Buranio solo i w duecie z Gutkiem :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 23, 2006 17:24

Gutek pisze:Jest twardy, wychodzi czasem ale sie tajniaczy. posiłki tez najlepiej smakują pod wanną... :cry:


będzie dobrze :ok:
tylko musi załapać, że ma u Was jak u Jadzi, a nie jak u szramki :evil:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw lis 23, 2006 22:52

Za radą Fredzioliny Buranio został pozbawiony ulubionej kryjówki. Wiedziałam, że kalendarze nauczycielskie sprzed 10 lat mogą sie jeszcze przydać i proszę! w sam raz zaczopowałam nimi dziurę, na wcisk. Chyba żeby je kiedys usunąć będę je musiała podpalić :twisted:
Naturalnie w domu jest dużo schowanek: za fotelami, pod narożnikiem, na szafie w moim pokoju - ale najważniejsze, że Buranio już się tam tak nie odizoluje, będzie go można głasnąć pomiziać... Oswoję drania a Gutek mi pomoże! Na razie Buranio wybrał go sobie na najlepszego przyjaciela, Gutek poza meblami jedynie zasługuje by się do niego poprzymilać traktorząc... No ale Gutek to pies absolutnie wyjątkowy jest :1luvu:

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2856
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pt lis 24, 2006 11:58

Widzisz, warto takie kg karteczek przchowywać :wink:
Gdzie sie teraz ukrywa Buranio?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lis 24, 2006 12:01

Obrazek

Jadziu, jesteś pewna, że oni nie zrobią mi nic złego? Zatkali mi dziurę wiesz? To znalazłem sobie schowanko wyyysoko w szafie na ubraniach i siedziałem cichutko, ale potem duży mnie zdjął. Głaszczą mnie i przytulają, pozwalam im na to z coraz mniejszym oporem, ale Jadziu... Na pewno mogę? Cały czas czuję się nieewnie. Twój Buranio.

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2856
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pt lis 24, 2006 12:13

Gutek pisze:Obrazek
[


Buranio jest boski :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Sob lis 25, 2006 10:31

Buranio jest boski bezsprzecznie :) Równo o północy (wiem, bo radio grało) Buranio dostojnie wskoczył mi na łóżko. Robi to co noc i co noc zwiewa jak wyciągam rękę żeby pomiziać futerko. Więc i tym razem wyciągnęłam ręke i czekam. A tu - bezruch. Więc głaska na próbę a tu.... mrrrrrrrrrrrrrrrr :love: :love: takie nieśmiałe i cichutkie. Mimo moich starań prawdziwego "traktora" jeszcze nie było, ale został na kołdrze. Nad ranem poszedł do pokoju brata i poczętsował się kwiatkami. Jeden nie przeżył. Podziwiam sama siebie za wystawienie draceny na schody...
A dzisiaj Buranio nieśmiało chodzi po domku. Naśniadanko przyszedł do kuchni. Jest dobrze :)

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2856
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Sob lis 25, 2006 11:50

Gutek pisze:Obrazek

Jadziu, jesteś pewna, że oni nie zrobią mi nic złego? Zatkali mi dziurę wiesz? To znalazłem sobie schowanko wyyysoko w szafie na ubraniach i siedziałem cichutko, ale potem duży mnie zdjął. Głaszczą mnie i przytulają, pozwalam im na to z coraz mniejszym oporem, ale Jadziu... Na pewno mogę? Cały czas czuję się nieewnie. Twój Buranio.


O rety! jaki Ty jesteś piękny :love:
Kochanie nic Ci nie zrobią, zaufaj Duzej, zobacz jaki Gutek jest wyluzowany i szczęsliwy, ucz sie od nowego przyjaciela :D
Całuję Cie w środeczek pasiastej głoweczki - bo Ty to lubisz :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lis 25, 2006 11:52

Gutek pisze:Buranio jest boski bezsprzecznie :) Równo o północy (wiem, bo radio grało) Buranio dostojnie wskoczył mi na łóżko. Robi to co noc i co noc zwiewa jak wyciągam rękę żeby pomiziać futerko. Więc i tym razem wyciągnęłam ręke i czekam. A tu - bezruch. Więc głaska na próbę a tu.... mrrrrrrrrrrrrrrrr :love: :love: takie nieśmiałe i cichutkie. Mimo moich starań prawdziwego "traktora" jeszcze nie było, ale został na kołdrze. Nad ranem poszedł do pokoju brata i poczętsował się kwiatkami. Jeden nie przeżył. Podziwiam sama siebie za wystawienie draceny na schody...
A dzisiaj Buranio nieśmiało chodzi po domku. Naśniadanko przyszedł do kuchni. Jest dobrze :)


Jak miło czytac takie Buraniowe wieści :P
Ufff to już z góreczki, teraz bedzie traktorzył :D
A kwiatki...cóz u mnie w domu ani jednego liścia nie ma, bo łodygi zotsałyby :D Ja wysiewam trawkę, którą ochoczo rąbią :))

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lis 25, 2006 12:27

Gutek pisze:Obrazek

takiego cudnego nosa nie widziałam u żadnego kota :love:

kciuki za głośny traktor
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Sob lis 25, 2006 12:43

Martusia
ty mi Gutka nie udawaj tylko pisz coś o Buraniu - wiesz gdzie,prawda?

bo będę musiała przeklejać a czasu nie mam
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 25, 2006 15:40

hyhy, Irma, prosze mnie tu nie demaskować 8) 8)

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2856
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Sob lis 25, 2006 23:00

Panie i panowie oto Buranio :)
Obrazek
Obrazek
Tak wyglądał 5 minut temu. A teraz urządza mycie, bardzo grunotowne...

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2856
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Sob lis 25, 2006 23:07

Piękny! I szczęśliwy! :D
Widać po Buraniu, że jest spokojny i zadowolony.
U mnie coś mruczy z ekranu :P
Słyszycie też?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19283
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 25, 2006 23:14

Gutek pisze:Panie i panowie oto Buranio :)
Obrazek
Obrazek
Tak wyglądał 5 minut temu. A teraz urządza mycie, bardzo grunotowne...


Pięęęęęęęęęęęęęękny :love:
Wyluzowany :1luvu:
Co za widok :love:
Ten różowo-brązowy noseczek :P ucałuj Marto :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11998
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lis 26, 2006 0:09

No i o to chodziło. :lol:

Jak znam życie to Jadzia teraz się rozmazała.... :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 238 gości