
Wskaż mi, proszę, miejsce, w którym napisałam, żeby nie podawać probiotyku i taniny.
I skoro polecasz mi dokładne czytanie, to polecam to samo.
Napisałam, że po prostu daleka jestem od wydawania kategorycznych opinii.
Co do owego rzekomobłoniastego zapalenia - znów poproszę o wskazanie, gdzie napisałam, że było to leczone w ciemno, i że leki zostały podane przed postawieniem diagnozy. Przepraszam Cię, ale nie wdawałam się w szczegóły leczenia i diagnozowania, bo to nie jest wątek o mojej znajomej.
Dodam tylko, że rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego nie jest chorobą, która przechodzi po podaniu lakcidu i taniny, i której jedynym objawem jest biegunka. Zazwyczaj zaleca się leczenie tego schorzenia w szpitalu, pod ścisłą kontrolą lekarza. Mądrzejsi ode mnie i, przede wszystkim, w tym kierunku wykształceni, ustanowili taki sposób leczenia.
jul-kot pisze:Pisałem, a właściwie Ewik pisała, że stwierdzono stan zapalny jelit przy badaniu RTG. Ty piszesz, że nie wiadomo, czy jest ...
Ewik pisała, że na RTG wyszły rozdęte i zagazowane jelita, zaś bakteryjny stan zapalny lekarze stwierdzili na oko i postanowili go leczyć w ciemno, podając Betamox, zanim będą wyniki, które mogłyby wskazać, czy stan zapalny jest. Dlatego własnie piszę, że nie wiadomo, czy ten stan zapalny rzeczywiście jest.
jul-kot pisze:No nic, jeśli Ewik nie przekonała tego lekarza o konieczności podania tych nieszkodliwych, >domowych< leków, które stosuje w przypadku biegunki również dr Biel z SGGW (też nie przeczytałaś),
A przepraszam, skąd ten wniosek?
A tak odnośnie nieczytania:
Ewik pisze:Dzis w szpitalu był młodziutki lekarz, który bardzo przejał się kotkiem, jak prosiłam, zaczał podawac lakcid,
Taninę prawdopodobnie też poda.
Jul-kot - ja nie neguję stosowania tego typu nieszkodliwych leków, które pomagają. Ja je jak najbardziej popieram.
Jedyne, co neguję, to kategoryczne stwierdzanie na odległość, co kotu na pewno jest, bo mogą być różne rzeczy. Ot i wszystko.