*Koty z Borów Tucholskich* - pilnie potrzebny ktoś z Chojnic

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 16, 2006 22:01

Uściskaj Krysię i wymiziaj wszystkie :wink: koty :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 16, 2006 22:03

Fraszka pisze:Uściskaj Krysię i wymiziaj wszystkie :wink: koty :D

I koniecznie jej powiedz, że pamiętamy :D
I że na Gwiazdkę będzie prezent, tak jak w zeszłym roku 8)
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Pt lis 17, 2006 0:07

Mizianki dla wszystkich futer, a szczególne dla Murka, bo nie znam jeszcze tego "mojego" kota ;). Nie wiem czy on w ogóle z tych dotykalskich, nie wiem co za typek z niego :). Niecierpliwie czekam na pierwsze info o Murku!
salma75
 

Post » Pt lis 17, 2006 9:45

Wszystko sobie zapiszę, żeby o niczym nie zapomnieć :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 17, 2006 10:10

Sydney, życz kotom, by wszystkie miały wirtualnych opiekunów.
A pani Krysi życz zdrowia.
Pogoda będzie, więc czekamy na zdjęcia.

A Tobie życzymy szczęśliwej podróży.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt lis 17, 2006 10:39 kot

usciski dla Krysi

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pt lis 17, 2006 11:28

Dzisiaj wieczorem podam kwotę jaką udało się zebrać do tej pory :D reszta pieniążków po zakończeniu wszystkich zostanie przeznaczona na zakup karmy z Krakvetu :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 19, 2006 8:06

Ciekawa jestem, czy pamiętałaś o kocie (wirtualnie) dla mnie? Dotąd miałam pod opieką kotka z Fundacji "Kot" w Toruniu, ale szczęśliwie znalazł dom, a do Borów Tucholskich mi blizej i może kiedyś tam pojadę z jakąś karmą?

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Nie lis 19, 2006 9:52

Już niedziela, a ja nie zdążyłam napisać, że chcę dużo zdjęć Szaraczka :crying:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 20, 2006 19:08

Wreszcie mam chwilę czasu i dorwałam się do kompa więc zabieram się za pisanie relacji, podliczanie i sprawozdanie i za obrabianie zdjęć. 8)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 20, 2006 19:26

Dawaj, dawaj :lol:
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Pon lis 20, 2006 20:03

To i ja tez czekam...:)
Kontakt raczej przez e-mail lub komorki.

aisak

 
Posty: 1805
Od: Sob paź 29, 2005 16:15
Lokalizacja: Monachium/Łódź

Post » Pon lis 20, 2006 20:33

Pierwsza i najważniejsza sprawa. Jestem niezmiernie wzruszona, że tak wiele osób pomogło i tak wiele mi zaufało i razem uzbieraliśmy naprawdę sporą sumę :D :D :D szczerze mówiąc aż mi się łezka w oku zakręciła. Nie wiem jak Wam dziękować. Dzięki takim ludziom jak Wy życie nabiera sensu. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Uzbieraliśmy do tej pory: 1 630zł 8O :dance: :placz: :love:
Chciałabym podziękować: naszym opiekunom wirtualnym: Szymkowej, Hszałkowskiej, Salmie75, Jupo2, AniP, Mary2004, Pieguskowi, Comie, Fraszce, Nataleczce, Pini1, Pietruszce oraz Aisak i Maraszkowi.
Osobom, które wystawiły lub przekazały coś na aukcje na bazarku: Adzie, Esti, Szymkowej, Zakoconej, Lucynie, skaskaNH, Blond Tornado. Osobom, które wpłaciły pieniądze na konto: Livy, Fraszce i Majszczurowi.
Wszystkim, którzy wzięli udział w aukcjach: Irma G, Carmella, M., Bluerat, Lotta, Lucynka, LimLim, Maraszek, redaf, Anna 33, asiczek, Szymkowa, Maura, Monika Warszawa, Anja, Atka, matka maruda, caty, Arti, Miciułka.
Kasi C i Fraszcze za paczki :D

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jest jeszcze kilka osób, które pomogły ale jeszcze nie ma zakończenia aukcji, tym osobom już teraz bardzo dziękuję.
Jeśli kogoś pominęłam to bardzo przepraszam. :oops:


Pojechaliśmy do Tesco. Wiadomo było, że nie będziemy w stanie wydać wszystkich pieniędzy bo samochód tego nie udźwignie :? Niestety okazało się, że Tesco nie jest już takie fajne i podniosło cenę suchego jedzenia prawie o 100% teraz 2 kg kosztuje 7,28 :evil: ale i tak była to najtańsza karma w sklepie więc nie było sensu się zastanawiać. Pan musiał nam donieść z magazynu ;) Do tego wzięliśmy puszki i pojechaliśmy do kasy bo się miejsce w dwóch wózkach skończylo ;) Po powrocie wzięliśmy jeszcze kiełbasę, parówki i mleko w proszku. Już wtedy myślałam, że skoro tak to będzie trzeba jechać jeszcze raz w tym roku do Krysi żeby wydać resztę pieniędzy ;) Pojechaliśmy. Na kicianie Krysi przybiegla jak zawsze cała banda pięknie to wygląda :D Daliśmy im parówek, była uczta :D niektóre koty udawały ze mogą jeść bez końca ;) Moje pierwsze wrażenie, koty są grubiutkie i mają ładne futerko, w sumie nie widziałam żeby któryś z nich miał katar, świerzb rzeczywiście się zmniejszył u tych które Krysia posmarowała. Część kotów siedzi już teraz w autobusach, Krysia im tam pali. Oczywiście jest jej ciężko, szczególnie teraz zimą, jak zawsze dziękowała mi kilka razy, kazała Was wszystkich baaaardzo mocno uściskać i obiecała, że postara się kiedyś dorwać do Internetu gdzieś i napisać kilka słów do Was osobiście. Zrobiliśmy razem kawał dobrej roboty, na jakiś czas na pewno jedzenia starczy. W pierwszym moim planie chciałam zamówić za resztę pieniędzy jedzenie z Krakvetu, ale Krysia mi powiedziala że przy tych realiach lepiej jest kupić więcej jedzenia i taniej :roll: niestety nie ma się co oszukiwać w krakvecie kupimy za to duuużo mniej suchej karmy, a koty i tak jeść będą. Krysia dba aby raz dziennie dostawały jakieś mięso, no i piją mleko. NO więc postanowiłam pojechać do Krysi w grudniu jeszcze raz i zawieźć jej jeszcze jedną taką porcję jedzenia, żeby już starczyło na jakiś dłuższy czas. :D
Krysia jest nastawiona na sterylki, obmyśliła plan złapania dzikich kotek, do sterylki jest 9 kotek i Krysia mówi, ze od stycznia się za to zabierze, potem będzie myślała o kocurach, kastracja tam jest bardzo tania i myślę, że było super bo nie było by tyle walk, a poza tym kocury niektóre są takie napalone, ze nawet wchodzą na wysterylizowane kotki. :twisted:

Uściskałam Krysię, powiedziałam, ze o niej pamiętamy, powiedziałam też o paczce od Blond Tornado. Krysia wszystkim dziękuje i baaaardzo serdecznie pozdrawia.

Porobiłam kilka zdjęć ale pogoda była okropna :twisted: no i niestety nie wszystkie koty udalo się sfocić :( :oops: ale spokojnie nadrobimy wszystko już niedługo przy następnym wyjeździe.
Ostatnio edytowano Pon lis 20, 2006 23:01 przez Sydney, łącznie edytowano 1 raz
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 20, 2006 20:37

Zaraz będzie o kotach :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 20, 2006 21:17

Zaczynam od nowej kotki :) specjalnie dla Jupo2, calkiem czarna, to Klusia, jeszcze niedawno wielki przytulak, dzisiaj już raczej woli chodzić własnymi drogami, ale trzyma się dość blisko. Wygląda zdrowo, piękne grube futro, całą wizytę siedziała na dachu samochodu :lol:
Obrazek

Przylepek - jak zawsze chciał się miziać :) niestety Krysia nie jest w stanie wygłaskać wszystkich kotów i część z tych które lubią pieszczoty ale nie mogą się "przebić" zawsze jest w pobliżu ale się nie narzuca, Przylepek właśnie taki jest. Bardzo bym chciala zeby kiedyś znalazł swój dom... może jakiś kociarz zechce go zabrać do siebie... Ma trochę świerzb ale już jest trochę lepiej od czasu Strongholdu, myślę, że jeszcze raz będzie trzeba taką akcję zrobić.
Obrazek

Puchatka - jak zawsze pokazała się na chwilę i zaraz po jedzeniu udała się tylko w sobie znanym kierunku, wyglądała na całkiem zdrową, futerko ok i oczka ok, świerzbu raczej nie ma. Jak zawsze dostojna dama :)
Obrazek

Mimi - nigdy nie mogę zrozumieć dlaczego nie znalazła domu... jest prześliczna, nawet dla mnie (nie przepadam za trikolorkami ;)) ma piękne pysio i śliczne futro, wygląda na zdrową, jest naprawdę rewelacyjna, a do tego niesamowicie łowna, chyba najbardziej z całej ekipy, dlugi czas myła się na kartonach z jedzeniem i nawet przyszła obetrzeć się o moje nogi :lol: MOże jakiś kociarz chciałby takie cudo zabrać do domu?
Obrazek

Puszka - sporo jej się przybrało na wadze :D raczej z daleka, w bezpiecznej odległości, pokazała się na jedzeniu, potem siedziała w jakiejś odległości od nas. Nie widać ani kataru ani świerzbu :)
Obrazek

Gutek - chodzi swoimi ścieżkami, pojawia się na chwilę i znika, spasiony ;) oczy w porządku, uszy w porządku, przyszedł tylko na chwilę.
Obrazek

C.D.N.
Ostatnio edytowano Wto lis 21, 2006 8:58 przez Sydney, łącznie edytowano 1 raz
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, label3, puszatek i 129 gości