Szybciutka relacja z wizyty:
Czcionka jak "u siebie", ciekawska, szaleje za myszką na sznurku
Nie byliśmy jedynymi osobami tego wieczoru, a ona jak chce usiąść na kanapie to siada, nie ważne czy jest tam osoba którą zna czy nie.
Jak przyszlismy to z Bestią spały obok siebie w kanapie, więc i na tym polu jest oki
Moja pięknooka Wrzoska/Tanatra, została oczywiście wymiziana przeze mnie na wszystkie strony
Na poczatku zwiewała do sąsiedniego pokoju, ale potem przyszła, usiadła pod blatem dzielącym pokój z aneksem kuchenym i obserwowała. Trochę chrupek nawet przy gościach pojadła. Jast płochliwa, ale nie bojaźliwa. I ciekawska jest - zachowuje dystans, ale chce wiedzieć co się dzieje.
Bestia jest przyjacielsko nastawiona do obu koteczek

Łazi za nimi, obserwuje, żadnego buczenia, czy prychania nie zaobserwowalam.
Coś mi się jednak wydaje, że kierownikiem tej drużyny zostanie przebojowa Czcionka
