Tricolorka Trusia we własnym domu, proszę o zamknięcie wątku

» Sob lis 18, 2006 16:11

Trzymam kciuki i czekam na wieści. :ok:

» Sob lis 18, 2006 16:36

Kciuki pomogły. Iwan jest już w drodze do swojego domku :dance:

. Będzie nadal kotem niewychodzącym i kanapowym. Szkoda tylko, ze moich klatkowych kociaków nikt nie chce. One już drugi tydzień mieszkaja w zamknięciu

, ale lepsze to niż nic.

» Nie lis 19, 2006 23:01

bardzo się cieszę, że Iwanek znalazł domek :dance2:

» Pon lis 20, 2006 1:06

myslę ze prędzej czy póżnie wszystkie kotki znajdą swoje domki

ale mam nadzieje ze bedzie to prędzej

» Pon lis 20, 2006 18:57

Też mam nadzieje, że w miare szybko znajdzie domki pozostała czwórka.
Dziś rozmawiałam z nowa pania od Iwanka. On to ma szczęście :lol:

. Panie w kocie zakochane, zachwycaja sie jaki on piekny, mądry i kochany, a i sam Iwan chyba już pokochał nowe pańcie, bo chodzi za nimi krok w krok i miłośnie patrzy na nie.
Warto dłużej trzymac koty, żeby trafiały do takich domów, a nie do pierwszych, jakie się nawiną.

» Sob lis 25, 2006 23:19

podnosze aby wszyscy mieli okazje zobaczyc koteczki

» Nie lis 26, 2006 13:05

Najprawdopodobniej wróci do mnie za kilka dni z nieudanej adopcji Polok. Pani, która go ma nagle zdała sobie sprawe, że za długo pracuje i już go nie chce. W trakcie rozmowy dodała, ze zaczął jej świadomie i złośliwie sikać do łóżka. Wydaje mi się, że to jest prawdziwy powód oddania. Nie wiem dlaczego zaczął to robić, bo w czasie prawie 3-miesięcznego pobytu u mnie nie przyszło mu to nawet do głowy :roll:

?
Prosiłam, żeby sama jeszcze spróbowała mu znaleźć nowy dom do końca miesiąca, bo u mnie pełniutko, ale jak znam życie to i tak za kilka dni wróci do nas. Mąż był tak zły po tej rozmowie (pani od Poloka powiedziała mu, że musi oddac kota z BARDZO WAŻNEGO POWODU), że chciał go zabrac od niej od razu.
Chciała sie go chyba pozbyc przez oddanie do schroniska, bo była bardzo zaskoczona, kiedy powiedziałam jej, że sa to obozy masowej zagłady zwierząt, a nie miejsca dające opieke i schronienie( przynajmniej schron katowicki).
Jeszcze nigdy nie miałam tylu nieudanych adopcji, co teraz

. Jesli tylko jest coś nie tak, to ludzie oddaja zwierzaka, jak sprzęt do reklamacji. Nikt nie wysili się nawet, żeby próbować coś zmienić, popracować z nim. Oddają po prostu jak wybrakowany towar :cry:

. Zawsze pytam, czy decyzja o adopcji jest przemyślana. Wszyscy potakują, a potem tak się to kończy. Cierpią tylko niewinne zwierzęta.

» Pon lis 27, 2006 12:19

Dzisiaj jednak wraca do nas Polok. Pani powiedziała, że znajomych pytała i nikt go nie chce. Szkoda, że nie polubiła go nawet na tyle, żeby ogłoszenia o niego dać i w ten sposób poszukac mu nowego domu. Ale po co się wysilać, kiedy mozna zawsze zwrócić wadliwy towar :evil:

.

» Wto lis 28, 2006 0:47

jednak mimo wszystko dobrze że wraca do Twojego kochającego domu a nie został wyrzucany gdzies na zimno

» Wto lis 28, 2006 5:36

bettysolo pisze:jednak mimo wszystko dobrze że wraca do Twojego kochającego domu a nie został wyrzucany gdzies na zimno

dokładnie

» Wto lis 28, 2006 18:44

Wiem, że to dobrze, że do mnie trafił, ale bardzo denerwuje mnie taka postawa ludzi. Żebym nie mówiła, że trzeba kota będzie wykastrowac, to rozumie, ale dwa razy to zaznaczałam i co? Pani wczoraj powiedziała, że to nie ma znaczenia czy jest wykastrowany. Od wczoraj zdążył mi zaznaczyc mieszkanie swoim zapaszkim. I to jest ten prawdziwy bardzo ważny powód oddania go. Moja mama zapytała sie wczoraj tej młodej kobiety, czy jak będzie miała dziecko, które bedzie płakac, kupkać i siusiać, to tez je odda z powodu uciążliwości.
Polok teraz nazywa się Filip.

» Wto lis 28, 2006 19:32

» Śro lis 29, 2006 19:55

Dzięki pomocy Fili, Filipek dzisiaj pojechał do nowego domu. Mam nadzieje, że to już będzie jego dom na całe życie :lol:

.

» Czw lis 30, 2006 1:15

Dobrze, ze cos sie udalo:))

Widzialas to:

Moze akurat masz jakies kolory poszukiwane. rudych bylo wiecej ale nie wszystkie dawalam, bo chyba nie masz.

.......................................
...Przyjmę młodą czarną kotkę. Za darmo lub za drobna opłatą. Proszę o kontakt przez e-mail.
email: naamah_witch@tlen.pl
miejscowość: Katowice

szukam kocura czarno bialego
bardzo chetnie przygarne kocura mlodego do 2 lat warunki bardzo dobre bo swojego uspalem bo mial juz17 lat i byl bardzo chory
Miasto: krakow
Kontakt: 012-657-50-28
Email: andrzej@plutoop.pl

Bardzo chcielibyśmy zaopiekować się ślicznym, najlepiej szarym kociaczkiem do 3 miesiecy ) gwarantujemy dwake milości razy 6 )

Miasto: Kraków
Kontakt: 698848436

-----------------------------------------------------------------------

Przyjme rudego kotka - najlepiej do 6 miesiecy.

Miasto: Kraków
Kontakt: 668463536
Email: anabird@wp.pl

jestem zainteresowana kupnem rudego kota nie musi byc rasowy

Miasto: Katowice
Kontakt: gg 7652983
Email: Payn2@interia.pl

-----------------------------------------------------------------------

Przyjmę rudego kotka
Przygarnę kotka rudego w pręgi, jesli taki sie znajdzie a nie bedzie miał sie gdzie podziac u mnie czeka przytulne miejsce dla niego! prosze o kontakt kasiiia_18@tlen.pl , tel: 509057607

Nazwisko: namieśnik
Telefon: 509057607
Email: kasiiia_18@tlen.pl
Miasto: Bytom
Województwo: śląskie

» Czw lis 30, 2006 1:42

Lidka skąd bierzesz takie ogłoszenia :?:

Tricolorka Trusia we własnym domu, proszę o zamknięcie wątku

Kto przegląda forum