Skończyliśmy antybiotyk, skończyliśmy inhalacje, w zasadzie to prawie wszystkie leki skończyliśmy

I, co ważniejsze, nie musimy żadnych nowych podawać

Jeszcze tylko kilka dni będzie dostawał Trilac po antybiotyku, cornere gel do oczek i niestety oridermyl do uszek.
Pani doktor orzekła, że węzły są już normalne, oczka się poprawiły, nie kichusiamy, nie flukamy, nie mamy gorączki.
Za 2 tygodnie będziemy się wobec tego szczepić, jeśli wszystko będzie ok.
Za to nadal mamy świerzba

Nie lubię mu w uszach dłubać, bo Lucek wije się przy tym jak piskorz. Pewnie się boi, że mu rozumek wydłubię

Luceniek dostaje witaminki, które ładnie zjada w mięsku (sam tabletek jeść nie chce niestety).
I zeszła mu trzecia powieka, która miała mu nie zejść


No i przytył nam chłopak - waży już 2,5 kg

Przytył u nas 60 dkg. Bardzo się staramy

Będzie pięknym, dużym kotem
