Kociaki CK -10 cudownych ogonków- wyrośliśmy ;)

[Chiara]

Skaczcie do góry ślicznoty

[Adria]

Oto piękna CK Diva - długie nogi, szczupła, smukła...prawdziwa laska



Diva dzisiaj stwierdziła, że spi gdzie chce i z kim chce...nie wiem, czy to Diva czy Dziwa

[Adria]

Prawdziwy dżentelmen!!! Spokojny, opanowany, zrównoważony....mój TŻ dodał: "nie to, co te baby"
aha...Diego nosi krawat

[Adria]

i ostatni nabytek, wyjątkowa Silver. Gratka dla prawdziwego konesera kotów! Przepięknie wybarwiona, srebrno pręgowana, pluszowa w dotyku...właściwie to prawie "europejka".
Blask jej srebrzystości nie pozwala zrobić dobrych zdjęć






[URL=http://img367.imageshack.us/my.php?image=hpim2496rv8.jpg]
[/URL]

czyste żywe srebro

[Batka]

Szukajcie nas domki

Kociaki CK

staramy się
odsyłam do stroby azylu wszystkich, którzy zgłaszają sie na moje ogłoszenia ale nie chcą "moich dzikunków"
może komus z CK się poszczęsci
Kilka takich telefonów już było.....

[ryśka]

Niestety końca lata wciąż nie widać, mimo, że już zima prawie... Kociaki w naszym domu z grzybicy dobrze sie leczą, niestety zaraziły i mnie i Jarka
W sobotę kolejna beznadziejna osoba pod azylem, oczekująca, że skoro jechała do azylu całe 3 kilometry to natychmiast zdejmiemy z niej ciężar odpowiedzialności - gdyby nie Adria to nie byłoby gdzie wsadzic Silver.
Parę dni wczesniej przyjęlismy malutką koteczkę w beznadziejnym stanie, zachudzona okropnie. Mała mieszka u Sabiny.

Jakas kobieta dzwoniła do mnie - całe lato karmiła na działce koty, które się radośnie rozmnożyły, teraz wyjeżdża aż do maja stamtąd i.... nagle sobie uświadamia, że na werandzie zostawi kilkanascie kotów, które nie będa miały co jeść ani gdzie się schować, a w obejściu obok jest pies zagryzający koty Miała zadzwonić, zastnowic się czy sama COKOLWIEK może dla nich zrobić - oczywiście nie dzwoni. Tak to jest zawsze, kiedy ludziom uswiadamiam, ze nie zdejme z nich ciężaru mówiąc "jestescie super, przywieźcie tylko koty do azylu i macie problem z głowy".

Z dobrych wieści: Czarcinka jest zamówiona a Rozalka tylko czeka na transport. Obie będą mieszkac w Warszawie.
Allegra zamieszka u Anity i Tomka - razem z Sienkiewiczem, Benią i Yasminką Czeka tylko na odporność po szczepieniu - już raz ją zaszczepiliśmy, teraz jeszcze drugi raz i może jechać

Terry będzie olbrzymem - wielki ten dzieciak, a... wciąż ma mleczne ząbki. niewłasciwie na pierwszy rzut oka oceniłam jego wiek

[Adria]

no i mam dylemat...czy silver to silver, czy silver to blue
Jej futro ma taką niesamowitą kolorystyke...w zależności w jakim świetle ją oglądam raz widzę srebrny, raz błękitny

[Sydney]

Bardzo sie ciesze ze kociaki znalazly domek i trzymam kciuki zeby jak najmniej maluchow bylo w potrzebie

[Adria]

Ja chciałam tylko powiedzieć, że Diego daje słodziutkie buziaczki

[Adria]

W czwartek Diego pojechał do swojego domku. Zamieszka ze wspaniałymi ludzmi, którzy mam nadzieje odwiedzą nas na forum

[ryśka]

Diego pojechał, a na jego miejsce wskoczylo Bure Cudo.

Pojechałyśmy z Adrią załatwiac azylowe sprawy, zaparkowałyśmy na parkingu, a tam - kocia rodzinka, którą już wcześniej Adria widziała. Udało nam się złapać (bo nie uciekało ) bure cudeńko. I teraz nie wiem czy ono ise nazywa Kugli-Mugli czy Słoneczko czy Tutti-Frutti czy Pupsi czy...
No po prostu cudne jest.
W planach mamy mamusię złapac do kastracji i złapać reszte rodzeństwa.

[/b]

[Sydney]

Fajnie, że Diego znalazł dom jestem ciekawa jak wygląda to nowe cudo powodzenia w łapaniu pozostałej ekipy!

[ryśka]

Zdjecia cuda wykonane, wieczorkiem wrzucę (jeśli nie zasnę
Niestety Rozalka i Manuela cosik kaszlą

[Adria]

Mama Burego Cuda złapana, ale maluchów nie ma
Ostatni raz widziałam malusza w niedzielę, od poniedziałku nic.
Zosatwiłam klatke-łapke pod wiatą gdzie rodzinka się chowała. Właściciel działki ma bacznie obserwować a ja będę doglądać w ciągu dni....ale mam złe przeczucia

Mama maluchów nie jest zadną dzikuską Prawdopodobnie została zostawiona na tym parkingu przez "zapominalskiego" właściciela
Bez problemów można ją głaskać. W klatce rozłożyła się wygodnie na kocyku i śpi spokojnie. Nie przeszkadza jej piorący automat ani notoryczni obserwatorzy tj.psy i koty
Jest chudziutka i skóra nie wygląda najlepiej.[/list]

[ryśka]

Maluszek tez ma strupy, nie wiem czy to grzyb czy cus innego, nietypowo to wygląda. Pchełek nie zauważyłam, ale spryskałam ją Fiprexem na wszelki wypadek.