Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 15, 2006 19:25

Dobrze a pytanie z innej beczki czy kot moze zyc na samym suchym Hillsie? czy powinien dostawac jeszcze cos mokrego bo moja ksiezniczka nie chcetnie patrzy na miesko

Venuska

 
Posty: 17
Od: Wto kwi 18, 2006 12:38

Post » Śro lis 15, 2006 20:08

Venuska - mi wetka mówiła że najlepiej dobre suche, i tylko suche. I dużo wody. I nic więcej. No ale jakoś tak mi głupio było kota o "suchym pysku" zostawiać. Znajomej kocur je tylko suche - tak sobie zdecydował, informując o tym znajomą z dnia na dzień i zostawiając w miseczce całą porcję saszetkowego, które wcześniej kochał.
Teraz tak czytam moją wypowiedź - hm...za wiele to ona nie wnosi...
Ale pozdrawiam Cię serdecznie :lol:

Nah

 
Posty: 1206
Od: Czw wrz 07, 2006 20:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 15, 2006 21:07

Podobno, problem jest wtedy, gdy koty mało piją...moje jedzą głównie suche, mięsko lub puszeczkę sporadycznie...piją całkiem sporo, więc nie mamy problemów. Suche samo w sobie czyści zęby - no chyba, że kot łyka w całości... 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lis 15, 2006 21:49

Skoro Shebe tak wychwalacie w smaku to muszę jąkupić na spróbowanie :D
JAk jej bedzie smakowało to bede jej czasem kupować ;)
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 15, 2006 22:07

Zuza-Figa pisze:Skoro Shebe tak wychwalacie w smaku to muszę jąkupić na spróbowanie :D
JAk jej bedzie smakowało to bede jej czasem kupować ;)


To ja chyba jakaś dziwna jestem, bo nauczyłam moje futro jeść, co dostaje ;)

Kiedy przestawiałam Gadżeta z Animondy Brocconis (wiara w markę bez spogladania na skład) na Carny, to po prostu przestał mieć stały dostęp do suchego, dostawał jedzenie i bardzo niewielką ilość chrupek (4-6 sztuk, na zęby ;) )w misce obok. A potem dostawał obiad o zwykłej porze, wymiana misek. Po 3 dniach polubił nową karmę i chrupki też wróciły do stałego dostępu ;)

histe

 
Posty: 236
Od: Czw wrz 21, 2006 0:10

Post » Czw lis 16, 2006 10:12

Mój kot też je to, co mu pasuje. Nie dam rady wmusić w niego tego, czego nie lubi - próbowałam zrobić tak z suchą karmą, której nie lubi, ale bez skutku (kupuję inną karmę...).

Little20

 
Posty: 594
Od: Śro sty 11, 2006 11:13
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Czw lis 16, 2006 12:02

zrobiłam małą przeglądówkę przy okazji zwiedzania hipermarketu - zagłębiłam się w skład Gourmeta (mieli tylko puszki 400g i 85g) - i o ile pasztety/musy mają około 9-10% białka o tyle kawałki mięsa z warzywami mają 8O tylko 6-7% białka :!: nawet mniej niż whiskas! :evil:

potrzeba sprostowania do ABC... :x
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw lis 16, 2006 12:26

Podwiesze się pod ten wątek, bo w końcu jest o żarełku...
Moja Kocia ma dość szeroki pyszczek i tendencję do łykania chrupek bez wcześniejszego ich gryzienia, muszą być naprawdę spore chrupy by je gryzła. W związku z tym mam pytanie czy mogę karmić kota suchą karmą która jest łykana w całości? Teraz dostaje Acanę Adult, tkóra okazała się za mała, dla jej pysia ale przynajmniej jej smakuje. Inną karmą którą je z apetytem jest Biomill Selective - te chrupki są odpowiedniej wielkości, i chęrnie je gryzie - niestety nie stać mnie na karmienie wyłącznie Biomilem. Czy jeżeli kot łyka chrupki to może mu to w jakiś sposób zaszkodzić? Jeszcze jedno pytanie, czy ktoś może mi napisać ile to jest 70 g Acany - mierząc szklanką 250ml - nie mam wagi i daję jedzonka tyle ile kocia chce zjeść :oops:
Obrazek

aga2808

 
Posty: 40
Od: Pon sie 14, 2006 11:28
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post » Czw lis 16, 2006 16:44

Fri zgadzam, się trzeba sprostować to! :x

Aga ja niestety nie wiem, ale może ktoś inny Ci odpowie? ;)
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 16, 2006 17:27

aga2808 pisze:Jeszcze jedno pytanie, czy ktoś może mi napisać ile to jest 70 g Acany - mierząc szklanką 250ml - nie mam wagi i daję jedzonka tyle ile kocia chce zjeść :oops:


w wielu sklepach mają darmowe miarki do różnych karm.

70 g to tak około 100 ml szklanka będzie.

Vixen

 
Posty: 294
Od: Pon sie 28, 2006 21:48
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 16, 2006 18:19 Troche z innej beczułki...

Ja może pytanie trochę z innej beczki...
Czy produkty o stad: http://www.miauhau.pl/catalog/index.php?cPath=21_24 są zdrowe dla kota? Jak tu widzę chwalicie ANIMONDĘ ...?
I czy 'Preparaty mineralne i witaminowe " z tej strony: http://www.miauhau.pl/catalog/index.php?cPath=21_24 rzeczywiście coś dają kotu?
No i co dawać kotku aby troszkę miał w tym brzusiu jeśli chodzi o domowe mięcho? Kiełbaska? :lol: :oops:

Snickers

 
Posty: 664
Od: Śro lip 26, 2006 13:29
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 16, 2006 18:30

No tak Animonda to dobra karma ale zależy jaka Animonda!
Bo Animonda Brocconis Cat ma tylko 4% mięsa tak jak Kitekat!
MOże tutaj tak piszą, że 10-20% ale jak ja patrzyłam na skład na opakowaniu było tylko 4%...
W przypadku parówki wiem, że nie jest ona dobra dla kota, i myślę, żę z kiełbasą jest tak samo!
I jeśli chodzi o domowe jedzenie to dawaj kotu poprostu surowe mięsko z drobiu lub wołowiny niektóre koty lubią przepażone mięsko z warzywkami i np. kaszą, ale nie wszystkie.
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 16, 2006 19:40 Re: Troche z innej beczułki...

Snickers pisze:No i co dawać kotku aby troszkę miał w tym brzusiu jeśli chodzi o domowe mięcho? Kiełbaska? :lol: :oops:

Nie nie nie, żadna kiełbaska. Koty w ogóle nie powinny dostawać wieprzowiny - może być zakażona wirusem wścieklizny rzekomej, która człowieka się nie czepia i dlatego mięso nie jest badane na obecność tego wirusa. A kiełbaski (nawet jeśli nie wieprzowe, tylko np. drobiowe) przeważnie są silnie przyprawione - dużo soli, pikantnych przypraw, saletra - różności, które człowiek lubi, a kociastym nie służą.

Mięsko - wołowina, drób. Przemrożone być powinno, przynajmniej ze 2 dni, ze względu na ew. pasożyty. Po rozmrożeniu może być podane surowe albo sparzone. Wołowina lepsza jest taka "gorsza" - żylasta, z błonami - koty nie mają uprzedzeń, a dobrze im to robi na kości i stawy (człowiek jest za głupi żeby jeść to, co mu lepiej służy :wink: :lol: ), chrząstki z kurczaka też są dobre, byle nie kości. Mogą być poza tym drobiowe podroby (jakkolwiek to brzmi), tylko z wątróbką nie można przesadzić. A w ogóle poczytaj sobie na forum w kocim ABC :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 16, 2006 22:29

chrupki połykane, nierozgryzane ;) nie szkodzą kotom bo o to samo pytałam weta :D - pytałam pod kątem zębów, czy nie ma z nimi kot kłopotów skoro nie gryzie
kwasy zoładkowe rozpuszczają je i przygotowują do trawienia wiec na pewno sie kotu nic nie stanie ;)
o ile - no własnie - ma zdrowe zeby
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt lis 17, 2006 14:21

Hm, moojemu kotkowie sie jeszcze nie zdażyło połykać, w całości suchej... A Purina Cat Chow jak ją dałam to też gryzła, a ona ma małe kuleczki. Ale to chyba dlatego, że ona sama jest naprawdę malutka i pyszczek też ma drobny ;)
Ale w zasadzie... To dobrze :)
Kurde... :? Kicia znowu zaczęła coś wybrzydzać! Daje jej Simbe to ona nagle (a jej b. smakowała) "Nie, ja tego nie chcę!" i jak stoi obok suche to sie doniego zabiera. Dopiero jak suche zabiore i dodam troche do Simby, to wtedy ewentualnie to zje :?
No i co robić, mam po pół godziny jej zabierać, i dopiero cprzy nastepnym posiłku dawać? Ale czy wtedy w tym czasie mogę jej dosypać troche suchego? Czy to bedzie bez sensu i ona sie domysli że jak jej zabiore "to coś" to bedzie dostawać suche i tym bardziej nie bedzie chciała jeść?
Figusia, leniuuuuuuch kochany :)

Zuza-Figa

 
Posty: 267
Od: Czw sie 31, 2006 19:23
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości