...Mizi i Sasi. Do zobaczenia Miziku [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 23, 2006 10:57 10 tygodniowe maleństwo. Mizi i Sasi. Nowe zdjęcia s.5

Wczoraj Sasi wysiudała Mizi z naszego łóżka 8O
Położyliśmy się spać, mała ulokowana na fotelu, Mizi przyszła jak zawsze do mnie na moją poduszkę. Po chwili słyszę, że coś się wspina po łózku - to Sasi i zaraz ładuje się na poduszkę obok Mizi. Tak chwilę sobie we trzy leżałyśmy na 1 poduszce, ciasno było ale myślałam, że damy radę spać, wtedy Mizi wstała i poszła na szafę :(
Dziś małą ulokuję na Tż-owej poduszce :twisted: , niech też podzieli się miejscem a sobie zgarnę Mizi jeśli się na mnie nie obraziła.
Ostatnio edytowano Wto lis 28, 2006 22:33 przez livy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw lis 23, 2006 11:37

Dopiero teraz przeczytałam. Witam w klubie opiekujących się małymi znajdkami. U nas na przemian walka i miłość. A spanie z Hakerem ... nie dziękuję :evil: nawet Pysia w nocy ma go dosyć.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lis 24, 2006 21:10

Wiadomości ciąg dalszy :wink:

Ostatnia noc: Sasi na poduszce , Mizi ulokowła się na kołdrze w nogach.
Nie ma jeszcze miłości między kocicami, Mizi nie robi małej krzywdy ale też nie śpią razem ani się nie bawią. Mizi ucieka na wyższe partie i tam śpi, może mała jest męcząca i z czasem zapałają miłością do siebie.
Dziś Tż (kochany jest, nie chciał 2 kota, a wyszło na to, że wszystkie dwa to on sprowadził do domu :twisted: , ja spokojnie czekałam, bo wiedziałam, że tak będzie )kupił naszym dziewczynom w plusie 2 miski z głową kociaka (fajne są) i zestaw składający się z pluszowej małpki, piłki sizalowej z grzechotką, worka z piórkami z kocimiętką i szczoztką do czesania (mamy teraz już 3 :D ).
Z kuwetami jest wesoło małe na sioo chodzi do krytej kuwety Mizi, a Mizi na qoopala chodzi do malutkiej kuwety, wtedy połowa żwirku ląduje na podłodze. Nie wiem czy jedna kuweta wystarcza na 2 koty? Czy może planować zakup drugiej dużej krytej?

Nowe zdjęcia będą jutro.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Nie lis 26, 2006 20:24

Dziś smutne wiadomości :(
Mizi ma kaszel i charczy, jutro do weta po 15-ej. U nas nie ma żadnych lecznic działających w weekendy i całodobowych.
Chyba załapała coś od Sasi albo siedzenie na balkonie odezwało się.
Mała w miarę ok., troszkę kicha, apetyt dopisuje z kuwetki ładnie korzysta.
Jest mi strasznie smutno z powodu Mizi :cry: , jest smuta i ciągle śpi :(
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto lis 28, 2006 8:51

Wczoraj bylismy u wetki z Mizi, ma lekkie zapalenie oskrzeli, dostała antybiotyk. Dobrze, że ma apetyt i pije (śmietankę i wodę). Sasi lata po całym mieszkaniu jak perszing, bawi się wszystkim na raz, włazi już na ławę, na łózko, fotele :D ,robi z zaskoczenia skoki na Mizi i wtedy dostaje łapką po łepku :twisted: Ładnie stawia się na karmienie do kuchni i tylko wścieka się, że nie może jeszcze wskoczyć na szfki kuchenne tak jak ta duża.
Zdjęcia mamy ale nikt chyba nie chce oglądać :cat3:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto lis 28, 2006 20:30

jak to nikt nie chce oglądać? codziennie zaglądam
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Wto lis 28, 2006 21:27

Zaglądamy, zdjęcia oglądamy i podziwiamy jak mała rośnie. Mam nadzieje, że Mizi zdrowieje. U nas ciągła walka Haker zamęcza Pysię. Zreszta kto nadąży za maluchem poruszającym się z prędkością światła? :roll:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 28, 2006 22:29

Dziś mijają 3 tygodnie odkąd Sasi jest u nas :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Imageshack dziś coś słabo działa, reszta zdjęć innym razem.
Dziś koty dostały 2 paczę z animalii :D , jedzonko dla małych i dużych, zabawki i żwirek.
Mizi czuje się lepiej po antybiotyku.
Moi rodzice jeszcze nie wiedzą, że mamy 2 koty :twisted: , jak zobaczą Sasi na pewno będą zauroczeni :ryk: , mam nadzieję.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Śro lis 29, 2006 8:50

Cześć Sasi, ja też mam już 10 tyg. Uwielbiam gryść Dużych, wspinac się po nich, skakac po stołach, parapetach i wogóle wszsykich meblach. Pysię tak zamęczam, że jak tylko mnie widzi to odrazu fuka i prycha :lol:. Nic sobie nie robię z uwag Dużych, a jak mówią Haker nie wolno to chwilkę odczekam i zaczynam na nowo. Mówią, że jestem najruchliwszym kotem na świecie - tak jak by inne kociaki siedziały spokojne :roll: . Pozdrawiam Haker.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro lis 29, 2006 10:15

Cześć Haker! Tu Sasi :D Ja jeszcze nie gryzę Dużych, chyba mam za małe ząbki ale właże tam gdzie tylko dam radę i z zaskoczenia skaczę na Mizi :twisted: czasami za to dostaję łapą po łepetynie ale co mi tam :D
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw lis 30, 2006 17:42

łaaaa, co za słodka kuleczka! Czekam na dalsze opowieści i relację z leczenia małej. I duuuużo, dużo zdjęć :D
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 30, 2006 18:31

Maluszek rosnie jak na drozdzach, sliczna jest :)
Zdjecia z malpka - :1luvu:

Mam nadzieje ze Miziasta zdrowieje- musi miec duzo sil zeby dzielnie znosic "znienackowe" skoki Sasi. :)
Obrazek

Ljos

 
Posty: 147
Od: Sob wrz 23, 2006 21:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 30, 2006 21:30

Mizi zdrowieje, w sobotę odwiedzimy wetkę (gabinet będzie czynny do 12-ej). Kocice codziennie zostają same na 8 godzin, chyba się dogadają, chociaż mała nieźle daje Mizi popalić. Są momenty kiedy razem śpią, zauważyłam, że to Sasi pcha się na chama do Mizi a ta się broni ale po chwili daje spokój i mała już się do niej tuli :twisted:

Skoki znienacka na Mizi są nadal ale ona sobie z tym radzi, mała zostaje sprowadzona do parteru, nigdy nie usłyszałam, że któraś piszczy, więc myślę, że traktują się w miarę delikatnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw sty 18, 2007 21:56 przez livy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw lis 30, 2006 22:06

To dobrze, że Mizi zdrowieje. A maluda i duża kotka piękności.
My dzisaj zaszczepiliśmy Hakera. Pysia, jak Haker ją atakuje to wydaje różne dźwięki. Bardzo często fuczy na małego.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lis 30, 2006 22:59

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 350 gości