lis 28, 2006 6:20

:ok: :ok: :ok: nieustająco za koty i opiekunkę.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Wto lis 28, 2006 7:34

Biafra, trzymaj sie. Nigdzie nie wylatuj.


Na bazarku aukcja dla Oklesnej i kotków Biafry , juz prawie finiszujemy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52670
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lis 28, 2006 8:01

Trzymam kciuki za kotuchy :ok:
Dziwne te problemy z oddychaniem Onionka, ale dobrze, że ma apetyt.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto lis 28, 2006 9:13

Nieustające kciuki za koty i za opiekunkę!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Maciek też trzyma kciuki wszystkimi czterema łapkami :)

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 28, 2006 9:46

Biafra, współczuję bardzo. Trzymam kciuki z całych sił.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 28, 2006 10:45

Dziękuje Wam za kciuki i mnóstwo cieplych myśli .

Spręzynka zachowuje sie normalnie, je, buźka ją nie boli.
Przespala mi calą noc w lózku.

Onionek spal w kuchni na krześle, a raczej nie spal tylko pól nocy kaszlal.
Dzisiaj ma temp. 38,5 i spory apetyt. Jest kontaktowy jak zwykle, tylko ciężko oddycha.
Dostaje kroplówki na wzmocnienie.
Dziękuję Dogo i Miau za pomoc w walce ze skutkami powodzi i osuwiska.
Jesteście niesamowici .

Biafra

 
Posty: 207
Od: Czw maja 18, 2006 8:59
Lokalizacja: okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, puszatek, zuza i 1533 gości