» Pt lis 24, 2006 10:25
Jeśli znalazłaś niestrawione jedzenie, to raczej zwymiotował, niż wydalił w takiej formie. Dobrze, że ma apetyt i chęć do jedzenia - musisz tylko uważać i nie dawać mu zbyt wiele na jeden raz. Lepiej po troszku [dosłownie], niż żeby miał potem wymiotować. Takie wymioty mogą go dodatkowo osłabiać i zniechęcać do jedzenia.
Oczodół prawdopodobnie trzeba będzie oczyścić operacyjnie [pewnie doszło do pęknięcia gałki ocznej, stąd ten efekt `zapadnięcia`]. Teraz musisz bardzo uważać, żeby nie doszło do rozprzestrzenienia się infekcji.
Uważaj też na poduszkę elektryczną - dość łatwo można przegrzać kociaka, a to też nie jest wskazane.
Mocne, bardzo mocne kciuki za maluszka trzymam.
BTW - na Twoim miejscu wzięłabym `opiekę`, żeby być przy nim, zwłaszcza, że tak bardzo potrzebuje ludzkiej obecności. I popieram Twoją decyzję wzięcia go do domu - też bym nie wytrzymała.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'