Jestem przeziebiona i siedze w domu, dlatego nie mam dostepu do niektorych rzeczy a sprawa warta szybkiej reakcji.
Corka kolezanki z pracy chce zorganizowac w swojej szkole zbiorke dla schroniska. Cala akcje bede mogla miec na oku. Szkoda byloby nie wykorzystac zapalu dziewczyny.
Mam jeszcze troche ulotek i dostana je. Ale dyrektorka szkoly, i slusznie, chce jakiegos uwiarygodnienia, jakiegos kontaktu. Mysle, ze dobrze byloby przekazac wiadomosc o Fundacji.
Moze moge przekazac jakies namiary.
Dziewczyny jak teraz maja sie sprawy formalne?