Na przekór...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 24, 2006 10:53

Beliowen pisze:A u Was były wcześniej wyraźne cienie, w dodatku na jednym płucu tak?

I tak i nie.
To znaczy, było widać kilka wyraźnych, owalnych cieni, "zasnutych" taką mgiełką. Właściwie większość płuca jest nią pokryta.

Niestety wracam z pracy o takiej porze, że nie mogę zrobić już fotki tych zdjęć na oknie, bo jest już za ciemno, ale postaram sie zrobić jej jutro i wrzucę, jeśli coś będzie widać.

A co do genezy kardiologicznej, to wet mówił, że na obrazie serce jest bardzo mało widoczne.
Poza tym, pod spodem widać bardzo pofalowaną linię (chyba tchawicy? Nie pamiętam :oops: , która mogłaby świadczyć o obrzęku serca.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt lis 24, 2006 16:51

Jak ja bym chciała wiedzieć co to wszystko może znaczyć.... Czekam na wieści od weta- konkreta :) I mimo wszystko cieszę się- bo nie ma jednoznacznego wskazania, że to już na pewno jest nowotwór.... Kaszmirku- nie daj się Głodomorce!!!! Na przekór wszystkiemu ciągle wierzę...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 24, 2006 21:50

Ciemna masa...podobnie jak Slonko, nic juz nie rozumiem.(
Ale rozumiem, ze dalej czekamy na diagnoze i ze przed nami duzo duzo badan...
Twardo trzymam kciuki. I twardo dalej nie wierze w zadne tylem lazace.
Uprzejmie prosze o wyczochranie niejadka.
Moj upodobal sobie jeden rodzaj mokrego, chyba mnie pusci z torbami (
A za przeproszeniem tylek ma taki chudy, ze uszy mu go zaslaniaja.
Moze jednak chcesz ten Calopet, nie bede smarowac Chestera. Nie zebym sie poddala, ale jak go znam, to on te lapy szybciej we mnie wytrze niz oblize...
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob lis 25, 2006 14:11

Wróciliśmy.
Dr uważa na 80%, że to rak. Mówi, że zmiany troszkę się powiększyły.
Prześlemy jeszcze zdjęcia do tego radiologa z Wrocka. Będziemy z nim rozmawiać w poniedziałek to ustalimy szczegóły.

Dr mówi, ze osłuch w płucach jest lepszy niż poprzednio. Dalej będziemy podawać steryd.

Wklejam zdjęcia RTG:
Przedostatnie, robione jeszcze w poprzedniej lecznicy

Obrazek

I to zrobione w czwartek;

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lis 25, 2006 14:24

Zawsze podziwiam umiejętność czytania zdjęć i obrazu USG.
Jak mi pokażą na co mam patrzeć i wytłumaczą różnicę ze zdrowym, to wtedy widzę. Może dlatego, że nie jestem wzrokowcem...

Mocne kciuki, za te 20%.
Cieplutko, mocno przytulam Was.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 25, 2006 14:44

No nie wiem co napisac..jakos tak sie wkurzylam.
Moze faktycznie niech sie jeszcze radiolog wypowie.
Rece mi opadly, ale z zacisnietymi kciukami. I jakos tak, na przekor, dalej nie wierze.
Mi tez mowili, ze nikle szanse, ze moze pol roku, maksymalnie rok..
Ze taka choroba sie nie cofa, ze jest nieuleczalna.Moze tylko wolniej lub szybciej postepowac.
A u Chestera nie postepuje, wiecej na echu nie udalo sie jej znalezc.Ani problemow z aorta, ani przyspieszonego przeplywu.A przeciez ja juz wtedy stracilam wiare,nikomu tego nie mowilam, ale nie wierzylam. Liczylam tylko dni.I robilam to co Ty. Przynajmniej staralam sie robic.
Uszczesliwialam Go jak umialam.

Wiec ja uparcie dalej wierze i glaszcze wirtualnie Kaszmirka.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob lis 25, 2006 17:12

Bechet czy Kaszmir dostaje coenzyn?
Moja wet zastosowała go u Fila, jestesmy zaskoczeni poprawą kondycji Fila, ja nie weim czy to steryd+coenzyn+homeopatyki, ale Fil zdecydowanie lepiej sie czuja, ba! gula zanika 8O a on wieczorami śpiewa niczym Romeo pod oknem Julii :P

Polecm Ci produkty Firmy Sanum http://www.sanum.com.pl/preparaty.php?p ... mmuno=true , mnie poleciła Agn, moja wet jak najbardziej jest za użyciem by wzmocnic odpornoć Fila.
Bechet, poczytaj, porozmawiaj z wetem.
Uściski dla Kaszmirka :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lis 26, 2006 11:25

Fredziolina pisze:Bechet czy Kaszmir dostaje coenzyn?

Nie, obecnie dostaje tylko Encorton i Beta Glukan.
Oczywiście zapytam weta, dziękuję.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto lis 28, 2006 11:15

Co słychać u Kaszmirka, jak się ma?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto lis 28, 2006 12:34

Właściwie bez zmian.
Kaszmir je (nie można powiedzieć, że ma jakiś duży apetyt, ale dokarmiamy :wink: ) i sporadycznie kaszle.

Niestety dr z Wrocławia jest teraz na zwolnieniu, więc nie załatwiliśmy jeszcze tej konsultacji, ale dzisiaj w klinice dostałam jego nr domowy i pewnie uda mi się jakoś z nim umówić.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lis 29, 2006 17:51

Mam nadzieję, że dr szybciutko wyzdrowieje i wleje nam trochę miodu w serca :) Kaszmirku- odchudzanie nie teraz- na wiosnę :) Zima i tak futro wszystko zakrywa- można oblać się tłuszczem dookoła i spokojnie czekać na sikorki :) Ciepłe myśli z Łodzi!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 29, 2006 18:06

Bardzo dziękujemy za ciepłe myśli :D

Dziś Kaszmirek zawiesił odchudzanie :D
Podczas obiadu pożarł połowę naszej porcji smażonej rybki i teraz śpi.
Wieczorem dostanie jeszcze trochę jakiejś fajnej puszki, bo dawno nie było, więc może się skusi.

A teraz ciiii....

Obrazek
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lis 29, 2006 18:10

Ślicznie wygląda... :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lis 29, 2006 18:47

:ok:

Smacznego, Kaszmirku!
Karolina+Wiewióra, Rebeka, Wypłosz, Maluch i Julka... a ostatnio także wirtualnie Brukselka z Fundacji Felis:)

filemonka

 
Posty: 186
Od: Pt lis 10, 2006 1:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 29, 2006 20:39

Kaszmirku papusiaj, pausiaj :wink: będziesz wieeeelki :lol:
Jestes taki sliczny Marchewuś :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 73 gości