czesc dziewczyny
w rozpaczy zaczelam googlowac noi google sprowadzilo mnie na ten watek
mam ogromny problem z kotka ktora ktos prawdopodobnie z tego powodu wyrzucil z domu.
kotka przyszla w sobote, ma biegunke, co chwila wylatuje z niej kupka na poczatku byla to twarda kupa teraz jest biegunkowa,
nie trzyma tez siku- mocz zbiera sie w pecherzu w malych ilosciach.
kotka kiedy poczuje ze z niej wylatuje idzie do kuwety.jednak po drodze gubi i po kuwecie tez..sikanie jest co chwila wygrzebuje dolek i robi oraz oddaje co jakis czas male ilosci w trakcie snu;(mala ma ok roku.
w sobote dostala cobactan bo myslelismy ze to zwykla biegunka,
w poniedzialek po zorienowaniu sie ze nie trzymanie kalu jest razem z moczem oraz pojawila sie krew dostala biotyl, cyklonamine oraz furagin i rc intestinal trillas itp itd.
dzis jest sroda jest rowniez biegunka i jest nadal siku tez.
kota miala w poniedzialek usg na ktorym widac jedynie ze jest zapalenie jelit,
mam zamiar poczekac do jutra a w piatek zrobic rtg kał i mocz..
problem w tym ze mam juz 7 kotow tzn rodzice maja a mama zagrozila ze jak tak dalej pojdzie to wystawi lamej budke przed dom i tam bedzie kicia mieszkac;(
kotka ma czucie, ogon jest wladny nie ma zadnych obrazen ani siniakow..
powiedzcie jak sobie radzicie?jak dzialaja takie pieluchy?
jakie sa najlepsze?jak czesto trzeba je zmieniac?
watek mojej kotki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1955636#1955636
napisalam tutaj wiecej szczegolow, dodam ze nadal szukam kogos ktoby sie nia zajal...w sensie opieki bo za leczenie placi bogu dzieki stolica;]
prosze o rady bo wiem ze uszkodzenie kregoslupa oznacza ze albo rodzice beda chcieli ja uspic albo zrobic niej kota zewnetrznego..a na to nie moge pozwolic:(