Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 08, 2006 0:57

aamms pisze:łomatko, jakie cudo.. :love: :love:


No nie? Az trudno poznac, ze to ten sam kotek. Ponoc gania starego rezydenta i zacheca do zabawy az milo ;) Rodzice musza rozdzielac koty na noc, kazdy spi ze swoim :twisted: bo inaczej byloby calonocne ganianie :lol:

aamms pisze:Ta pasta, o którą pytasz nadaje sie wyłącznie do przetłuszczonych ogonów u niekastrowanych kocurów..
Bardzo mocno wysusza i absolutnie nie nadaje się do delikatnej kociej skóry..


Aha, rozumiem - dzieki za info :)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lis 17, 2006 15:09

MariaD pisze:Proszę jakie jesteśmy zdolne z takiego okazu spokoju:
Obrazek

w parę minut potrafimy zrobić coś takiego:
Obrazek

Ktoś ma ochotę poznać prawdziwe oblicze swojego kota? :twisted: :lol:


te dwie fotki to nie tylko hit tego wątku, tego forum, i nie tylko hit internetu całego w ogóle :lol: :lol: :lol: ale hit historii fotografii cyfrowej :lol: :lol:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt lis 17, 2006 15:36

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Dasia.. :twisted: :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 16:00

biedny rudy kotecek :wink:

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 48011
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt lis 17, 2006 16:16

enigma pisze:biedny rudy kotecek :wink:


Jak tam biedny.. :lol:
Dziadzio z temperamentem.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 20:55

Wymyśliłyśmy z aamms nazwę dla naszej firmy/spółki:

Cat's Value Added Services - Usługi Kociej Wartości Dodanej

jako, że każdy kot niejako zwiększa swoją wartość (wizualną, estetyczną) po zabiegach pielęgnacyjnych. :lol:

MariaD - pranie, obcinanie pazurów, czyszczenie różnych elementów kota, wycinanie kołtunków, czesanie (również podawanie tabletek, zakraplanie oczu, wpychanie pasty odrobaczajacej do pyska), przytulanie

aamms - pranie, fachowe uchwyty obezwładniające i podstawiające różne elementy kocie podlegające aktualnej pielęgnacji, suszenie, czesanie, przytulanie

Kicorek - fachowe focenie procesów technologicznych :) I dokumentacja transformacji charakterologicznej poddawanego procesowi kota. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39379
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lis 17, 2006 21:05

MariaD pisze:Wymyśliłyśmy z aamms nazwę dla naszej firmy/spółki:

Cat's Value Added Services - Usługi Kociej Wartości Dodanej

jako, że każdy kot niejako zwiększa swoją wartość (wizualną, estetyczną) po zabiegach pielęgnacyjnych. :lol:

MariaD - pranie, obcinanie pazurów, czyszczenie różnych elementów kota, wycinanie kołtunków, czesanie (również podawanie tabletek, zakraplanie oczu, wpychanie pasty odrobaczajacej do pyska), przytulanie

aamms - pranie, fachowe uchwyty obezwładniające i podstawiające różne elementy kocie podlegające aktualnej pielęgnacji, suszenie, czesanie, przytulanie


I oczywiście się polecamy.. I zbieramy zamówienia.. :twisted: :D


MariaD pisze:Kicorek - fachowe focenie procesów technologicznych :) I dokumentacja transformacji charakterologicznej poddawanego procesowi kota. :)


A ten punkt baaardzo mnie interesuje.. :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 17, 2006 22:01

To ja chyba tylko na tę transformację charakterologiczną, bo reszta niepotrzebna :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lis 17, 2006 22:09

MariaD pisze:Wymyśliłyśmy z aamms nazwę dla naszej firmy/spółki:

Cat's Value Added Services - Usługi Kociej Wartości Dodanej


no to ja tylko chciałam wtrącić nieśmiało, że mój TŻ prywatny i osobisty wręcz, na widok tej nazwy rzekł, że to VAT-em trąci (a w końcu ekonomista jest i spec od finansów, a jakże!)

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Pt lis 17, 2006 22:20

Majszczur pisze:
MariaD pisze:Wymyśliłyśmy z aamms nazwę dla naszej firmy/spółki:

Cat's Value Added Services - Usługi Kociej Wartości Dodanej


no to ja tylko chciałam wtrącić nieśmiało, że mój TŻ prywatny i osobisty wręcz, na widok tej nazwy rzekł, że to VAT-em trąci (a w końcu ekonomista jest i spec od finansów, a jakże!)
Chyba ze pozostana w szarej strefie :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lis 18, 2006 13:25

E tam, w szarej strefie.. Fakt, że dodajemy wartość do kota, ale nie słyszałam dotychczas, żeby kociaste były opodatkowane.. :twisted:

A dzisiaj szykuje nam się wieczór pełen nieprzewidzianych atrakcji.. Nocuje u mnie kicio z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52397
Podejrzewam, że kociaste oleją, Miś będzie ciekawy jak zwykle, tylko Suffka może mieć trochę pretensji, bo znowu ją wyeksmituję do reszty kociastych.. I jeszcze podejrzewam, że w związku z tym będę miała w nocy zajętą swoją poduszkę, bo Suffka w ramach protestu opuszcza swoją ukochaną podusię i melduje się na mojej.. :twisted:

Trzymajcie kciuki za mojego gościa, bo podobno mocno zestresowany.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 18, 2006 14:47

Dziewczyny, akcja ratunkowa CUDOWNA :D
A za spokojny nocleg kciuki rzecz jasna obowiązkowe :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lis 18, 2006 15:16

Za gościa :ok:
za Ciebie :ok:
i za Twoje koty :ok:
:D
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lis 18, 2006 17:26

O rany.. :D :D :D
Dzięki dziewczyny.. ale ja to mały żuczek jestem..
Tak jak pisałam w wątku syjama, najważniejsze to decyzja malagos, wspaniały zbieg okoliczności, że makaranka go przewiozła a dalia przechowała w Poznaniu..
Do mnie został dowieziony i jutro bedzie zabrany.. caly mój wkład to pożyczenie transporterka na podróż do domu..

Kicio jest pięęękny.. bardzo podobny do Inki z podpisu Fraszki.. Siedzi za kanapą, nie chce jeść, pić i korzystać z kuwetki.. Ale nie widać po nim strachu.. Jest na pewno zestresowany tyloma zmianami w tak krótkim czasie, ale znosi to nadspodziewanie spokojnie.. i bez problemu daje się głaskać.. chyba nawet sprawia mu to przyjemność.. :D

A rezydenci - tak jak przewidziałam.. olali, poza Misiem, który pcha się za mną do pokoju, w którym siedzi mój gość.. :twisted:
A Suffka z pretensją przeniosła się na moją poduszkę i śpi obejmując łapkami swój ogonek.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 18, 2006 18:52

piegusek pisze:
aamms pisze:łomatko, jakie cudo.. :love: :love:

) Rodzice musza rozdzielac koty na noc, kazdy spi ze swoim :twisted: bo inaczej byloby calonocne ganianie :lol:
Aha, rozumiem - dzieki za info :)


Hi, Hi, hi - skąd ja to znam - leżę na środku autostrady, ktrą sobie robią w nocy suczka już roczna i Mruczuś....i zaczęliśmy rozdzielać towarzystwo bo ile nocy można nie przespać z powodu psa i kota!!1
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości