Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[gattara]

Gratulacje Wielbłądziu .
Czekunia Ciebie nie ma, a my.... czekamy i tęsknimy . Wracaj szybciutko!

[Drahma]

Wielbłądziu tak trzymać , a co do Julusia to pamiętaj, że każda potwora znajdzie swojego amatora (ale tu nasuwa się odpowiedź - czy każdy amator chce swego potwora, ale ta odpowiedź to szczegół, bo przeważnie amator chce swego potwora)
A ty Czekuniu się nawet nie wygłupiaj, że przez tydzień zero wieści, bo takie coś to u nas nie przejdzie

[Wielbłądzio]

a co do Julusia to pamiętaj, że każda potwora znajdzie swojego amatora

ta już znalazła Juliszek to niestety jeden z moich Drani, męczę się z nim od całych dwóch lat i do adopcji przeznaczam go czysto teoretycznie żeby Drań się bał
Czekuunia... co ta Ciocia Kinga nic do nas nie pisze? czyżbyś coś zmalowała i ma Cię dosyć ...? eee, nie wierzę. Krokodyle, Tygrysy - to owszem, ale Ty, niegrzeczna ?

[agnes_czy]

Wygląda na to, że Czeko sie rozpanoszyła w domku Kingi. Poza powitalnym ukąszeniem incydentów nie było, chociaż dzieli teraz dom z papużkiem zwanym Orłem i były pewne obawy, czy nie zacznie fruwać
Ciocia Kinga co rano przysyła meldunki o samopoczuciu i rozwoju sytuacji, ale pewnie nie ma czasu szukać na forum.
Zaraz Cioci podeślę linka, może znajdzie chwilkę, żeby osbiście złożyć sprawozdanie.

[gattara]

Zaraz Cioci podeślę linka, może znajdzie chwilkę, żeby osbiście złożyć sprawozdanie.

No i na to fanki liczą .
Przywitać i tak się muszę , Czekunia jak wróci to sobie przeczyta .
Czekusia

[Wielbłądzio]

Czekunia, jak się masz?

[pixie65]

Ciociu Kingo....PROSIMY o zeznania, co słychać u Czekoladki...?
Bo inaczej uschniemy z tęsknoty, albo...zaczniemy Jej szukać. Przez Interpol.

[GuniaP]

Kinga nie moze sie zalogowac na miau, ale napisala sprawozdanie ze zdjeciami :

Czekoladka czuje się dobrze apetyt jej dopisuje i ciągle jest spragniona pieszczot a jak to prawdziwa kocia - kobitka oburza się gdy nie poświęca się jej dostatecznie dużo uwagi. Najbardziej upodobała sobie spanie na fotelu oraz w wolnym czasie siada na parapecie aby dowiedzieć się co słychać u współmieszkańców mojego pokoju czyli rybek

Mojego Orła nie widziała ponieważ nie wyraził jeszcze aprobaty na to spotkanie, ale obiecał mi że to przemyśli choć przeraża go myśl o kotecku



Pozdrowienia do Czekoladki, Orzełka, rybek i ode mnie

[Wielbłądzio]

z Czekulki kawał kota się zrobił
prawdziwy Kot Zimowy

[gattara]

Moje piękne puchate Słoneczko

Czekunia, widzę że świetnie się czujesz na "zimowisku" . Będziesz miała co wspominać Kochanie jak już wrócisz . Miziam od samego rana .

[Drahma]

Pięknota jak nic, ale jakiś większy tron dla księżniczki , bo jakoś tak łapki zwisają

[Wielbłądzio]

TAKIEGO kota to ja muszę poznać !
sprawdziłam połączenia z Rzeszowem i ... w jakąś sobotę na początku grudnia, dobrze... ? wpadnę na kilka godzin, moje Draństwo nie puści mnie na dłużej... ale czego się nie robi na Księżniczek
tralalala, wreszcie poznasz tę Ciotkę od bombonierek, Czekusiu
zbajerowałam mamę, żeby do Drani w ciągu dnia zajrzała, zanim do następnego rana os.... cały dom , więc jak się mama do grudnia nie rozmyśli - to jestem

[gattara]

Widzisz Czekunia jaka wizyta Cię czeka . Zobaczysz cioteczkę Wielbłądzia, ja też bym przyjechała - tylko nie mam z kim zostawić moich potttffforów . Może kiedyś...
Czekunia

[Drahma]

Ciocia Kinga była w sobotę w Kundelku i dzielnie robiła fotki wszystkim zwierzaką. Ma pewne problemy z zalogowaniem się na Miau, ale z Czeko raczej nie. Mówiła, że księżniczka ma się dobrze, strasznie ciekawią ją rybki , które stoją na parapecie, no normalnie Czekoladowa fanka rybek .
A i Ciocia Kinga obiecywała, że zmusi to Miau do współpracy i napisze jakieś sprawozdanie dla Fanek Czeko, także Dziewczyny będzie dobrze

[Wielbłądzio]

a ja dziś idę "sprawdzić" Dom dla Biedroneczki ... biorę moją umowę, ale mam nadzieję, że Domek nie wzbudzi żadnych wątpliwości
Czekunia, trzymaj pazurki za Nowe Lepsze Życie dla Twojej Kundelkowej koleżanki hmm, być może jeszcze wyjdzie na to, że to ja ją będę z tego Rzeszowa wiozła...

sama jeszcze jestem jak biedronka, tylko taka brzydka, parchata