Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 16, 2006 9:34

U Czeko to się Ciotka odezwała, a o Kiwaczku nic nowego nie napisała

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Czw lis 16, 2006 9:56

Komputer mi całkiem głupieje - serwer nie istnieje ale nareszcie jestem i wiem jak czuję się Kiwaczek - a subskrypcja zniknęła bo zmienił się tytuł wątku...
Pozdrawiam Ewa
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 16, 2006 12:14

Drahma pisze:U Czeko to się Ciotka odezwała, a o Kiwaczku nic nowego nie napisała

Nie lubie pisać jak nie jestem pewna że wszystko jest w najlepszym porządku :lol: , rano Kiwcio jeszcze spał i nie miałam serca budzić rekonwalescenta :wink: .
Chłopczyna ma się świetnie, trochę tylko za bardzo grzebie w wydmuszkach :roll: . Ma ktoś pomysł na "kaftanik pokastracyjny" :lol: ?
Dzisiaj nawet już zaznaczył teren :( , czyli wraca do normy - dusi Azorka, morduje Falunię i goni Wegę. A wczoraj był taki grzeczny :roll: .
Swoją drogą byłam dumna z Kiwaczka, u weta zachowywał się cudownie, nie zwracał uwagi na ukłucia i spokojnie siedział na stole - zresztą droga do weta też przebiegała nad wyraz spokojnie. Zupełnie inaczej wygląda sprawa wiezienia gdziekolwiek Boniaczka, już po dwóch przystankach autobusem (a mamy do przejechania osiem 8O ) kierowca zaczyna nerwowo łypać na nas, raz nawet zostaliśmy wyproszeni z autobusu :( , zresztą nie dziwię się - takiej siły głosu jak Boniaczkowa nie ma chyba nikt :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 16, 2006 12:55

Nareszcie coś więcej wiadomo jak się się czuje!
Mój poprzedni Mruczuś był bardzo słaby - jeśli próbował wstać zaraz się przewracał... wyglądało to nieciekawie a Krzyś miał wtedy 5 lat...
Obecny szaraczek gdy się wyspał zaczął biegać i...biegał i skakał nie tak sprawnie jak normalnie ale już w tym samym dniu.
Pozdrawiam Ewa
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 16, 2006 13:33

Kiwaczek to naprawdę zuch chłopak! :ok:
A co do grzebania tam, gdzie nie trzeba, to chyba niestety tylko kołnierz pomoże...
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 17, 2006 12:13

a wczoraj wieczorem i dzisiaj wieści o lżejszym o pomponiki Kiwaczku nie ma :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 17, 2006 12:13

No właśnie :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 17, 2006 12:39

Dziewczyny było pisane, że rano to chłopak śpi i trzeba mu się dać wyspać :lol: :wink:
Pewnie niedługo będą nowe wieści, ale jak to mówią brak wieści to dobre wieści :D
Kiwaczku :ok: :ok: :ok: za pusty woreczek :lol:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Pt lis 17, 2006 13:02

Jestem, już jestem :lol: . Człowiek zalatany to i nie ma czasu pisać :wink:
Bezpomponikowiec ma się bardzo dobrze, chociaż ma lekkie rozwolnienie, prawdopodobnie z przejedzenia 8O . Chłopakowi cały dzień w życiorysie przepadł, tyle straconych posiłków - więc jak zaczął wczoraj nadrabiać, to nie mógł oddychać :roll: . Dzisiaj dostał szlaban na żarełko :twisted: .
Szaleje już pełnoetatowo ......../// o właśnie przeleciał po mnie z Falką :lol: , wydmuszki ogląda z zainteresowaniem ale przestał je tak upornie lizać 8) . Po zabiegu jakoś tak wyszlachetniał i uduchowił się :ryk:, cały czas przygląda się nam podejrzliwie i ma momenty zamyślenia, pewnie zastanawia sie co mu obetniemy następnym razem :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt lis 17, 2006 13:17

mój Simbo następnego dnia po miał syndrom dnia nastepnego i strasznego kaca
nie dość że pił jak smok to jeścze chyba bolała go głowa bo przeszkadzały mu głośne dźwięki :lol:
a co do jedzenia to chyba z tydzień nadrabiał zaległości
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 17, 2006 13:21

Czyli w normie :D
Cyryl też po kastracjii szalał jak goopi :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lis 17, 2006 14:16

O rety, taki moment mi umknął :oops:

Kiwaczku, nie bój sie następnegio ciach nie będzie :P
Teraz możesz wieksze predkości rozwijać, popmpnik nie hamują :lol:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lis 17, 2006 15:09

Bardzo sie cieszę że już jest coraz lepiej. Nareszcie mi się włączył komputer - generalny strajk techniki...
Coraz głośniej mruczący Mruczuś
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 17, 2006 15:34

Fredziolina pisze:O rety, taki moment mi umknął :oops:

Kiwaczku, nie bój sie następnegio ciach nie będzie :P
Teraz możesz wieksze predkości rozwijać, popmpnik nie hamują :lol:

Jadziu miałaś większe zmartwienia :( .
A Kiwcio faktycznie chyba jest lżejszy :lol: , jakieś dwa gramy :wink: . Teraz osiąga już prędkość światła, nawet już omija ściany, widać pomimo swojej ułomności opanował dobrze rozkład mieszkania :D .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt lis 17, 2006 15:52

Dwa gramy... nie ciężar się liczy, tylko jakość! 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, zuza i 190 gości