Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 12, 2006 16:09

:balony:

ciocia pixie pięknie dziękuje za troskę o zdrówko i pozytywne rozpatrzenie prośby :lol: :lol: :lol:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lis 12, 2006 22:08

też miałam poprosić o to samo! a swoją drogą, będziecie niedługo znów badać krew? mój Ropcio miał ostatnio, niestety cyferki znów trochę wzrosły i on też będzie dostawał jedzonko posypane ipakitine :(

a już myślałam gattara, że mnie przegoniłaś :wink: bo jak ktoś ma sześć i siódmego znosi, tzn. że jest z nim już bardzo źle :oops: :oops: :oops: , przez chwilkę myślałam, że z Tobą jeszcze gorzej niż ze mną, skoro aż dwa na raz :wink: zupełnie nie spojrzałam, że ten jeden jakiś taki azorkowaty :wink:

Czekusiu, ciocia zdycha nadal... tydzień jak nic tak sobie poleżę, a może i dłużej :( to klęska dla kogoś tak zalatanego jak ja :twisted: najgorsze, że tak boli, że ruszyć się nawet w wyrku nie można, że gardło też boli koszmarnie i nie da się choćby samego picia przełykać :twisted:
no, ale Ty zniosłaś więcej, może i ja dam radę...
wiesz, Czekoladowa, ja też nigdy nie pogodzę się z tym, ile Was - tak jak mówisz o kundelkowych znajdkach - codziennie umiera w smutku, samotności, z tęsknoty albo najpodlejszego głodu :placz: patrzę na moją piękną hebanową Bibi, którą po śmierci Gadzi adoptowałam z radomskiego schronu... i zawsze myślę o tym, że parę tygodni potem 'zniknęło' tam na raz z kociarni kilkadziesiąt kotów :crying: mogła być wśród nich...

Puchatki (czyli Dranie :wink: Puchatek to jest właściwie tylko Ropcio) chyba czują, że jestem bardzo chora, bo przychodzą, niuchają i chciałyby się do mnie tulić, wściubiają nosy pod kołdrę, którą okrywam się razem z głową...szkoda, że muszę je odganiać :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 13, 2006 6:38

Wielbłądzio pisze:a już myślałam gattara, że mnie przegoniłaś bo jak ktoś ma sześć i siódmego znosi, tzn. że jest z nim już bardzo źle , przez chwilkę myślałam, że z Tobą jeszcze gorzej niż ze mną, skoro aż dwa na raz zupełnie nie spojrzałam, że ten jeden jakiś taki azorkowaty

A tfu, na psa urok (albo kota :wink: ):ryk:, na tych delikwentów + dziczki ledwie wyrabiam.
A poza tym , jak powszechnie wiadomo - ja nie lubię kotów ObrazekObrazek. Zresztą Azor to piętnaście w jednym :wink: .


Czekunia Słoneczko moje, witam się jak zwykle :D , co ja bym zrobiła bez tych powitań - przecież to nawet wstawać sie nie opłaca :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lis 13, 2006 10:24

Czekuniu pogoda wstrętna, może wyczarujesz trochę słoneczka, wszystkie Ciotki by się ucieszyły :lol: (ty masz taki talent królewno :wink: )

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Wto lis 14, 2006 0:08

Czekoladowy Pyszczku, niewiele jest mi w stanie teraz poprawić nastrój - ale Tobie się udało :D to najnowsze, 'wyzdrowiałe' zdjęcie pięknej panienki zawisło na szafce w kuchni (na tyle wysoko, żeby Dranie nie zniszczyły pazurami!), resztę głęboko schowałam i będę mogła pokazywać dla porównania tym, którzy mówią, że 'kota chorego trzeba uśpić' :evil: trudno uwierzyć, Królewno, że ten bezwładny, pokrwawiony czekoladowy flaczek z pierwszego zdjęcia to Ty 8O , jak TY to wszystko zniosłaś i uszłaś z życiem, kochanie...?
wiesz, ja to duuużo brzydsza od Ciebie jestem :oops: :wink: nie mam żadnej nadającej się do wysłania fotki (aparatu nie mam, na wakacje nie wyjeżdżam, więc zdjęć nie robię itd. - no nie mam :oops: ), za to... Czekusiu, sprawdziłam wszystkie połączenia z Rzeszowem i wychodzi na to, że w miarę znośna i tania podróż jest pks-em, mogłabym się może na jeden dzień wyrwać (jak zbajeruję kogoś, żeby do Drani raz zajrzał) :D nie mam na razie pomysłu, kiedy, teraz po chorobie będę miała jeszcze więcej rzeczy do tyłu niż zwykle :twisted: - ale coś wymyślę :wink: zobaczymy, od kiedy do kiedy będę miała przerwę świąteczną :)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 14, 2006 6:39

Czekunia jutro ważny dzień, mój Kiwaczek idzie na zabieg :strach: . Trzymaj kciuki za mojego maluszka... rany boskie , dawno się tak nie bałam :roll:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto lis 14, 2006 8:18

Trzymamy kciuki i łapki z całej siły. Wczoraj hurtem przeczytałam wiadomości o Gattarowych z całego tygodnia albo więcej. Portrety psychologiczne na str. 17 i wada wymowy Kiwaczka zupełnie mnie powaliły, :lol: :lol: :lol: Jestes samorodnym talentem psychoplgicznym cz kształconym :!: :wink: :lol:
Kiwaczku- Diego chciał Ci powiedzieć, że niedawno przeszedł to samo. Też sie strasznie o niego baliśmy, tym bardziej, że wychowywał go Szamanek, który odszedł na FIPa i gdyby nie daj Boże ( :strach: ) choroba tkwiła w diegusiu, to mógłby nie przeżyć. Ale wszystko przeszło sprawnie i nawet za bardzo nie bolało. Ty też sie nie bój- fajnie być Dużym Bezjajecznym Pieszczochem.
Wczoraj zaczęłam odpisywać i łezki mi nie pozwoliły dokończyć, bo Czeko wybrała się na tydzień w odwiedziny do zaprzyjaxnionej Cioci Kingi. Oczywiście Ciocia dostała powtarzane do znudzenia 10 przykazań, tak że już chyba nauczyła się ich na pamięć, a i tak ciągle wiszę na gg i śledzę jej każdy kroczek :roll: W każdym razie zaczęła wizytę od mruczenia i od ugryzienia Mamy Cioci w rekę.
Mam nadzieję, że Ciocia dopisze się w wątku. Ja będę przez tydzień trudno osiągalna.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lis 14, 2006 9:00

agnes_czy pisze:Jestes samorodnym talentem psychoplgicznym cz kształconym

Oczywiście że samorodnym :lol: , jak bryłka złota :ryk:.

To Czekunia wyjechała? Ale musisz się martwić :roll: . Mam nadzieję że Ciocia dopisze co tam u nich, oczywiście oprócz powitalnych ukąszeń :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto lis 14, 2006 9:03

Czekuniu to widzę, że Ciocia Agnes na wczasy wysłała piękną królewnę :wink:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Wto lis 14, 2006 9:08

gattara pisze:Czekunia jutro ważny dzień, mój Kiwaczek idzie na zabieg :strach: . Trzymaj kciuki za mojego maluszka... rany boskie , dawno się tak nie bałam :roll:

Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za kiwaczka zaciśnęte u mnie par trzy :lol: , a tak na marginesie w której lecznicy Kiwaczek ma zabieg :?: :?: :?: Bo chyba się domyslam w jakiej, a jak w tej co myślę i ten lekarz o którym myślę to będzie dobrze, ale :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy :D

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Wto lis 14, 2006 23:51

Czekoladka jak widać czuje się dobrze już sie zaaklimatyzowała. Jak ją nie drapie to siedzi obrażona tyłem do mnie jak to widać na jednym ze zdjęć :) Jedynie podczas posiłku moge zrobić jej zdjęcie bo inaczej to tuli się do mnie i mruczy i nie mam jak jej pstryknąć fotki. jest kochana teraz właśnie po wieczornych pieszczotach śpi sobie u mnie na łóżku (oczywiście na podusi z rekinkiem :) )ciekawe czy tej nocy też będzie tam spała bo poprzednią spędziła pod biurkiem i tylko od dwa razy była sie przespacerować do kuwetki. Jest bardzo miła je grzecznie zarówno jedzonko jak i wieczorną tabletkę.
Pozdrawiam
Kinga


Obrazek

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lis 15, 2006 3:13

Królewna dla wszystkich taka kochana :D ?! TOŻ TO SKARB NIE KOT :lol:

Czekusiu, bądź grzeczna u Cioci i nie martw się, Agnes wróci, gdziekolwiek ją nie wyniosło :wink:
ze mną już dziś odrobinę lepiej, może jednak nie zemrę i zdążę Cię jeszcze odwiedzić :wink: a jutro jest duża szansa na domek dla Małej Niedobrej Szylkretowej :wink:, prosimy o pazurki :D
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 15, 2006 6:15

Drahma pisze:
gattara pisze:Czekunia jutro ważny dzień, mój Kiwaczek idzie na zabieg :strach: . Trzymaj kciuki za mojego maluszka... rany boskie , dawno się tak nie bałam :roll:

Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za kiwaczka zaciśnęte u mnie par trzy :lol: , a tak na marginesie w której lecznicy Kiwaczek ma zabieg :?: :?: :?: Bo chyba się domyslam w jakiej, a jak w tej co myślę i ten lekarz o którym myślę to będzie dobrze, ale :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy :D

W "Centaurze" u dr Tomka Mrozowskiego. Dzięki za wsparcie :D i tak chodzę po ścianach :roll: .

Czekunia, na wczasach jesteś równie piękna jak w domku :1luvu:. Bądź bardzo grzeczna dla cioci Kingi :wink: i szybciutko wracaj bo bardzo tęsknimy.

Wielbłądziu :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lis 15, 2006 9:15

gattara pisze:
Drahma pisze:
gattara pisze:Czekunia jutro ważny dzień, mój Kiwaczek idzie na zabieg :strach: . Trzymaj kciuki za mojego maluszka... rany boskie , dawno się tak nie bałam :roll:

Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za kiwaczka zaciśnęte u mnie par trzy :lol: , a tak na marginesie w której lecznicy Kiwaczek ma zabieg :?: :?: :?: Bo chyba się domyslam w jakiej, a jak w tej co myślę i ten lekarz o którym myślę to będzie dobrze, ale :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy :D

W "Centaurze" u dr Tomka Mrozowskiego. Dzięki za wsparcie :D i tak chodzę po ścianach :roll: .

Czekunia, na wczasach jesteś równie piękna jak w domku :1luvu:. Bądź bardzo grzeczna dla cioci Kingi :wink: i szybciutko wracaj bo bardzo tęsknimy.

Wielbłądziu :ok: :ok: :ok:

To się nie pomyliłam :lol: , Tomek to super gość i ma super salkę operacyjną (jak sam stwierdził to jego oczko w głowie). To teraz jestem spokojna, chociaż kciuki u nas zaciśnięte razy trzy, na Tomku polegan jak na Zawiszy.
Czekuniu a ty to normalnie jesteś BOSKA :1luvu:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Śro lis 15, 2006 21:14

Królewno, a Ciocia Kinga to komputerowa :wink: ? bo jak nie... to czy my mamy tydzień bez wieści o Tobie wytrzymać :( :( :( ? widzisz, nauczyłabyś się wreszcie sama :wink: a może chociaż komórkę obsługiwać umiesz i Ciocia ma taką z netem :wink: ???
:1luvu:


hurra, został mi tylko jeden kot na zbyciu :lol: :!: plus oczywiście Juluś, moja stała oferta adopcyjna :wink: , ale tego Drania to nikt nawet z dopłatą nie chce :twisted: :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, kasiek1510, Meteorolog1 i 152 gości